Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt kwi 19, 2024 1:32 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt sie 09, 2011 6:04 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3185
Lokalizacja: Nowy Sącz
Stopniowo będę dodawał do tego wątku fotki z ostatniego wyjazdu do Austrii. Tym razem nie było trzytysięczników, nie było tez rewelacyjnej pogody, choć w porównaniu z krajową, nie było tragicznie, choć najwyższa temperatura to było 24 stopnie (oczywiście w dolinie) a najniższa 13. Było to wyjazd rodzinny z akcentami górskimi, miało być tak: rano góry, po południu jezioro, a było zwiedzanie czegokolwiek dostępnego z Karty Karyntii i dwa razy jezioro "na siłę", chociaż woda miała temperaturę 23 stopnie, więc kąpać się można było.
I dzień - jazda przez Słowację - cały czas mocny deszcz, nawet opóźniłem wyjazd z mojej miejscowości o dwie godziny, bo lokalne rzeki zaczęły wylewać. Zbliżając się do Graz pogoda zaczęła się polepszać i pokazał się nawet widok na Gleinalpe.
Fotki
Obrazek
Obrazek
Obrazek

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 09, 2011 7:09 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Nooooooo, przykontrastowałeś. Ale chyba lepiej by wyszło gdybyś przy HDRzył... ;)
Mimo wszystko jest ładnie. 8)

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 09, 2011 7:24 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3185
Lokalizacja: Nowy Sącz
KWAQ9 napisał(a):
Nooooooo, przykontrastowałeś.

Korekta zdjęć to moja pięta Achillesowa, denerwuje mnie to "niebieszczenie" w czasie zwiększania kontrastu. Posługuję się ACDSee, bo nie umiem w Photoshopie.

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 09, 2011 7:43 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3185
Lokalizacja: Nowy Sącz
Drugi dzień.
Ranek było obiecujący - widok z kwatery na Jezioro Ossiach, Alpy Julijskie i Karawanki.
Obrazek

poranek nad Ossiachersee
Obrazek

Cel - Gartnerkofel w Alpach Karnickich.
Przejazd ok. 70 km do Nassfeld - punktu startowego. Pogoda wciąż dopisuje, chociaż nad Taurami zaczyna się chmurzyć, tak, że rejon Hochalmspitze już niewidoczny. Szukam dojazdu, skąd można uderzyć na wybrany cel. Mijam drogę i przekraczam niechcący z Włochami, zaraz zawracam i dojeżdżam wąziutką grogą do parkingu - oczywiście bezpłatnego. Stąd ruszam do celu. Były to praktycznie najładniejsze widoki i najlepsza pogoda wyjazdu. Trasa bez większych trudności czy niespodzianek. Dostępna dla każdego - o czym może świadczyć to, że wyszedłem razem z 9 - cio letnim synem.
Ciekawostka po drodze są liczne skamieniałości w wapieniach, bez większego trudu można je znaleźć.





Obrazek
Jezioro w pobliżu punktu wyjścia - w tle cel - Gartnerkofel


Obrazek
główna gwiazda rejonu - Trogkofel


Obrazek
Nie mogło zabraknąć tego motywu


Obrazek
no i tego też


Obrazek
alpejsko


Obrazek
"pokaz" dla turystów


Obrazek
objaśnienia widoczków - Grupa Kreuzeck


Obrazek
Wysokie Taury w chmurach


Obrazek
Alpy Karnickie - Oisternig i Poludnig


Obrazek
Hohe Warte - najwyższy w Karniszach


Obrazek
Kanin w Juliszach


Obrazek
Karawanki - Mittagskogel wydajse się najwyższy


Obrazek
Mangart a za nim Triglav


Obrazek
Alpy Gailtalskie - Reisskofel


Obrazek
Dolomity nie tak znowu daleko


Obrazek
Grupa Goldeck


Obrazek
Włoskie Karnisze - Monte Sernio i Creta Grauzaria


Obrazek
Turnie jak w Dolomitach, w tle Spitzegel


Obrazek
Turnie podszczutowe Gartnerkofela


Obrazek
Włoskie Julisze - Iof di Montasio i Iof Fuart


Obrazek
Lienzer Dolomiten


Obrazek
Creta di Pricot - tuż za granicą austriacką

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 09, 2011 9:00 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 9:45 pm
Posty: 2542
Inspirujące fotografie,i tak rzeczowo podpisane,a,że słabo się na tym co widzę znam to przynajmniej wiem na co patrzę (poznaję tylko Karawanki i Julijskie)!! ile do oglądania i schodzenia,najlepiej byłoby pracę rzucić i łazić non stop,ale raczej nic z tego:(
czekam na więcej zdjęć i gratuluję urlopu :)

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 09, 2011 9:04 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3185
Lokalizacja: Nowy Sącz
matragona napisał(a):
i tak rzeczowo podpisane

mam takie zboczenie, że muszę wiedzieć co mam na fotografii, dotąd szukam i szperam, dopóki nie wynajdę

matragona napisał(a):
łazić non stop

patrząc na częstotliwość Twoich relacji, łazisz prawie non stop :wink:
Ps - gratulacje Blanca, w moich jakichś tam planach jest też odwiedzenie rejonu Gran Paradiso, gdzie jak czytałem, też byłaś, ale póki co, trochę za daleko.

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 10, 2011 8:48 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
goouter świetne zdjęcia :D fajnie, że podpisujesz bo lubię wiedzieć na co patrze. Piękny rejon. Wpadł mi w oko ten Hohe Warte więc na pewno się tam kiedyś zjawię w tym rejonie :wink: czekam na dalszą relację :D

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 10, 2011 9:19 am 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 20, 2010 4:58 pm
Posty: 126
gouter napisał(a):
mam takie zboczenie, że muszę wiedzieć co mam na fotografii, dotąd szukam i szperam, dopóki nie wynajdę


dobrze , że tylko takie :wink: mam podobnie tyle że dotyczy to pracy
lubię wiedzieć co przede mną nade mną , ale najbardziej lubię w górach ..wrażenia
rozległe te Alpy austriackie i jest gdzie połazić ,
już wkrótce zaliczać będę pobyt w Ischgl i liczę na sprzyjającą pogodę


zephyr napisał(a):
czekam na dalszą relację


i ja również :)
pozdrawiam

_________________
jaka impreza? nic o tym nie wiem ..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 10, 2011 10:49 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 08, 2009 9:04 am
Posty: 661
Lokalizacja: górki mniejsze...
Piękna okolica.

Co do podpisów pod foto to też jestem za :)

gouter napisał(a):
denerwuje mnie to "niebieszczenie" w czasie zwiększania kontrastu

Możesz to dość łatwo poprawić za pomocą balansu kolorów.
Ujmujesz niebieskiego i mieszasz innymi wg uznania.
Poprawiałam tak jpgi i wychodziło całkiem ok.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 10, 2011 3:17 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 7:07 am
Posty: 708
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Ale żeś przyfocił ;) Fajnie tak patrzeć i wiedzieć na co...

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 10, 2011 6:05 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3185
Lokalizacja: Nowy Sącz
baschovia napisał(a):
Możesz to dość łatwo poprawić za pomocą balansu kolorów.

Też tak czasem się bawię, ale nie mam do tego talentu

Dzień trzeci

Rankiem - zakup Kärnten Card, dla rodziny razem 96 Euro.
Z racji, że pod nosem mamy kolejkę na Gerlitzen, korzystamy z niej odrabiając jednocześnie już prawie połowe ceny karty.
Dwa słowa o Gerlitzen - góra brzydka, taka Gubałówka. Wyrasta prosto z Ossiacher See, mimo iż ma zaledwie 1909 m, to gdyby chiało się podejść - to bite trzy godziny mocnym tempem, gdyż przewyższenie to 1500 m, plus to, że nie jest cały czas pod górę.
Cała góra jest pokryta różnego rodzajami atrakcjami, wyciągającymi kasę od turystów. Róznego rodzaju samochodziki, dwie płatne trasy samochodowe, restauracje itp. W lecie jest Mekką dla paralotniarzy. A zimą ponoć świetne warunki. Oprócz tego trasy Nordic Walking, konne.
Kolejka jest dwuczęściowa. Najpierw kabinówka a potem krzesełkowa. Mimo wszysko warto odwiedzić tę gór dla wspaniałej panoramy Alp Julijskich i Karawanków. Oto dowody.

Obrazek
paralotniarz z Skralticą w tle - Julijskie

Obrazek
Jalovec

Obrazek
Spik i Razor

Obrazek
Alpejskie Bieszczady - Nockberge

Obrazek
Wallaner Nock - Nockberge

Obrazek
Mirnock - Nockberge

Obrazek
Wysokie Taury znów w chmurach

Obrazek
Tu byliśmy wczoraj - Gartnerkofel, Trogkofel i Rosskofel - Alpy Karnickie

Obrazek
Mangart, Jalovec i Mojstrovka ponad Villach

Obrazek
Triglav

Obrazek
Karawanki - Mittagskogel, pod nim Jezioro Faaker

Obrazek
Najwyższy szczyt Karawanków - Hochstuchl

Obrazek
Kosuta w Karawankach, a za nią Alpy Kamnickie z Grintavcem

Później jeszcze wykorzystaliśmy kartę do rejsu statkiem w poszukiwaniu bezpłatnej plaży, nie znaleźliśmy takowej więc udaliśmy się na najbliższą od miejsca kwaterunku. Było to praktycznie jedyny dzień, gdy temperatury pozwalały na leżakowanie na plaży.

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 10, 2011 6:17 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
piękny widok na Julijskie :)

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 10, 2011 6:18 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
super foty :!:
czesto sie przewija moj slowenski ulubieniec-Jalovec
Ty to musisz lubic te Alpy-caly czas grasujesz w tamtych rejonach :wink:
pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 10, 2011 7:08 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3185
Lokalizacja: Nowy Sącz
Chariot napisał(a):
Ty to musisz lubic te Alpy-caly czas grasujesz w tamtych rejonach

Tak, lubię Alpy, bo moja filozofia górska to poznawanie cały czas nowych rejonów, w tym roku do tych nowych, nie odwiedzonych wcześniej grup górskich w Alpach doszły włąśnie Alpy Karnickie, Karawanki i Nockberge.

Ten wyjazd to był wyjazd "nie chcę ale muszę". Ubiegłoroczna ekipa wykruszyła się, więc jedyne co mi pozostało to wyjazd rodzinny, a że byłem tam w ubiegłym roku i miałem namiary na tanią kwaterę, sprawa była łatwiejsza, i jeszcze jedno - odległość - 850 km oraz łatość dojazdu - 100 km do Popradu i stąd już austostrada prawie do końca, z przerwą z Ruzemberoka do Żyliny - "tylko 11 godzin jazdy. Wolałbym Alpy lodowcowe, ale na jazdę z dziećmi są za daleko.

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 10, 2011 7:20 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 27, 2010 10:41 pm
Posty: 2620
Gratuluję wyjazdu!

Chariot napisał(a):
czesto sie przewija moj slowenski ulubieniec-Jalovec
W słoweńskich rankingach Jalovec zajmuje zazwyczaj pierwsze miejsce i stąd niekiedy uznawany jest za najpiękniejszą górę słoweńskich Alp Julijskich (choć na hribi.net wyprzedzają go pod względem popularności Triglav, Mangrt i Krn). Ciekawe to o tyle, że w porównaniu do np. Triglava na szczycie specjalnie wielu osób się nie spotyka, a w każdym razie niewspółmiernie niewiele w obliczu tego, czego można by się po tak sławnej górze spodziewać. A w końcu wejście nie jest jakoś bardziej męczące niż na Triglav.

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!

Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 10, 2011 7:53 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
gouter napisał(a):
Tak, lubię Alpy, bo moja filozofia górska to poznawanie cały czas nowych rejonów

jakbym mogl, to bym caly czas tylko w Tatrach siedzial i nosa stamtad nie wychylal :wink:
Zombi napisał(a):
W słoweńskich rankingach Jalovec zajmuje zazwyczaj pierwsze miejsce i stąd niekiedy uznawany jest za najpiękniejszą górę słoweńskich Alp Julijskich

z Jalovcem jest zwiazana ciekawa historia pierwszego zimowego wejscia
kiedys czytalem na necie, ale teraz za Chiny nie umiem znalezc tamtej stronki
po zdobyciu szczytu, w czasie zejscia posliznal sie i zaczal spadac jeden z piatki pierwszych zdobywcow
po kolei pociagal za soba wszystkich pozostalych, az pozostal tylko ostatni
i ten ostatni jakims cudem zatrzymal wszystkich czterech spadajacych, ratujac zycie sobie i pozostalym uczestnikom


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 11, 2011 10:47 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3185
Lokalizacja: Nowy Sącz
Następne dwa dni upłynęły pod znakiem złej pogody. Pierwszy dzień po porannych opadach, później był pochmurny, ale przynajmniej nie lało. Zostały więc poświęcone na zwiedzanie okolicznych atrakcji z Karnten Card:
W Feld am See jest wystawa wypchanych zwierząt oraz coś w stylu ZOO, ogrodzony kawał góry z żyjącymi tam zwierzętami, można sobie między nimi spacerować. Raj dla dzieci. Później odwiedziliśmy ZOO z gadami. Następnego dnia znowu padało, tym razem cały dzień, a w górach od 1900 m śnieg. Tym razem byliśmy na Affenberg - małpa góra. Ogrodznoy duży obszar, gdzie puszczne jest ponad 130 małp, idzie się z przewodnikiem a małpy hasają wokół nas. Wieczorem opady ustały, więc poszliśmy na wodospady na potoku Fistenbach, całkiem fajne, jest ich razem trzy - 45 minutowa wycieczka.
Jak zwykle parę fotek.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 12, 2011 6:07 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3185
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kolejny dzień był już lepszy, taki był rano widok sprzed kwatery po opadach śniegu, to Mangrt.
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Najpierw pojechaliśmy do Rosegg + kolejny park zwierząt, tym razem w okolicy ruin zamku. Cała góra jest ogrodzony, chodzą sobie tam daniele, koziorożce, a za kratami rysie, ładny widok na Karawanki.

Obrazek
Obrazek

Później jedziemy a Piramidenkogel - górę na szczycie której jest wieża widokowa - wyjeżdża się na nią windą. Reklamuje się ją jako miejsce, skąd widać całą Karyntię. Widoczność taka sobie, ale w porównaniu z poprzednim dniem nie jest tragicznie. Większość gór pokrytych jest śniegiem.
Ładny widok jest na Worthersee.
Parę fotek
Obrazek
Zaśnieżone Saulalpe

Obrazek
Półwysep Maria Wörth z zabytkowym kościółkiem

Obrazek
Hochobir - Karawanki

Obrazek
Grań Kosuty - Karawanki

Obrazek
Dobratsch - Alpy Gailtalskie

Obrazek
Panorama Jeziora Worthersee

Obrazek
I prześladujący mnie wciąż Mittagskogel


Obrazek
Paralotniarz wylądował w Ossiachersee

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 13, 2011 7:17 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3185
Lokalizacja: Nowy Sącz
Osobny rozdzialik pozwoliłem sobie poświęcić górce o nazwie Cima del Cacciatore. Wyjątkowo to nie Karyntia, tylko włoska część Julijskich. Jeszcze tego samego dnia po obiadku wybraliśmy się za Tarvisio, na Monte Lussari - jest tutaj sanktuarium Mastki Boskiej, przepięknie położone, w otoczeniu masywów Iof Fuart i Iof di Montasio. Do pełni szczęścia brakowało pogody - pułap chmur był gdzieś na wysokości 2500 m, tak że zasłaniał najwyższe partie. W tle jest właśnie Cima del Caciatore. Była to wspaniała wycieczka, znów całkowicie sam na szlaku, bo większość turystów zostaje na Monte Lussari. Szlak może nie do końca dobrze oznaczony, szczyt ma niezliczoną liczbę wierzchołków, tak, że w sumie nie wiedziałem, który jest celem, po drodze mylę szlaki i wychodzę na dziko na inny wierzchołek, potem wracam na ścieżkę i wreszcie docieram do celu. Końcowy odcinek to łatwa ferrata, z tym, że ubezpieczenia są w opłakanym stanie, z liny zostało czasem tylko dwa druciki, zamocowanie też nie zawsze są w skale. Na szczycie obowiązkowo krzyż i fajny dzwonek. W absolutnej ciszy - nie ma tutaj w okolicy autostrady (biegnie w tunelu, więc jej nie słychać), moża sobie siedzieć na szczycie, dźwięk dzwonka niesie się po okolicznych dolinach. Bardzo ładny widok na wspomniane ogromne ściany Montasio i Fuart, a dalej już Słowenia - sąsiedzi Mangart i Jalovec, Jerebica, dalej Karawanki, a po przeciwnej stronie Alpy Karnickie. Mimo aury dla mnie to najfajniesza wycieczka całego pobytu. W razie możliwości - polecam to miejsce.
jak zwykle parę fot

Obrazek
Sanktuarium Monte Lussari

Obrazek
Monte del Cacciatore

Obrazek
turnie na Iof di Montasio

Obrazek
Alpy Karnickie - w oddali Gartnerkofel i Trogkofel

Obrazek
ku granicy ze Słowenią - bliżej po prawej Jerebica, po lewej Loska Stena

Obrazek
krótkie przejaśnienie na Iof Fuart

Obrazek
zachmurzony Iof di Montasio

Obrazek
ten w chmurze to Mangrt

Obrazek
nie mogło się obyć bez Jalovca - po opadzie śniegu

Obrazek
dzwonek na Cacciatore

Obrazek
widok na Monte Lussari

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 7:06 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3185
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kolejny dzień to przykład, jak jeden epizod potrafi zmienić bieg zdarzeń. Piekny poranek - wybieram się na kolejkę Reisseck w Wysokich Taurach - a stamtąd może na Hohe Leier? Kierunek - Kolbnitz. Jadąc autostradą jednak niechcący mijam zjazd i muszę jechać do następnego, w Gmund. A skoro już muszę tam jechać, to może zaliczyć jeszcze trasę wysokogórską w dolinę Malta? Tym bardziej, że jest ona w ramach Karnten Kard. Trochę się boję, wiedząc o padającej dwumasie w moim aucie, a wyjeżdża się prawie na 2000 m. Raz kozie śmierć. Dolina zwana jest też doliną wodospadów, wiadomo, z racji dużej ilości wodospadów. Już po drodze widzimy opodal drogi 200 - matrowy wodospad Fallbach - najwyższy w Karyntii. Potem już typowa alpejska serpentynida ze stromymi podjazdami i tunelami, z światłami (do góry udaje się cały czas zielone). Samochód jakoś dojechał, docieramy do zapory Speicher Kölnbrein. Taka dygresja - dobrze gdziekolwiek wybierać się rano, tak w okolicy godziny 8-9 nie ma jeszcze ruchu turystycznego, tłoczno robi się dopiero po 10.00. Strasznie razi w oczy świeży śnieg. W sumie mógłbym stąd "skoczyć" na Weinschnabel - ale przecież jeszcze w planie jest Reisseck. Po dłuższym spacerze nad jeziorem, zjeżdżamy w dół, tym razem czekamy na czerwonym świetle, ruch już robi się większy.
Obrazek
Tischlerkarkopf - 3002 m
Obrazek
Widok w stronę zapory Kobleiner
Obrazek
Schwarzhorn (po lewej) a za nim ledwo co wyłania się Ankogel
Obrazek
Widok na zaporę, w tle Weinschnabel
Obrazek
Gamskarnock
Obrazek
Wodospad Fallbach w Maltatal
Później przejeżdżając przez Gmund zauważam znaki na muzeum Porsche - skoro wstęp w ramach karty, czemu nie. Dlaczego tu muzeum, przez pewien czas tutaj przebywał i tworzył samochody Ferdynand Porsche.
Obrazek
Docieramy do Kolbnitz i tutaj rozczarowanie. Po raz pierwszy w czasie pobytu tłok, ledwo co znajduję miejsce na parkingu pod kolejką, a do koleji - kolejka! Wagoniki kolejki zębatej kursują co 20 minut, mają ograniczoną pojedmność. Dostajemy się dopiero do trzeciej rundy, czyli godzina czekania. W górach już widać tworzą się chmury. W dodatku nie da się wrócić, kiedy się chce, tylko dostaje się bilet powrotny na określoną godzinę. Jedziemy w wagodnikach stłoczeni jak śledzie. Ludzie z psami, małymi dziećmi na rękach, najbardziej szokuje mnie pewna Niemka, z dzieckiem na pewno poniżej półrocznym, buty oczywiście górale nówki ale za to w podkoszulku. Podjazd pierońsko stromy, ponoć największa stromizna na świecie, pewien odcinek przekracza 80%. Po drodze trzy przesiadki. Ostatnia do wysokogórskiego dwuwagonowego pociągu, jadącego cały czas w tunelu. Całość wyjazdu to około 40 minut. Wychodząc z kolejki widoki powoli się kończą, jeszcze zdążyliśmy wyjść na zaporowe jeziorko Gross Muhldorfer See, chmura obniża się, więc zamiast na Hohe Leier (2774m) może wyjdę chociaż na Hochkedl (2558m). Ruszam szybko w stronę szczytu, ale jeszcze szybciej zaczynam wracać, najpierw zagrzmiało, potem lunęło. Jeszcze nie całkiem przemoczony docieram do resturacji w górnej stacji kolejki. Teraz zaczyna prać gradem. Czekam na jakieś przejaśnienie, ale jest coraz gorzej. I widzę schodzącą z góry ową Niemkę, w krótkim podkoszulku, z tym małym dzieckiem na rękach. Temperatura pewnie ze 4 stopnie. Skrajna głupota. Pozostało nic, tylko koszować w resturacji, która na szczęście jest ogrzewana. Po dwóch godzinach oczekiwania wreszcie zjechaliśmy, ale to nie koniec niepowodzeń. Zjedliśmy i wypiliśmy wszystko, zostało 60 km autostradą, więc pewnie z 40 minut jazdy, a tu masz. Koniec jazdy, za Spittal am Drau korek, przed tunelem. I tak dwie godziny, zanim puścili ruch. Po powrocie wyszukałem w necie co się wydarzyło. Jakiś kierowca zjechał na pas awaryjny, ubrał kamizelkę odblaskową i nagle wyszedł zza samochodu wprost pod nadjeżdżającego czekiego tira. Śmierć na miejscu.
Tak reasumując, gdybym nie pomylił zjazdu rankiem, pewnie jeszcze przy dobrej pogodzie wyjechałbym kolejką na Reisseck, pewnie rano nie czekałbym w kolejce do kasy, zaliczyłbym swój zaplanowany szczyt przy dobrej pogodzie, powróciłbym do kwatery wczenym popołudniem, bez stania w korku, a tak - było jak było, trudno.
Na osłodę pozostaje parę fot
Obrazek
Czekając w kolejce do kolejki - widok na Salzkofel w Grupie Kreuzeck

Obrazek
wagonik zębatki Reisseck

Obrazek
widok na grupę Reisseck w czasie podjazdu kolejką

Obrazek
zaraz po wysiadnięciu z kolejki - ostatnie chwile słońca - widok na dolinę Molltal

Obrazek
sztuczne jezioro Gross Muhldorfer See

Obrazek
Hochkedl pozostał niezdobyty

Obrazek
koczowanie

Obrazek
Z nudów obserwowałem budowę drogi na wysokości 2200 m

Obrazek
Zbliża się wreszcie nasz pociąg

Obrazek
Przed odjazdem troszkę chmury się podniosły - po lewej Hohe Leier, po prawej Hochkedl

Obrazek
Czekając w korku, dzieci bawią się na środku autostrady

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 16, 2011 6:47 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3185
Lokalizacja: Nowy Sącz
Koljnego dnia - Dreilander Eck - "beskidzki" szczyt w Karawankach - nic takiego, oprócz tego, że to odpowiedznik bieszczadzkiego Kremenarosa, czyli styk granic trzech państw - Słowenii, Włoch i Austrii, a skoro kolejka wyprowadzająca w okolice góry jest w ramach karty, to czemu nie. Tym bardziej, ze pogoda w miarę sprzyja. I znów widoki na Julijskie, choć nie tylko. PAtrzęc na pogodę w innych częściach Alp i tak miłem szczęście, nieodległe Wysokie Taury, na które miałem widok praktycznie w każdy dzień, zawsze były w chmurach, pułap chmur przeważnie był na wysokości około 2500-2700m, a na północ od działu wodnego, praktycznie cały czas lało.
Dokumentacja foto:
Obrazek
Ostatnie chwile, zanim utworzyły się chmury - Viś i Montaź (wł Iof Fuart i Iof di Montasio - włoskie Julijskie)

Obrazek
Dolina Gail

Obrazek
Razor i Prisojnik w Julijskich - Słowenia

Obrazek
Wierzchołek góry Dobratsch - Alpy Gailtalskie - Austria

Obrazek
Austria - Alpy Gailtalskie - szczyt Spitzegel

Obrazek
Słowenia - Skrlatica

Obrazek
Włochy - południowa ściana Mangarta

Obrazek
Słowenia - chyba wszystkim znana dolina Planica

Obrazek
Razor w chmurach

Obrazek
To tu łączą się trzy granice

Obrazek
Widok na Karawanki

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 18, 2011 5:36 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2525
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Cytuj:
Było to wyjazd rodzinny z akcentami górskimi

Ładne te akceny, chadzałeś bardzo widokowymi ścieżkami :)
Co do podpisów pod zdjęciami, odbębniłeś kawał roboty , ja też lubię wiedzieć co widzę wokół, ale chyba nie chciałoby mi się tak dokładnie map studiować ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 18, 2011 5:54 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3185
Lokalizacja: Nowy Sącz
nutshell napisał(a):
Co do podpisów pod zdjęciami, odbębniłeś kawał roboty , ja też lubię wiedzieć co widzę wokół, ale chyba nie chciałoby mi się tak dokładnie map studiować

Tak się składa, że już nie muszę, bo po tylu wyjazdach w Alpy wiele szczytów rozpoznaję bez problemu, a w razie kłopotów zawsze jest strona www.alpen-panoramen.de.

Przy okazji napiszę, że w następny dzień znowu lało - z nudów wyjechałem kolejką na Gerlitzen, odwiedziliśmy jeszcze dwie atrakcje z karty Karyntii - muzeum grzybów i muzeum samochodów w Villach, późnym popołudniem przestało lać, więc drugi raz z dziećmi odwiedziliśmy japońskie małpy - makaki.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A ostatniego dnia zaliczyłem jeszcze Mittagskogela, o którym to pisałem w osobnej relacji.
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=11989

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 18, 2011 10:41 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 20, 2010 4:58 pm
Posty: 126
nutshell napisał(a):
Co do podpisów pod zdjęciami, odbębniłeś kawał roboty

podziwiam i powiem krótko szacun :)


gouter napisał(a):
Przy okazji napiszę, że w następny dzień znowu lało


odliczam godziny do wyjazdu i mam nadzieję , że pogoda dopisze
w opcji wyjazdowej do wykorzystania jest karnet więc gdyby lało ( puk puk w niemalowane drewno) to pojeżdżę kolejką :)

_________________
jaka impreza? nic o tym nie wiem ..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 19, 2011 5:50 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3185
Lokalizacja: Nowy Sącz
Ala napisał(a):
odliczam godziny do wyjazdu i mam nadzieję , że pogoda dopisze

Z tego c owidać, dopiero teraz pogoda sobie przypomniała, że jest lato. Życzę udanego wyjazdu i czekam na relację z Silvretty, bo ta jeszcze nie ruszona przeze mnie

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 26, 2011 4:43 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3185
Lokalizacja: Nowy Sącz
Zamieszczam linki z większą ilością zdjęć, które dałem na summitpost, na razie z zapory Malta http://www.summitpost.org/maltatal/739999
oraz panoramy z Gartnekofela http://www.summitpost.org/gartnerkofel-panoramas/739492

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 28, 2011 10:55 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 20, 2010 4:58 pm
Posty: 126
gouter napisał(a):
Ala napisał(a):
odliczam godziny do wyjazdu i mam nadzieję , że pogoda dopisze

Z tego c owidać, dopiero teraz pogoda sobie przypomniała, że jest lato. Życzę udanego wyjazdu i czekam na relację z Silvretty, bo ta jeszcze nie ruszona przeze mnie

heh ..lato minęło ..piękna jesień ..Silvrettę zaliczyłam , wyjazd udany a relacja nie zaczęta :(
a sezon zimowy tuż tuż
czekam na uśpienie zawodowe albo gdy pustynia zakwitnie :) ;)

_________________
jaka impreza? nic o tym nie wiem ..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 29, 2011 7:04 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3185
Lokalizacja: Nowy Sącz
Ala napisał(a):
Silvrettę zaliczyłam , wyjazd udany a relacja nie zaczęta

Się nie chwal tylko dawaj coś, przynajmniej foty

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 29, 2011 7:45 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
No, piękne rejony!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 29, 2011 9:15 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz wrz 24, 2009 4:46 pm
Posty: 1711
Bardzo fajny wyjazd :)
W Austrii jest sporo ciekawych terenów do odkrycia,to fakt.
nutshell napisał(a):
ja też lubię wiedzieć co widzę wokół, ale chyba nie chciałoby mi się tak dokładnie map studiować


ja też lubię wiedzieć gdzie jestem i na co patrzę,a jak mam wątpliwości to rozkładam mapę. W ten bardzo naturalny sposób można przyswoić całkiem szybko topografię różnych gór.

_________________
"Sukces-jeśli go osiągamy-to tylko pewien dar.Ostatecznym celem jest poczucie pełni i samoświadomość"
Steve House


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL