Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N lis 24, 2024 11:10 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn maja 22, 2017 7:24 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lut 09, 2013 10:52 pm
Posty: 1145
Lokalizacja: Łódź
Start o 6 rano ze Srednicy

Obrazek

Zaśnieżone górne piętro doliny

Obrazek

I trafiłem takie stadko fauny. Trochę na nie czasu poświęciłem. Jeszcze nigdy nie podszedłem tak blisko. Ale jakoś mi się nie spieszyło to sobie poobserwowałem igraszki.

Obrazek

Obrazek

I moje ulubione widoki.

Obrazek

Na Szerokiej Przełęczy Bielskiej

Obrazek

Grań w stronę Jagnięcego

Obrazek

Szalony Wierch

Obrazek

Obrazek

Tamtejsze widoki mnie rozwalają. Widokowa ekstraklasa.

Obrazek

No a potem, bo przecież było jeszcze wcześnie, poszedłem ze Zdziaru do Tatrzańskiej Kotliny. W sumie to nie wiedziałem, że tam tak daleko. Na mapie było blisko. Potem wróciłem do auta. Wyszło 14 godzin łażenia. Wróciłem do domu przespałem się 6 godzin i pojechałem do Rzeszowa. Z pracy mieliśmy stamtąd autokarem wycieczkę do Lwowa zorganizowaną. Myślałem, że się wyśpię w autokarze, ale jakoś nie mogłem zasnąć. :mrgreen: Potem cały dzień zwiedzania. Potem myślałem, że wyśpię się w hotelu, ale też nie mogłem. :mrgreen: Kolejny dzień zwiedzania i powrót w nocy.
Wyszło mi, że od 23 godziny w środę do godziny 3 w poniedziałek spałem może 12 godzin. Bez amfetaminy i innych takich, tylko Red Bull :lol:

_________________
Gdzie wola - tam droga.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn maja 22, 2017 10:28 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn paź 10, 2005 9:36 pm
Posty: 600
Lokalizacja: Rybnik
Szedłem tamtędy w piątek :D.
O piątej rano ruszyłem z Jaworzyny, o ósmej byłem na przełęczy, pokręciłem się po okolicy; potem wpadłem do Brnczalki na browara i przez Białe Stawy i Chatę Plesnivec zszedłem do Tatrzańskiej Kotliny. Stamtąd autobusem wróciłem do Jaworzyny, gdzie zostawiłem samochód.
Kawał fajnej wycieczki na krańcach Tatr.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

_________________
http://www.flickr.com/photos/marchew/sets


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 23, 2017 5:45 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 7:31 am
Posty: 1616
Lokalizacja: Tarnow
TataFilipa napisał(a):
Na mapie było blisko.

Tu zawsze jest blisko. Ile to już razy z Prof. plany ulegały przez to zmianie,to już trudno zliczyć.

TataFilipa napisał(a):
Wyszło 14 godzin łażenia. Wróciłem do domu przespałem się 6 godzin i pojechałem do Rzeszowa. Z pracy mieliśmy stamtąd autokarem wycieczkę do Lwowa zorganizowaną. Myślałem, że się wyśpię w autokarze, ale jakoś nie mogłem zasnąć. :mrgreen: Potem cały dzień zwiedzania. Potem myślałem, że wyśpię się w hotelu, ale też nie mogłem. :mrgreen: Kolejny dzień zwiedzania i powrót w nocy.
Wyszło mi, że od 23 godziny w środę do godziny 3 w poniedziałek spałem może 12 godzin. Bez amfetaminy i innych takich, tylko Red Bull :lol:


Ale piękne wspomnienia są potem :)

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 23, 2017 7:24 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10410
Lokalizacja: miasto100mostów
TataFilipa napisał(a):
Bez amfetaminy i innych takich, tylko Red Bull :lol:
Nie mów, że na wycieczce z pracy piłeś tylko red bulle.
A widoki zacne. Pn ściana Kieżmarskiego rządzi.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 23, 2017 8:04 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
TataFilipa napisał(a):
I trafiłem takie stadko fauny. Trochę na nie czasu poświęciłem. Jeszcze nigdy nie podszedłem tak blisko. Ale jakoś mi się nie spieszyło to sobie poobserwowałem igraszki.

Super, tyle świstaków w jednym miejscu. Na tych zboczach widziałam tylko kozice na śniegu, a w żlebie to nawet takie które straciły życie w lawinie.
Odhaczyłeś kilka punktów z listy GGT?
Podejście ze Źdżiaru daje w kość, ja nim schodziłam i myślałam, że się nie skończy :mrgreen:
Ps. Te Bielskie Przełęcze to nie tylko dla "starszych" panów :wink: .
marchew napisał(a):
... pokręciłem się po okolicy...
Obrazek
Ładny widok :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL