Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Co się odwlecze...
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=16419
Strona 1 z 1

Autor:  Madness [ Wt maja 13, 2014 5:01 pm ]
Tytuł:  Co się odwlecze...

[06.05.2014]

Baranie Rogi (Baranie rohy; 2526 m n.p.m.)
droga: Baranią Drabiną (IV)

Na Baranią Drabinę umawiałem się z Pawłem już jakieś 3 lata temu. Wtedy nic z tego nie wyszło, a z biegiem czasu droga „poszła w odstawkę”. Teraz, kiedy warunki na tę drogę wydawały się idealne, pomysł powrócił na nowo. I choć nastawiłem się już na letnie wspinanie w Tatrach, perspektywa łatwiej, krótkiej, i przyjemnej wycieczki „zimowej” wydawała się bardzo kusząca, zwłaszcza po ostatniej wyrypie w Dolinie Śnieżnej. Dodatkowo spodziewaliśmy się pięknej pogody oraz betonów, których tak nam przez całą zimę brakowało, więc z decyzją o wyjeździe nie zwlekaliśmy długo.

Po dotarciu na Słowację i uporaniu się z klapą bagażnika, która ostatnio odmawia posłuszeństwa w najmniej odpowiednim momencie, zaczynamy podejście. Jest tuż przed wschodem słońca. Droga do Terinki mija szybko i przyjemnie, co mile mnie zaskakuje, bo jak przypomnę sobie moje ostatnie podejście tą drogą podczas grudniowej wycieczki na Durny…

Obrazek

Przed schroniskiem robimy dłuższy popas, po czym zmierzamy pod południową ścianę Baranich Rogów, a konkretnie pod żleb opadający skośnie z Baraniej Galerii (Baranią Drabinę).
Obrazek

Obrazek

Szpeimy się i zaczynamy drogę równo o 9.00. Żleb właściwie od startu jest dość stromy, ale w końcu mamy upragniony beton, więc możemy szybko i bezpiecznie popylać do góry. W ten sposób dochodzimy do mikstowego odcinka drogi, przed którym zakładamy stan i wiążemy się liną.

Obrazek
Fot. Kilerus /Barania Drabina/

Obrazek

Częściowo po zmrożonym śniegu, częściowo po skale dochodzę pod próg, mający tu charakter niewielkiego kominka - jest to w zasadzie jedyna trudność. Początkowo miejsce to chcę pokonać po utworzonym na prawej ściance kominka, sporym soplu lodowym, jednak po pierwszym wbiciu dziaby, stwierdzam, że sopel jest zbyt kruchy, by aż tak mu zaufać. Wykorzystując ściankę z lewej, a lód z prawej tylko jako oparcie dla raków, wychodzę w miejsce, z którego mogę już wbić dziabę powyżej progu. Zmrożony śnieg świetnie trzyma ostrza, a dodatkowo wcześniej udaje mi się założyć bardzo dobry przelot. Wszystko to sprawia, że próg pokonuję sprawnie i z poczuciem komfortu psychicznego. Tuż powyżej progu zakładam stan i ściągam partnera, któremu pokonane przed chwilą miejsce również przypadło do gustu. Wyciąg ten wyszedł nam niemal równo na 30m, czyli akurat tyle ile mieliśmy liny.

Obrazek
/Wyjście z kominka – śnieg pięknie trzymał/

Powyżej progu droga znowu przechodzi w żleb. Śnieg nadal jest idealny, ale temperatura robi swoje i coraz częściej chowamy głowy przed lodowym bombardowaniem z góry. Drogę kończymy na dolnym skraju Baraniej Galerii, gdzie robimy sobie przerwę, po czym zmierzamy na szczyt.

Obrazek
Fot. Kilerus /końcowy odcinek, przed wyjściem na Baranią Galerię/

Na Baranich Rogach meldujemy się po 11-tej. Lampa jak w czerwcu, widoczność wspaniała, ludzi zero, a ten szczytowy kamień jest tak wygodny, że się nie chce schodzić. Żyć nie umierać.

Obrazek

Obrazek
Fot. Kilerus /na leżaku szczytowym/

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Schodzimy normalką, co przez coraz bardziej wodnisty śnieg nie jest już takie przyjemne, ale powodów do narzekania też nie ma.

Obrazek
Fot. kilerus

Szybko dochodzimy do Terinki, skąd już między turystami idącymi w górę schodzimy do auta. Już nie pamiętam, kiedy wracałem tak wcześnie i trochę mi dziwnie, ale nie powiem, że taka odmiana nie była przyjemna.

Więcej zdjęć na stronie: http://mountainadventure.weebly.com/baranie-rogi.html

Autor:  zephyr [ Wt maja 13, 2014 6:44 pm ]
Tytuł:  Re: Co się odwlecze...

graty za fajną akcję i świetne zdjęcia :) co do wyceny to z tego co wiem to drabina jest za III. robiłem tą trasę końcem maja 2011. Jedyna trudność to ten próg. Wy mieliście super warun. My jak szliśmy to był tam praktycznie wodospad. Przeszliśmy go na lotnej aby zbytnio nie zmoknąć ale nic to nie dało bo spodnie mieliśmy całe mokre. Miejsce bardzo nieprzyjemne.

