Forum portalu turystyka-gorska.pl http://forum.turystyka-gorska.pl/ |
|
Przewodnickie przypadki http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=11620 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Basia Z. [ Pn maja 30, 2011 7:32 pm ] |
Tytuł: | Przewodnickie przypadki |
Czyli Kotlina Kłodzka, Górne Ponitrze i Pogórze Wiśnickie. Tak mi się poskładało, że jak to w sezonie szkolno-wycieczkowym posypały się zlecenia i to fajnie, że każde było w zupełnie inny rejon. Najpierw - od środy do piątku odwiedziłam z klasą VI pewnej szkoły podstawowej Kotlinę Kłodzką. W środę - Kopalnia Złota w Złotym Stoku: A potem przy pięknej pogodzie - Kłodzko a w nim TWierdza Kłodzka: Nocowaliśmy w takim pięknym pałacu: W pięknym ogrodzie: Nie wiem czy to przyzwoite tak kwiatkom zaglądać ... Poszłam na krótki wieczorny spacer brzegiem Nysy Kłodzkiej: Kolejnego dnia, a więc w czwartek - nadal przy pięknej pogodzie - Błędne Skały: I Szczeliniec Wielki: Pierwszy raz w życiu udało mi się stamtąd zobaczyć Karkonosze - to tam na horyzoncie: W piątek od rana niestety lało i zwiedziliśmy tylko Wambierzyce: Wróciłam do domu, a w sobotę - jednodniowa wycieczka w całkiem inny rejon - środkowa Słowacja. Najpierw "malowana wieś" czyli Cziczmany: O ten domek można nawet kupić i to ze zniżką: Potem zamek w Bojnicach: Niestety pogoda była wprost beznadziejna, nie dało się wyjąć aparatu, bo zalewał go deszcz. Na koniec Rajecka Leśna i "Słowackie Betlejem": Wróciłam do domu. W niedzielę miało być lepiej. Pojechałam dwoma busami z domu do Poznachowic Dolnych, aby tam się spotkać z grupą kursantów SKPG Gliwice i SKPB Katowice, która szkoliła się na autokarówce. Zaczęliśmy od dworu i kościoła w Raciechowicach Diabli Kamień koło Szczyrzyca. Zaraz po obejrzeniu "kamienia" miałam bardzo niemiły wypadek. Zwiedzaliśmy "domek pustelnika" w istniejącej tam autentycznej pustelni. Wchodząc jako pierwsza do domku nie zauważyłam że jest otwarta klapa do piwnicy i wpadłam tam, na dodatek zaczepiłam o coś nogą i wpadłam głową w dół. Piwnica miała głębokość około 1,5 m. Mocno się potłukłam, ale na szczęście chyba nie stało mi się nic więcej, w każdym razie żyję, tylko mam na biodrze i na ramieniu siniaki wielkości dużego jabłka. Dobrze, że upadłam na miękkie części ciała. No w każdym razie koledzy mnie stamtąd wyciągnęli i pojechaliśmy dalej. Zwiedziliśmy klasztor w Szczyrzycu, dalej cmentarz wojenny nr 310 w Leszczynie. Lipnica Murowana - Rynek i kościół (z listy UNESCO). Kolejny cmentarz wojenny: W końcu Wiśnicz Nowy: Więcej zdjęć tutaj: https://picasaweb.google.com/Torojaga/P ... Przypadki# Podpisy będę sukcesywnie uzupełniać. Basia P.S. Przez to potłuczenie się nie pojadę w sobotę do Pięciu Stawów, ale wycieczkę oddałam mężowi buuuu ![]() |
Autor: | piomic [ Pn maja 30, 2011 8:20 pm ] |
Tytuł: | |
Basia Z. napisał(a): tylko mam na biodrze i na ramieniu siniaki wielkości dużego jabłka.
Nie ściemniaj tylko się przyznaj: grupie nie podobało się przewodzenie? ![]() |
Autor: | Basia Z. [ Pn maja 30, 2011 8:29 pm ] |
Tytuł: | |
piomic napisał(a): Basia Z. napisał(a): tylko mam na biodrze i na ramieniu siniaki wielkości dużego jabłka. Nie ściemniaj tylko się przyznaj: grupie nie podobało się przewodzenie? ![]() To grupa kursantów, którzy kiedyś będą u mnie zdawali wewnętrzny egzamin. Im to się musi podobać. B. |
Autor: | piomic [ Pn maja 30, 2011 8:33 pm ] |
Tytuł: | |
Tłumacz sobie. Jak sobie wychowają, tak będą zdawali. |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Cz cze 02, 2011 8:59 am ] |
Tytuł: | |
Mimo że nie zawsze się wpisze to lubić czytać Twoje relacje ![]() Nie zaprzestawaj ich popełniać dla wiernych czytelników ![]() W Wiśniczu często bywam na dobrych grilach ![]() ale dziś na lewo i prawo rozsyłam słodycz ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |