Forum portalu turystyka-gorska.pl http://forum.turystyka-gorska.pl/ |
|
Mala Fatra - co, gdzie i jak :) http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=9596 |
Strona 1 z 7 |
Autor: | Misiol [ So maja 08, 2010 5:19 pm ] |
Tytuł: | Mala Fatra - co, gdzie i jak :) |
Wybieramy się za miesiąc tam właśnie w osób dwie (mamy do dyspozycji cztery dni), niezmotoryzowane i jeszcze bez ogólnego choćby planu. Po pierwsze - gdzie się zainstalować żeby w te dwa dni "robocze" (nie dojazdowe) zobaczyć to co najciekawsze. Wyszło mi z pobieżnych wycieczek po internecie, że najlepiej będzie w niejakiej Terchovej. Po drugie czym tam dojechać z Krakowa. Wychodzi na to, że najlepiej pociągiem bardzo wczesnym do Żyliny a stamtąd już zapewne coś dokursuje do Terchovej. Po trzecie - czy ta Terchova to dobre miejsce na dwudniowe w sumie wędrowanie po Fatrze i czy dobrze kombinuję, że oba Krivanie to najciekawsze tam miejsca na pierwszy raz. |
Autor: | matragona [ So maja 08, 2010 8:15 pm ] |
Tytuł: | |
A musicie się instalować w jednym miejscu? czy nie lepiej w te 4 dni zrobić sobie jakiś fragment M.Fatry,np.taki graniowy- czerwonym szlakiem począwszy (Suchy-Białe Skały-przez Krywanie,Południowy Gruń,Stoh..itd;-) po drodze są miejsca gdzie można nocować,i to naprawdę jest przepiękna trasa Do planowania pomocny może być mały przewodnik z serii Z plecakiem po Słowacji-Mała Fatra (Peter Podolak,wyd.Dajama) Jeśli chodzi o Terchową to korzystnie położona miejscowość,blisko do Vratnej i do Stefanowej..dwa razy się tam zatrzymałam,sporo pensjonów,z noclegiem nie powinno być problemu |
Autor: | zbych [ N maja 09, 2010 11:05 pm ] |
Tytuł: | Re: Mala Fatra - co, gdzie i jak :) |
Na dwa dni chodzenia to Terchowa lub Stefanowa są bardzo dobrym miejscem. Od Krywania ciekawsze są oba Rozsutse oraz Diery, stąd też jednego dnia możesz sobie wjechać na Snilowskie Sedlo i pójść na Krywanie, albo odwrotnie podjechać do zamku Streczno autobusem i przejść grzbietem do Snilowskiego, a drugiego dnia zrobić Diery i Małego Rozsutsa. Na tym forum jest kilka relacji z Małej Fatry, poza tym jak wyjeżdżałem w Fatrę to czytałem gdzieś wygooglowaną relację na innym forum, gdzie był opisany dojazd. |
Autor: | Łukasz T [ Pn maja 10, 2010 6:12 am ] |
Tytuł: | |
zbych napisał(a): a drugiego dnia zrobić Diery i Małego Rozsutsa.
I Wielkiego. Blisko siebie mieszkają. |
Autor: | Mario431 [ Pn maja 10, 2010 7:56 am ] |
Tytuł: | |
Dobrym miejscem jest Terchova, ale lepszym moim zdaniem jest Stefanowa. Jak na tak niewielką miejscowość jest tam troszkę pensjonatów i privatów. Zwróć uwagę, że niektóre szlaki są oficjalnie jeszcze wtedy zamknięte, np. na Velkego Rozsutca, ale i tak łażenia jest od cholery. Powodzenia |
Autor: | Misiol [ Pn maja 10, 2010 9:31 am ] |
Tytuł: | |
Dobra, a jak jest z trudnością szlaków? Które trudne, które łatwe? Na pierwszy dzień chciałbym coś łatwego żeby wyczaić klimat Fatry bo nie chciałbym się wpakować od razu na te Diery, o których się trochę naczytałem i zawrócić z jakichś względów. Niepokoi mnie też pociąg do Żyliny, nie wiem czy jeździ w Boże Ciało i nie za bardzo ufam też PKP bo ostatnio dziwne rzeczy się tam dzieją. Jak ni jeździ to leżę kwiczem i szukam innej wycieczki. |
Autor: | Basia Z. [ Pn maja 10, 2010 1:36 pm ] |
Tytuł: | |
Misiol napisał(a): Niepokoi mnie też pociąg do Żyliny, nie wiem czy jeździ w Boże Ciało i nie za bardzo ufam też PKP bo ostatnio dziwne rzeczy się tam dzieją. Jak ni jeździ to leżę kwiczem i szukam innej wycieczki.
