viking59 napisał(a):
Witam ,
Samuraj, pokazałeś , ze potrafisz "nakręcić film dobry film grozy, napisze więcej - myślę, ze pobobny film zrobiłbyś idąc z Zazadniej na Rusinową Polanę.
Jak do tej pory zawsze namawiałem innych, aby nasi tatrzańscy turyści ruszali w Alpy (dolomity), twój przypadek pokazał jednak, że Ty - powinieneś być z dala od gór Wysokich, a Alpy poznawać z punktów widokowych znajdujących się blisko głównej utwardzonej drogi.
Swoim "nieudolnym poruszaniem się po górach wysokich" , próbujesz odstraszyć (bo taki chyba masz cel) innych od tych cudownych gór.
Hehe no tak, żegnajcie Dolomity, witaj Polsko...
Bynajmniej nie miałem zamiaru nikogo odstraszyć, a raczej zachęcić do odwiedzenia tych pięknych zakątków i podzielić się choć częścią widoków które mogłem podziwiać. To właśnie starałem się pokazać na filmie, ale jeśli skupiłeś się na elementach ekwipunku, to mogłeś tego nie zauważyć
Wypożyczyłem typowy kask alpinistyczny, ale okazało się, że nie ma jak do niego przyczepić kamery, dlatego poszedłem w rowerowym, a nie dlatego, że pasował pod kolor bluzy
Dodam też, że nie jestem ekspertem w kwestii turystyki wysokogórskiej, ot czasem lubię pochodzić po górach. W dolomity przyciągnął mnie maraton Sellaronda Hero w którym startowałem, stąd też kask rowerowy na filmie.
viking59 napisał(a):
Napisz czy twój wypad sponsorowany był prze jakąś firmę ? , w której produktach tak dumnie maszerowałeś (uprząż , lonża)
.
Jeśli możesz, to napisz cel ich ubrania
? zamiast wymienionych akcesorii powinieneś mieć "stuptuty, kijki, raki.
Najlepsze ujęcie w twoim filmie, to twój skok przez .........30 cm ciek wodny. Naprawdę potrafisz robić ładne ujęcia piargów, płatów śnieżnych i może w tej dziedzinie się realizuj , a Wysokie Góry - zostaw innym.
Tak mój film jest sponsorowaną reklamą pasztetu Podlaskiego!
poczytaj w napisach
Uprząż wziąłem ponieważ początkowo planowałem wybrać się na ferratę. Ostatni odcinek tego szlaku oznaczony był na mapie podobnie jak ferraty, z resztą jest tam lina na szczycie podejścia, ale z kolejki mogłeś nie zauważyć...
viking59 napisał(a):
Co do pośliznięcia?? - to ja napisze tak - czy widzialeś kiedykolwiek "dupozjazd" (nie zawsze kontrolowany), raczej nie.
Naprawdę jeżeli kiedykolwiek ruszysz w góry, wynajmij lokalnego przewodnika. Tak jak to robią najwięksi górscy nieudacznicy (ale za to najmodniej ubrani oraz oszpejowani) Niemcy.
Następnym razem , jak będziesz atakował ten szczyt - to pojedz na przełęcz Pordoi a kolejką (obowiązkowo w tym stroju) dostaniesz się na wysokość 2950m i idąc za innymi, łatwym szlakiem dojdziesz na szczyt 3152m
Przewodnika nie będę wynajmował, bo jakoś sobie radzę, ale rozumiem troskę kolegi, który jak sądzę wjeżdżał kolejką z Pordoi, skoro tak dobrze zna szczegóły tej opcji
Jeśli chodzi o Niemców to miałem okazję z nimi trochę pochodzić po górach, rzeczywiście są dobrze przygotowani, a poza tym pozytywni i nieźle sobie radzą, co z resztą widać na filmie, bo wyszli z opresji cało. Nie oceniaj wszystkich na podstawie tych którzy wjeżdżali z Tobą kolejką
viking59 napisał(a):
I pamiętaj po to jest forum aby się pytać , bo jak widać , prosty szlak stał się dla ciebie ..........koszmarem.
Życzę realizacji filmu górskiego z poziomu ...............Krupówek.
Ach to o to chodzi...
Kolego drogi nie zalogowałem się tutaj aby pytać, rozumiem, że jako Guru dolomitów czujesz się niespełniony w tej kwestii i stąd to rozczarowanie. Otóż chciałem jedynie podzielić się filmem z wycieczki, która była dla mnie frajdą, a nie koszmarem jak domniemasz. Pomyślałem sobie, że właśnie tutaj, bo gdzieżby indziej znajdę grupę osób, która będzie zainteresowana i z przyjemnością obejrzy ten film.
viking59 napisał(a):
viking (dla ciebie: Guru - dolomitów)
Może kiedyś się spotkamy na szlaku, z chęcią popatrzę jak udolnie poruszać się po górach i wówczas będziesz dla mnie Guru dolomitów, a póki co jesteś jedynie Guru forumowym
a tak całkiem poważnie to nie sądzę, abyś w ogóle bywał w górach, ponieważ ludzi których tam spotykam cechuje zupełnie inne usposobienie...
Pozdrawiam wszystkich, dziękuję za komentarze i zapraszam już wkrótce do obejrzenia kolejnych produkcji, a przede wszystkim zapraszam w góry!