No to ja też się podsumuję
Wyjazdów w góry: 18
Dni w górach: 31
Styczeń - nauki posługiwania się rakami i czekanem i tego samego dnia piewsze zimowe wejście na Zawrat z
Azghalem:
Luty - Karb z
Edzią:
Urodziny w schronie :
Oraz nocne wyjście nad Czarny Staw:
Próba wejścia solo na Zadni zakończona gdzieś tutaj:
(i moje ulubione zdjęcie wszechczasów!)
Niemożliwe staje się możliwe - nocleg na glebie w Muro
Kasprowy solo:
(trochę dupówa była, inne plany wzięły w łeb)
Marzec - kurs lawinowy w Chochołowskiej i pierwszy skitur
Kwiecień - rekonwalescjencja, czyli lans na Kalatówkach:
Czerwiec - wschód słońca na Giewoncie z
Kwaqiem:
Lipiec - Wrota Chałubińskiego z
Kesi:
Waksmundzka w deszczu z
Kesi:
Czarny Staw z
Kesi:
(a miały być Rysy!!!)
Sierpień - Kościelec solo:
Świnica solo :
Zawrat solo:
Krzyżne ze Stachem:
Wschód słońca w Piątce
Dolina Kacza z
Explorerem i
Michłem:
Wrzesień - Kondracka Przełęcz w deszczu i mgle:
Kopka i Giewont:
(czyli Czerwone Wierchy podejście drugie

)
Październik - integracja forumowa w Chochołowskiej
Forum niestety nie chciało wspłópracować i iść na Grzesia
Czerwone, podejście trzecie :
(tym razem cała trasa!

)
Listopad - Pięć Stawów z
Kesi:
Dolina Wielicka z Kesi:
Grudzień - Beskid solo:
Turbacz skiturowo:
Boczań i Kalatówki skiturowo:
Kopki wokół Jurgowa skiturowo z
Kesi:
Generalnie bardzo fajny rok - dużo rzeczy udało mi się zrobić, o których nawet wczesniej nie marzyłam, m.in. pierwsze zimowe wyjścia w Tatry, pierwszy wspin w skałach, nauka jazdy na nartach, kurs skałkowy, dużo nowych znajomości z Forum i z poza Forum, nowe doświadczenia i nowe spojrzenie na świat
No i jeszcze kilka zdjęć ze wspinu:
Kurs skałkowy:
kobylany i Wzgórze 502:
Na tyle dni spędzonych w górach może wcale nie udało mi się nic ambitnego zrobić, ale i tak mile wspominam wszystkie wyjazdy
Pozdrawiam wszystkich, z którymi miałam okazję wybrać się w tym roku w góry albo na wspin i życzę Wam udanego roku 2011 