Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Granaty
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=11251
Strona 1 z 1

Autor:  zephyr [ Wt mar 08, 2011 9:51 am ]
Tytuł:  Granaty

W sobotę 5 marca jechałem w Tatry z zamiarem zrobienia swojej najlepszej trasy zimowej. Po głowie chodziły mi dwie trasy. Na Garanty lub Świnicę.
W Kuźnicach meldujemy się ok. 8:30. Wchodzimy na szlak sami. Pogoda w dechę tak jak przewidywali więc idzie się bardzo dobrze. Ok. 10 tej jesteśmy na hali Gąsienicowej. Pora na śniadanie i wybranie trasy. Po krótkich namysłach wybieramy Granaty ze względu na to, że jeszcze na nich nie byliśmy ;).
Obrazek

Dojście do Stawu zajmuje nam parę minut. Na miejscu spotykamy grupkę kursantów na przewodników i okazuje się, że wśród nich jest Rafał (raffi79) :).
Obrazek

Po zapoznaniu i paru wymienionych zdaniach ruszyliśmy dalej przez środek stawu. Mam zawsze lekkie obawy chodzić po zamarzniętych stawach ale obyło się bez strachu ;).
Dochodzimy do Zmarzłego Stawu i przyglądamy się ludziom działającym na lodospadzie. Tutaj postanawiamy ubrać raki.
Zaczynamy strome podejście żlebem prosto do góry. Śnieg jest w miarę zmrożony i mamy już zrobione stopnie więc idzie się dobrze. Robi się coraz stromo i miesiąc siedzenia w domu daje o sobie znać.
Obrazek

Obrazek

Słońce mocno grzeje przez co nie ułatwia nam zadania. W oddali widzimy, że ktoś nas szybko dogania. Okazuje się, że jest to druga grupka kursantów.

Robimy przerwę na i zbieramy siły na ostatnie podejście. W końcu ok. godz. 13stej meldujemy się na szczycie :D.
Obrazek

Widoki są powalające :shock:. Robimy przerwę na drugie śniadanie i podziwiamy krajobraz.
Obrazek

Obrazek

W tym czasie dochodzą na szczyt kursanci i przysłuchujemy się różnym opowieścią ich instruktora. Po krótkim odpoczynku i długiej sesji foto idziemy dalej na Pośredni Granat.
Droga lajtowa z jednym ciekawym momentem i po chwili jesteśmy na szczycie. Przerwa na kilka fotek i idziemy dalej.

Obrazek

Droga też bez większych problemów z trzema ciekawymi miejscami. Ok. 14stej jesteśmy już na Skrajnym. Znów krótki odpoczynek i przerwa na kilka fotek. Zastanawiamy się jak będzie wyglądało zejście. Widzimy podchodzącą grupę od Wirchu pod Fajki.

Obrazek

Zaczynamy zejście zgodnie z żółtym szlakiem. Śnieg jest dupiaty z tej strony góry. Nie dość, że go mało to jeszcze strasznie się sypie. Zaczynają się pojawiać problemy z dalszym zejściem i postanawiamy zawrócić do góry i zejść granią niżej. Po krótkiej rozmowie z podchodzącą grupką dowiadujemy się, że niżej jest fajny żleb którym powinno być łatwiej zejść. Zaczynamy pomału schodzić po ich stopniach i w pewnym momencie dochodzimy do małej pionowej ścianki o której nam mówiono. Przydała by się lina do asekuracji ale niestety nie mamy. Po chwili kombinowania obczajamy drogę i schodzimy bez większych problemów na Pańszczycką Przełęcz Wyżnią. Żleb wygląda nieźle ale nie widzę jak jest na dół bo jest załom.

Obrazek

Decydujemy się na zejście. Schodzimy ostrożnie bo nie mamy asekuracji. Ktoś wcześniej tędy wychodził więc są jakieś stopnie. Śnieg jest na przemian raz miękki raz twardy. Dobrze, że jest go w miarę sporo przez co czekan głęboko się wbija. Zejście okazuje się bardzo męczące i czasochłonne. Zejście ze Skrajnego nad staw zajmuje nam ponad 2godz. Jesteśmy już bardzo zmęczeni. Ściągam raki żeby trochę ulżyć nogom i idziemy do Murowańca coś zjeść i wypić bo nasze zapasy się skończyły dużo wcześniej.

Obrazek


W schronie spotykamy znów Rafała. Po krótkiej wymianie zdań i wrażeń z trasy ruszamy do Kuźnic. Zastaje nas już zmrok i przy świetle czołówki dochodzimy do busa ok. 19stej.

Obrazek

Podsumowując:
Wyprawa okazała się o wiele trudniejsza niż myślałem jednak zawsze marzyłem o takiej konkretnej akcji. Sprawdziliśmy swoje możliwości i zdobyliśmy nowe doświadczenie :).

Pozdro dla Marcina i Rafała :)

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt mar 08, 2011 10:02 am ]
Tytuł: 

nie byłem nigdy zimą na Granatach i zawsze jak ktoś wrzuci relacje to mnie to wkurfia( że tam nie byłem oczywiście :wink: )

Autor:  stan-61 [ Wt mar 08, 2011 10:13 am ]
Tytuł: 

Fajnie, no!

Autor:  czarny_siergiej [ Wt mar 08, 2011 11:02 am ]
Tytuł: 

Granaty zimą to nie byle co!

Graty 8)

Autor:  mobiline [ Wt mar 08, 2011 11:22 am ]
Tytuł: 

Wielkie graty za granaty :D

Autor:  rogerus72 [ Wt mar 08, 2011 11:32 am ]
Tytuł: 

graty za zimowe Granaty :oklaski:

! napisał(a):
nie byłem nigdy zimą na Granatach i zawsze jak ktoś wrzuci relacje to mnie to wkurfia( że tam nie byłem oczywiście :wink: )


mie też wkurfiają te wszystkie zimowe akcje...
ale już niedługo :twisted:

Autor:  KWAQ9 [ Wt mar 08, 2011 12:58 pm ]
Tytuł: 

Ale czad! Warunki mieliście stuprocentowe więc brawa za pomysł. 8)

Autor:  demonique [ Wt mar 08, 2011 5:37 pm ]
Tytuł:  ~~~

na jednym zdjęciu jest żółty śnieg :D.

Autor:  raffi79. [ Wt mar 08, 2011 9:16 pm ]
Tytuł: 

Gratuluję super wypadu!!


Pogoda była w sobotę super :mrgreen:



zephyr napisał(a):
Na miejscu spotykamy grupkę kursantów na przewodników



Poszliśmy do Koziej Dolinki i kroiliśmy śnieg :mrgreen: tak na poważnie to robiliśmy przekroje i próby śniegu.



zephyr napisał(a):
Pozdro dla Marcina i Rafała




Dzięki


Odemnie fotka z rana


Obrazek


8)

Autor:  Kasia86 [ Wt mar 08, 2011 9:52 pm ]
Tytuł: 

zephyr napisał(a):
Widoki są powalające


Ano... :)

Autor:  kefir [ Wt mar 08, 2011 10:08 pm ]
Tytuł: 

Zdjęcia powalające! Ja prawdopodobnie zawitam na Granaty pod koniec marca, mam nadzieję, że pogoda będzie zbliżona do Twojej.

Autor:  matragona [ Wt mar 08, 2011 10:50 pm ]
Tytuł: 

Bardzo fajnie :)Mi jakoś Granaty nie poszły,ani jeden nie do końca.. pomysł podsunąleś całkiem niezły,oby warunki sprzyjały na dniach :wink: gratuluję!!!

Autor:  rogerus72 [ Śr mar 09, 2011 8:05 am ]
Tytuł:  Re: ~~~

demonique napisał(a):
na jednym zdjęciu jest żółty śnieg :D.


właśnie tego rodzice Eskimosi uczą swoje dzieci od najmłodszych lat: "Nie jedz żółtego śniegu"

Autor:  zephyr [ Śr mar 09, 2011 10:51 am ]
Tytuł: 

raffi79. napisał(a):
Gratuluję super wypadu!!


dzięki :wink:

A tu odemnie

Obrazek

:wink:

Autor:  matragona [ N mar 13, 2011 10:12 pm ]
Tytuł: 

No i tym razem Granaty poszły :D tyle,że zaczęliśmy sobie od Skrajnego :wink: w równie piękną wczorajszą pogodę

:)

Autor:  zephyr [ Pn mar 14, 2011 8:05 am ]
Tytuł: 

matragona napisał(a):
No i tym razem Granaty poszły :D tyle,że zaczęliśmy sobie od Skrajnego :wink: w równie piękną wczorajszą pogodę

:)


gratuluję :wink: a którędy wychodziliście na Skrajny :?:

Autor:  Luiza [ Pn mar 14, 2011 11:53 am ]
Tytuł: 

Tędy, którędy schodziliście, czyli żlebem do Pańszczyckiej Przełączki Wyżniej.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/