Taką jednodniówkę planowaliśmy już od dawna, niestety ciągły brak czasu i kiepska pogoda tego lata sprawiły że ruszyliśmy dopiero wczoraj.
Skład to my oraz Kasia i Basia

.
Z Tarnowa startujemy o 4.26.
Na Huciańskiej przełęczy meldujemy się około 7.30.
Początek szlaku bardzo stromy i ślisko-błotnisty , jednak pokonujemy go w dobrym tempie.
Osiągamy pierwszy ciekawy punkt wędrówki - Białą skałę, tutaj śniadanko , chwila oddechu i pędzimy dalej.
Dłuższą chwilę poruszamy się znów lasem , lub łanami kosówki , po czym wychodzimy na przecudną łąkę
Tutaj znów przerwa , miejsce jest śliczne , więc leżymy , patrzymy w niebo i fotografujemy , fotografujemy...
Już widać cel
Ścieżka jest coraz bardziej urokliwa, pojawiają się pierwsze naprawdę ładne widoczki, i niesamowitej urody Rzędowe skały
Skałki aż proszą by się na nie wdrapać
Szlak robi się naprawdę atrakcyjny , zarówno widokowo jak i sama ścieżka jest coraz bardziej urozmaicona , pojawiają się pierwsze nietrudne skałkido pokonania.
Dziewczyny dzielnie sobie radzą
I wreszcie stało się - najbardziej przerażający Asię moment szlaku , niesamowite łańcuchy
Na początku lekkie przerażenie
Później kupa śmiechu i niesamowita satysfakcja , pierwszy kontakt z łańcuchami wypadł pomyślnie.
Jeszcze trochę urokliwych skałek
I meldujemy się na szczycie
Jak widać tłoku specjalnego nie ma
Jako że pogoda troszkę się pogorszyła widoków niestety także
Na szczycie byliśmy po 4 i pół godziny , spowodowane to było niesamowitą urodą szlaku , Rzędowe skały powalają , co chwila zatrzymywaliśmy się by porobić fotki i napawać się otaczającym nas pięknem.
Wracamy tą samą drogą i po dwóch godzinach z hakiem jesteśmy przy aucie.
Chcemy wyjechać jak najwcześniej by uniknąć spodziewanych korków , udało się to stoimy naprawdę niewiele , drogę urozmaica jeszcze spotkanie ze słowacką policją która chciała koszty naszej wycieczki podnieść o 50 Euro z racji przekroczenia prędkości o 16 km/h
Po miłej wymianie kurtuazji odjeżdżamy jednak bez bonusa
Wycieczka bardzo udana , Zachdnie Tatry slowackie są rewelacyjne.
Już rodzi się plan na kolejny wypad - Rochacze
Dziękujemy za uwagę i pozdrawiamy .