Dzień 5 Pass Falzarego, Averau
Poranek na kampingu przeciągnął mi się ponad miarę i na góry nie pozostało już wiele
czasu. Najpierw pojechałem na południe do S. Vito przy okazji odrywam piękne miejsce.
Niestety 2 lata później parking z kolejką znika zmieciony przez oberwanie chmury, ginie polski turysta..
Z braku lepszych pomysłów pojechałem na przeł. Falzarego, aby pooglądać
Tofany i pospacerować po okolicy.
Poszedłem w kierunki szczytu Averau
Lagazoui
Tofana di Roses
W oddali Passo Giau
rif. Nuvolau
niestety pogoda zaczęła się psuć, zaczęło mżyć i mocno wiać. Ubzdurało mi się, że ferrata zaczyna się od północnej strony i straciłem godzinę na błądzeniu się po piargach od południa nim uświadomiłem sobie, że wejście jest gdzie indziej. Pogoda była coraz gorsza, więc zdecydowałem się na powrót. Oczywiście po powrocie do auta chmury rozeszły się i góra pokazała się w pełnej krasie. .
Wracam na noc na parking San Marco
M. Pelmo
Dzień 6-7 Wokół masywu Sorapis
Wyruszam w dwudniową wyprawę wokół Sorapis. Normalnie nie idzie się raczej z tej strony masywu, ale jak już tu jestem.. idę.
Po drodze mam rif. San Marco, jedno z bardziej klimatycznych jakie w życiu widziałem
Forc. Grande
Chmury niestety ukrywają widoki
T. Dei Sabbioni
Po drodze spotkał mnie niemiły przypadek.
Chwytając się liny ferraty prowadzącej w dół, przesunąłem pokaźny głaz o kilkanaście centymetrów ponieważ wydawało mi się, że będzie mi przeszkadzał. W połowie liny usłyszałem nad sobą chrobot przesuwającego się kamienia. Lina doszła do kamienia i zepchnęła go w moim kierunku. Nie mając innego wyjścia jakoś próbowałem dłonią odbić spadający na mnie kamień.
Rozharatało mi trochę kciuk, ale i tak mogłem być zadowolony, bo mogło być gorzej…
biv. E. Comici
Lago del Soprapis
Będąc na ferracie Vandelli zaczęło padać i kilkakrotnie uderzył piorun.. Nie pozostało
nic innego jak poszukać miejsca z dala od stalówki, opatulić się w ponczo i otworzyć
browara... Po 2 godzinach już tylko mżyło i można było ruszyć dalej. Nocleg spędzam w schr.
Vandelli przy jeziorze.
_________________
"Codzienność ma posmak popiołu w ustach, dobrze jest czasem przepłukać gardło wodą z górskiego potoku" - bluejeans
https://www.youtube.com/playlist?list=P ... gPkQiW5nX6