Autor:  Madness [ Wt maja 13, 2014 6:56 pm ]
Tytuł:  Re: Co się odwlecze...

zephyr napisał(a):
graty za fajną akcję i świetne zdjęcia

Dzięki

zephyr napisał(a):
co do wyceny to z tego co wiem to drabina jest za III


Napisałem za WHP, bo z której strony bym nie patrzył wychodzi mi wariant WHP2959E

zephyr napisał(a):
Miejsce bardzo nieprzyjemne

Jak śnieg jest tak zmrożony jaki my zastaliśmy to jest całkiem fajnie, ale wspólnie z kilerem stwierdziliśmy, że jakby nad tym progiem nie trzymało to by było już dość grubo.

zephyr napisał(a):
My jak szliśmy to był tam praktycznie wodospad

U nas nic nie ciekło, za to sople latały jak poje.bane ;)

Autor:  zephyr [ Wt maja 13, 2014 9:17 pm ]
Tytuł:  Re: Co się odwlecze...

my mieliśmy tak
Obrazek

Autor:  TataFilipa [ Wt maja 13, 2014 10:53 pm ]
Tytuł:  Re: Co się odwlecze...

Jak zawsze fenomenalnie.

Autor:  kefir [ Śr maja 14, 2014 8:26 am ]
Tytuł:  Re: Co się odwlecze...

Powinniście częściej razem łoić, Twoje relacje z fotami Kilera i jest WIELKI KOCUR!

Zephyr, grubo to wygląda na Twoim zdjęciu, kości przynajmniej siadały?

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr maja 14, 2014 9:32 am ]
Tytuł:  Re: Co się odwlecze...

ostatnia fota Pawła -klasa!
w nowym garnku prezentujesz się o 4pkt lansu więcej niż w starym :mrgreen:

Autor:  Madness [ Śr maja 14, 2014 11:04 am ]
Tytuł:  Re: Co się odwlecze...

zephyr napisał(a):
my mieliśmy tak


Faktycznie bardzo nieprzyjemnie to wygląda

kefir napisał(a):
Powinniście częściej razem łoić

Pomysły jak zawsze są, mam nadzieję, że z realizacją nie będzie trzeba czekać 3 lat, jak w tym przypadku ;)

prof.Kiełbasa napisał(a):
ostatnia fota Pawła -klasa!

Też mi się bardzo podoba

prof.Kiełbasa napisał(a):
w nowym garnku prezentujesz się o 4pkt lansu więcej niż w starym

o to chodziło :mrgreen:

Autor:  Krabul [ Śr maja 14, 2014 11:17 am ]
Tytuł:  Re: Co się odwlecze...

Zdjęcia jak zwykle klasa, trafił swój na swego. Gratuluję Wam, dobra akcja.

Autor:  kefir [ Śr maja 14, 2014 12:12 pm ]
Tytuł:  Re: Co się odwlecze...

Brakuje tylko jednej rzeczy... komentarza w stylu WALENIE BARANÓW PRZEZ DRABINE czy jakoś tak :mrgreen:

Autor:  Mroczny [ Śr maja 14, 2014 1:56 pm ]
Tytuł:  Re: Co się odwlecze...

Madness napisał(a):
Na Baranią Drabinę umawiałem się (...)
Madness napisał(a):
choć nastawiłem się już na letnie wspinanie w Tatrach,

Jakbym siebie słyszał - mieliśmy w planach te turę zimą, jakoś nie wyszło z pogodą chyba dwa razy, a potem już się nastawiłem na letnie wspinanie.
Może przy okazji następnej zimy, zobaczymy.

W **uj dobre zdjęcia, zresztą standardowo już. 8)

Autor:  zephyr [ Śr maja 14, 2014 8:02 pm ]
Tytuł:  Re: Co się odwlecze...

kefir napisał(a):
Zephyr, grubo to wygląda na Twoim zdjęciu, kości przynajmniej siadały?


zbytnio nie pamiętam ale z tego co kojarzę to bardzo kiepsko było z asekuracją. Jak to przy roztopach wszystko zostawało w rękach. Chętnie bym się przeszedł jeszcze raz tą drogą ale przy większej ilości śniegu.

Autor:  Madness [ Cz maja 15, 2014 11:06 am ]
Tytuł:  Re: Co się odwlecze...

zephyr napisał(a):
Chętnie bym się przeszedł jeszcze raz tą drogą ale przy większej ilości śniegu.


Masz okazję jeszcze w tym roku - właśnie 3 wskoczyła :shock: , więc śniegu pod dostatkiem :mrgreen:

Autor:  Tomto [ Cz maja 15, 2014 11:56 am ]
Tytuł:  Re: Co się odwlecze...

Madness jak zwykle pierwsza klasa jeśli chodzi o opis jak i o zdjęcia. Mogę zapytać jakim szkłem focisz?

Autor:  stan-61 [ Cz maja 15, 2014 12:19 pm ]
Tytuł:  Re: Co się odwlecze...

Zacna wycieczka. Miło popatrzeć na ładne foty.

Autor:  Madness [ Cz maja 15, 2014 12:36 pm ]
Tytuł:  Re: Co się odwlecze...

Tomto napisał(a):
Mogę zapytać jakim szkłem focisz?


Normalnie to zabieram, małego, lekkiego i w ogóle zabawkowego kita nikkora 18-55;
na tej wycieczce miałem podpiętego nikkora 35mm 1.8 - szkiełko zacne, ale jako jedyne na wycieczkę w góry się słabo nadaje.

Autor:  Tomto [ Cz maja 15, 2014 1:45 pm ]
Tytuł:  Re: Co się odwlecze...

O kurde ! Moim zdaniem 18-55 jest nieoceniony jeśli chodzi o wagę, trochę mu mm na dłuższym końcu ale wszystkiego mieć nie można ;) 35 super, sam bym przytulił.

Autor:  Jacek [ Śr maja 21, 2014 6:42 pm ]
Tytuł:  Re: Co się odwlecze...

Klasa! Fajne wejście. Pogodowo kapitalnie! 8)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/