Nie wiem skąd będziesz jechał, ale z Katowic do Cieszyna kursuje sporo busów, przez granicę można przejść pieszo, a dalej dojechać pociągiem do Żyliny za korony czeskie (ok 80 koron czyli ok 12 zł , w kasie na dworcu można zapłacić kartą). Rozkłady jazdy: w Polsce - www.rozklady.com.pl na Słowacji - www.cp.sk Diery nie są wcale trudne. B. |
Autor: | zbych [ Pn maja 10, 2010 5:17 pm ] |
Tytuł: | |
Łukasz T napisał(a): I Wielkiego. Blisko siebie mieszkają.
Tyż prawda. Ja lazłem ostatniego dnia, więc z uwagi na oszczędność czasu samochód postawiłem w Białym Potoku poszedłem przez większą część Dolnych Dierów, Nowe Diery oraz Horne Diery na Mały Rozsutec i zlazłem do Białego Potoku. Diery nie są trudne. Prędzej Rozsutec, ale nie nawet wejście na niego od przełęczy, gdzie trochę się trzeba popaść, ale zejście wrednym piargiem, a dalej p.ieprzonym błotem na Podrozsutsu. Trzeba było wykorzystywać tak kijki, jak i chwytać się kosówki. Ale też nie jest to trudne. Fajny szlak, ale bardzo krótki, jest tzw. zbójnickim szlakiem z Vratnej Doliny. Wbrew temu co wskazują na mapach można nim zejść do Poddoliny. Jest naprawdę warty zobaczenia. |
Autor: | grim [ Śr maja 12, 2010 11:46 pm ] |
Tytuł: | |
Ja musiałem zawrócić z Hornych Dier bo zaczęła się burza, ale ogólnie średnio sprawny turysta da sobie radę. Trochę łańcuchów i drabinek, no i trzeba koniecznie mieć wodoodporne wysokie buty, bo momentami idzie się w wodzie. Stefanova jest fajna, ale to zadupie. Ładnie, szlaki pod ręką, ale może być lekko słabo ze sklepami na przykład. Ja popasałem w Terchovej w Penzion Pri Hati (polecam, fajna i bezproblemowa właścicielka, pokoje ładne, cena tudzież). Zaletą Stefanovej dla was, niezmotoryzowanych może być to że na szlak wejdziecie od razu, a nie będziecie musieli zapychać asfaltem z Terchovej do Vratnej czy właśnie Stefanovej. Sama Terchova to niewielka miejscowość,ale z wygodami - jest Lidl, są knajpy, jest dobrze zaopatrzony sklep sportowy. Wada - do Vratnej czy Stefanovej z buta jest parę kilometrów. Fajna trasa jest z Vratnej poprzez Chatę na Groniu, Południowy Groń, Hromovą, Chleb na Wielki Krywań. Może i Velky Rozsutec jest ciekawszy od Krywania, ale panorama z Krywania jest boska. Sama trasa jest bardzo ładna, widoki zatykają. Ja bym wam radził w pierwszy dzień zrobić tą wycieczkę co wyżej opisałem, w drugi - zaliczyć Diery i Rozsutec.Na pewno Wam się spodoba. |
Autor: | zbych [ Cz maja 13, 2010 5:34 am ] |
Tytuł: | |
Z Terchovej w głąb doliny jeżdżą autobusy, zajeżdżając do Stefanovej. Jest ich całkiem sporo. Do tego chodzi turystyczny vlacik. Byłem na tej samej kwaterze co grim www.penzionprihati.sk , potwierdzam. Była to najtańsza opcja z tych, co mi odpowiedziały na maile. Bardzo fajna kuchnia, świetnie wyposażona łącznie np. z przyprawami do skorzystania i kilkoma dużymi stołami, gdzie fajnie można było zaimprezować z innymi. |
Autor: | rejdus [ Wt wrz 28, 2010 3:58 pm ] |
Tytuł: | |
Wybieram się w najbliższy weekend na Wielki Krywań i mam parę pytań do osób które znają temat. Chcemy się zatrzymać w Sutowej i moje pierwsze pytanie jest takie czy jest tam jakiś parking i jakie są opłaty i od której godziny jest czynny. Chcę iść trasą Sutowa-Chata pod Chlebem- Wielki Krywań-Chleb-Rieka i moje drugie pytanie jest następujące czy trasa jest trudna (są jakieś sztuczne ułatwienia? łańcuchy drabinki czy jakieś przepaście?) pytam ponieważ wybieram się z żoną a ona tego unika. |
Autor: | zbych [ Wt wrz 28, 2010 9:13 pm ] |
Tytuł: | |
Nigdy nie lazłem z tamtej strony, na mapie żadne ułatwienia nie są zaznaczone. Jedyna trudność to chyba spora różnica wysokości, sporo ponad 1000 m. No i warunki mogą też być już średnie, spoglądaj sobie np. na kamerkę na Snilowskiej przełęczy. Z drugiej strony z Vratnej na Snilowskie masz jakby co gondolę. Parking darmowy |
Autor: | jacob.p.pantz [ Wt wrz 28, 2010 9:48 pm ] |
Tytuł: | |
Schodziłem kiedyś spod Chleba za niebieskimi do stacji Sutovo - to wprawdzie pod górę będzie ok. godziny więcej niż zielonym i z godzinę właśnie monotonnie doliną, ale wyżej efektowny Wodospad Sutowski, ciekawe Źródło Mojżesza, widoki na Stoh z Rozsudźcem w tle. Trudności żadnych, polna droga prawie przez (wyżej) trawniki sypane odrobiną wapienia, a i florystycznie miło. Jednak bardziej na zejście bym radził. Serdeczności, Kuba |
Autor: | rejdus [ Śr wrz 29, 2010 8:55 am ] |
Tytuł: | |
Wielkie dzięki za informacje |
Autor: | nutshell [ So kwi 16, 2011 10:46 am ] |
Tytuł: | |
Maj się zbliża, czas powrócić w te rejony, w związku z czym mam pytanie: jak wygląda nocowanie w namiotach poza polami namiotowymi, oprócz tego że jest to nielegalne... Czy opcja rozbijam się wieczorem/zawijam manatki nad ranem przejdzie, czy bystre oko HZS czuwa...? Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w tej materii? Może być na PW ;) |
Autor: | zephyr [ So kwi 16, 2011 11:27 am ] |
Tytuł: | |
w Małej Fatrze byłem już kilka razy i najciekawszą górą są oba Rozsutce zwłaszcza Wielki Wielki Krywań fajnie zdobyć bo to najwyższa góra w paśmie. Bardzo fajną można zrobić trasę graniową. Jak ktoś wyżej pisał również polecam zamek Strecno ze względu na swoje piękne położenie i wspaniały widok |
Autor: | nutshell [ So kwi 16, 2011 11:35 am ] |
Tytuł: | |
Mhm, w planach jest i Wielki eR i kilka innych górek (Chleb, Stóg, W. Krywań). Wymyśliłam trasę na dwa dni i dobrze byłoby spać gdzieś wyżej, coby nie tracić wysokości. Z drugiej strony ten komfort nie jest wart żadnego euro, stąd pytanie |
Autor: | slawekskiper [ So kwi 16, 2011 1:28 pm ] |
Tytuł: | |
nutshell napisał(a): Czy opcja rozbijam się wieczorem/zawijam manatki nad ranem przejdzie, czy bystre oko HZS czuwa...? Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w tej materii?
Zawsze można palić głupa ,że złe warunki zmusiły... (a jak warunki nadzwyczaj dobre i nie wypada to ew.: skrajne wyczerpanie, pobłądzenie , a co za tym idzie brak możliwości prawidłowej oceny sytuacji- byleby nie tuż za płotem pola namiotowego bo też nie wypada ) |
Autor: | Basia Z. [ So kwi 16, 2011 2:40 pm ] |
Tytuł: | |
nutshell napisał(a): Maj się zbliża, czas powrócić w te rejony, w związku z czym mam pytanie: jak wygląda nocowanie w namiotach poza polami namiotowymi, oprócz tego że jest to nielegalne... Czy opcja rozbijam się wieczorem/zawijam manatki nad ranem przejdzie, czy bystre oko HZS czuwa...? Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w tej materii? Może być na PW
Znając tamten rejon nie za bardzo widzę miejsca, gdzie można by się rozbić. Bo w miejscach potencjalnie fajnych biwakowo (gdzie np. jest woda i płaski plac) jak np. przełęcz Medziholie lub Medzirozsutce przewalają się tłumy. To tak jakby się rozbić np. na Przełęczy Między Kopami w Tatrach. No chyba żeby faktycznie rozbić się o 22 a zwinąć o 5 rano. Jest też parę szałasów ale raczej nisko. Strażników spotkałam w MF ze dwa razy, ale ja byłam całkiem grzecznie i legalnie. Wyżej piszę o Krywańskiej części Małej Fatry - w części Luczańskiej to całkiem co innego, tam sama biwakowałam i mnóstwo znajomych biwakowało. Miejsc jest sporo - prawie na każdej przełęczy, a woda zaznaczona na mapach. Tak generalnie - to ja stosunkowo często biwakuję, lub śpię w szałasach na Słowacji, ale w parkach narodowych - to jednak nie. W niektórych parkach (np. Niżnie Tatry, Wielka Fatra) są wyznaczone miejsca do biwakowania i tam wolno. B. |
Autor: | nutshell [ So kwi 16, 2011 6:29 pm ] |
Tytuł: | |
slawekskiper napisał(a): Zawsze można palić głupa ,że złe warunki zmusiły... (a jak warunki nadzwyczaj dobre i nie wypada to ew.: skrajne wyczerpanie, pobłądzenie , a co za tym idzie brak możliwości prawidłowej oceny sytuacji Tiaa, i przy okazji zupełnie przypadkiem taszczę ze sobą namiot? Poza tym kiepski ze mnie oszust, jakbym zaczęła uskuteczniać jakieś pokrętne wytłumaczenia... eh, to już lepiej byłoby pokutę przyjąć z pokorą, coby sie bardziej nie kompromitować Basia Z napisał(a): Bo w miejscach potencjalnie fajnych biwakowo (gdzie np. jest woda i płaski plac) jak np. przełęcz Medziholie lub Medzirozsutce przewalają się tłumy.. To tak jakby się rozbić np. na Przełęczy Między Kopami w Tatrach No niestety, choć tam rzeczywiście byłoby idealnie. Basia Z napisał(a): W niektórych parkach (np. Niżnie Tatry, Wielka Fatra) są wyznaczone miejsca do biwakowania i tam wolno
A to ciekawe, poszukam informacji na ten temat, bo jeśli wyjazd będzie dłuższy niż 2-3 dni, to może warto by i o Wielką Fatrę zahaczyć i tam biwakować. Dzięki za informacje Basiu |
Autor: | slawekskiper [ So kwi 16, 2011 7:39 pm ] |
Tytuł: | |
nutshell napisał(a): Tiaa, i przy okazji zupełnie przypadkiem taszczę ze sobą namiot? Wink Poza tym kiepski ze mnie oszust, jakbym zaczęła uskuteczniać jakieś pokrętne wytłumaczenia... eh, to już lepiej byłoby pokutę przyjąć z pokorą, coby sie bardziej nie kompromitować
Ja tam do oszustw nie namawiam, no wiesz co To była tylko taka rada w stylu: "wujek dobra rada" A taszczenie namiotu po górach, hmm też taszczę całkiem niepotrzebnie czasami po górach to i owo (taszczy się tak na wszelki wypadek- mówię o namiocie ... a jeszcze nigdy mnie np. TPN o gwałt nie posadził itp. A apropo pokuty to czemu od razu z pokorą (trochę pokaleczę teraz czesko-słowacki bo mi się pozapominało) ale zawsze można rzec: J,sem taka fojno holka a ty szykowny chlap W boude napijem ja se z toba sliwowicki a pokute nebo se pominiemy, nebo neco (później - zapomniałem jak to po czesko) Pozdrawiam |
Autor: | nutshell [ So kwi 16, 2011 7:44 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: J,sem taka fojno holka a ty szykowny chlap W boude napijem ja se z toba sliwowicki a pokute nebo se pominiemy, nebo neco
Przećwiczę tę scenkę w domu Tylko napisz mi jeszcze jak jest po słowacku "przezorny zawsze ubezpieczony" (w razie gdyby ktoś się tego namiotu czepnął ). pozdr! |
Autor: | slawekskiper [ So kwi 16, 2011 7:57 pm ] |
Tytuł: | |
Proszę bardzo: Jistota je jistota W życiu się tak szybko miejscowego języka nie uczyłem jak w czechach, piękny jest (trochę tam pracowałem ) |
Autor: | nutshell [ So kwi 16, 2011 8:41 pm ] |
Tytuł: | |
Dzięki, no to mam już dwa dialogi Język przyjemny dla ucha, kraj dla oka, generalnie Słowacja kojarzy mi się emeryturą i spokojna starością Ale pozostając w temacie Fatry, znalazłam taką oto mapkę z zaznaczonymi miejscami, w których w Wielkiej Fatrze można biwakować na legalu. Temat o MF co prawda, ale może się komuś przyda http://www.sopsr.sk/velkafatra/Turistika/MapaNP.html |
Autor: | Basia Z. [ So kwi 16, 2011 9:07 pm ] |
Tytuł: | |
nutshell napisał(a):
Tak, właśnie o tą mapę mi chodziło, nie dawno na innym forum ktoś podał na nią namiary. W niektórych z tych wyznaczonych miejsc są szałasy, tylko nie wiem w jakim obecnie stanie. I jeszcze polecam: Wielka Fatra i Góry Choczańskie: http://hiking.sk/hk/li/chaty-velka_fatra_a_choc.html Mała Fatra: http://hiking.sk/hk/li/chaty-mala_fatra.html (mało tego) B. |
Autor: | nutshell [ So kwi 16, 2011 10:38 pm ] |
Tytuł: | |
W Wielkiej Fatrze jest trochę tych chatek do wyboru Mam nadzieję że w maju nie będzie tam jeszcze tak tłoczno i spokojnie da się przenocować. |
Autor: | Greg_gr [ N maja 08, 2011 9:48 pm ] |
Tytuł: | |
Witam Czy ktoś z szanownych forumowiczów posiada stosowne mapy i byłby w stanie policzyć ile potrzeba czasu na przejście szlakami z Wielkiej Rycerzowej do Terchowej? Ewentualnie jakąś inną pieszą drogę z granicy Polski w okolice Małej Fatry? |
Autor: | Pawel_Orel [ Pn maja 09, 2011 1:19 am ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Witam
Czy ktoś z szanownych forumowiczów posiada stosowne mapy i byłby w stanie policzyć ile potrzeba czasu na przejście szlakami z Wielkiej Rycerzowej do Terchowej? Ewentualnie jakąś inną pieszą drogę z granicy Polski w okolice Małej Fatry? http://mapy.hiking.sk/ Krótki, łopatologiczny kurs obsługi: - zamykasz okno informacyjne, które na początku wyskakuje na środku ekranu- "Zavri okno". - w prawym górnym rogu w oknie HIKEPLANNER- rozwijasz "Oblast/Lokalita" i wybierasz cały obszar: np. "Orava a Kysuce" - okno rozwinie się dalej. - w wierszu poniżej wybierasz punkt startu: np. "Rycierova hora (1225)". - w następnym wierszu- "cez" możesz wybrać "punkt przelotowy". - w kolejnym wierszu wybierasz punkt docelowy: np. "Terchova (514)". - w wierszu "Optimalizuj trasu pre..." wybierasz np. "minimalnu vzdalenost" (minimalną odległość). - oglądasz rezultaty, powiększasz interesujące cię fragmenty- PrintScreen-otwierasz Paint'a-wklejasz-obrabiasz-sklejasz fragmenty-drukujesz potrzebną ci mapę (wersja dla oszczędnych), lub kupujesz odpowiednie mapy wydawnictwa VKU Harmanec . Dla trasy Wielka Rycerzowa-Terchova wychodzi odległość- 37,8km, suma podejść- 1254m, suma zejść: 1965m, szacowany czas przejścia w dobrych warunkach letnich, z niewielkim plecakiem/obciążeniem, bez przystanków- 10.00h. To trochę dużo, zwłaszcza jeżeli na drugi dzień nie chcesz "umierać", tylko jednak coś zaliczyć na tej Małej Fatrze . Znacznie lepiej jest pójść do Zazrivej (600): odl. 23,6km, w górę 910m, w dół 1535m, szacowany czas- 6.31h. W tym wariancie można sobie pozwolić nawet na start z Soblówki- wychodzi ok. 3km, 300m w górę, 1h więcej niż z Wielkiej Rycerzowej. Z Zazrivej możesz atakować Rozsutce, Osnice, lub Stoha (i dalsze szczyty grani głównej) i zejść na nocleg/powrót do Terchovej. I tu uwaga: pomimo że Zazriva i Terchova leżą całkiem niedaleko siebie, przy jednej szosie, to są to dwa osobne powiaty, w związku z czym połączeń autobusowych jest bardzo mało: trzy autobusy/dzień w dni robocze (ostatni o 15.25), żadnego w soboty i jedno w niedziele (15.25). Więc albo autostop, albo z buta . Powrót do Polski z Terchovej komunikacją publiczną, przez Zwardoń lub przez Cieszyn, jak i połączenia na miejscu, zaplanujesz tu: http://cp.atlas.sk/ . |
Autor: | Basia Z. [ Pn maja 09, 2011 8:45 am ] |
Tytuł: | |
Pawel_Orel napisał(a): - w prawym górnym rogu w oknie HIKEPLANNER- rozwijasz Ja bardzo często używam tego "Hikeplannera" w wersji pełnej, ale czasy (zwłaszcza jak idę z grupą, albo sama ale lajtowo, chcę porobić zdjęcia itd.) mnożę dla bezpieczeństwa x 1,5. Mają tam dość mocno wyśrubowane czasy. Jak kto szybciej chodzi - to i tak chyba wymnożyłabym przez 1,2. No i trzeba pamiętać, że to czas samego marszu bez odpoczynków. Pawel_Orel napisał(a): Więc albo autostop, albo z buta .
Na autostop to na tamtej trasie tez nie za bardzo można liczyć (mało uczęszczana), pozostaje but. Trasa przez Magurę Orawską (trochę w bok od Małej Fatry) jest rewelacyjna, pusta spokojna. Szłam tam kiedyś z Dolnego Kubina do Soblówki z noclegiem w namiocie po drodze. Świetne miejsca na rozbicie namiotu, spokój, widoki. W Oravskej Lesnej, na samym końcu wsi pod grzbietem był bar z piwem. B. |
Autor: | Greg_gr [ Pn maja 09, 2011 9:24 pm ] |
Tytuł: | |
Dziękuję za praktyczne informacje i nauki:) Pierwszy raz planuję wypad w te rejony a należę do osób lubiących mieć z góry jak najwięcej przygotowane:) Myślę o ok. 8 dniach więc trochę tej Fatry spróbujemy z małżonką a po drodze może właśnie Kisuckie |
Strona 1 z 7 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |