Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest So kwi 20, 2024 1:56 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 317 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr gru 28, 2011 7:04 am 
Nowy

Dołączył(a): N gru 18, 2011 5:12 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Bieszczady
lucyna napisał(a):
Jak Wam wspomniałam w tym tygodniu brałam udział w konferencji "Bieszczadzkie zbójowanie na rowerze" promującej nowy produkt turystyczny: karpacki, transgraniczny szlak rowerowy www.zbojnicy.info. W projekcie przewidziano wydawnictwa, ale otrzymam je po 15 grudnia - na pewno o nich wspomnę.


To prawda ukazały się dwie publikacje: książka "Straszliwi zbójnicy z Bieszczadów i okolicy" i broszura "Bieszczadzkie zbójowanie na rowerze". Obie piękne, eleganckie i ciekawe. Warto zapoznać się z gawędą Roberta Bańkosza, jest to łatwe, wystarczy kliknąć w baner na www.pawuk.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr gru 28, 2011 10:10 am 
Nowy

Dołączył(a): Śr gru 28, 2011 10:02 am
Posty: 1
wielka_rawka napisał(a):
lucyna napisał(a):
Jak Wam wspomniałam w tym tygodniu brałam udział w konferencji "Bieszczadzkie zbójowanie na rowerze" promującej nowy produkt turystyczny: karpacki, transgraniczny szlak rowerowy www.zbojnicy.info. W projekcie przewidziano wydawnictwa, ale otrzymam je po 15 grudnia - na pewno o nich wspomnę.


To prawda ukazały się dwie publikacje: książka "Straszliwi zbójnicy z Bieszczadów i okolicy" i broszura "Bieszczadzkie zbójowanie na rowerze". Obie piękne, eleganckie i ciekawe. Warto zapoznać się z gawędą Roberta Bańkosza, jest to łatwe, wystarczy kliknąć w baner na www.pawuk.pl

ach ten styl nie zapomniany.. czy ty nie masz przypadkiem bana na tym forum... znowu gadasz sama ze soba?...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 28, 2011 10:35 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
To że nikt nie odpisuje, nie oznacza wcale, że nikt nie czyta 8)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 28, 2011 11:00 am 
Nowy

Dołączył(a): N gru 18, 2011 5:12 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Bieszczady
Rohu napisał(a):
To że nikt nie odpisuje, nie oznacza wcale, że nikt nie czyta 8)

Cieszę się, że ktoś to czyta. :)
Książek wydanych na pdf jest dużo. Warto po nie sięgnąć, część z nich to ciekawe przewodniki np. "Wędrówki podkarpacko-preszowskie Przewodnik turystyczny" http://www.podkarpackie.travel/pdfy/Wed ... index.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 28, 2011 12:08 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
wielka_rawka napisał(a):
Jestem po lekturze promowanej książki. Bardzo fajna. Łukasz Bajda jest nie tylko młodym obiecującym historykiem ale też przewodnikiem z dość dużą praktyką, „Balowie. Z bieszczadzkich lasów na salony Krakowa i Lwowa” jest napisana ze swadą. Składa się z dwóch części: pracy naukowej i gawędy historyczno-plotkarskiej. W tej książce każdy coś interesującego dla siebie znajdzie.

Książkę przeczytałem już jakiś czas temu.
Mi się bardzo podobała. Napisana bardzo ciekawie, ale nie wiem czy to książka dla każdego. Moim zdaniem tylko dla miłośników regionu lub zainteresowanych w sposób szczególny tematem.

wielka_rawka napisał(a):
Książek wydanych na pdf jest dużo. Warto po nie sięgnąć, część z nich to ciekawe przewodniki np. "Wędrówki podkarpacko-preszowskie Przewodnik turystyczny" http://www.podkarpackie.travel/pdfy/Wed ... index.html

Przewodnik wygląda bardzo ładnie. Na pewno się przyda na jakąś weekendową wycieczkę w rodzinnych stronach. Najważniejsze, że można za darmo go przeglądać.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 28, 2011 12:31 pm 
Nowy

Dołączył(a): N gru 18, 2011 5:12 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Bieszczady
Rohu napisał(a):
wielka_rawka napisał(a):
Książek wydanych na pdf jest dużo. Warto po nie sięgnąć, część z nich to ciekawe przewodniki np. "Wędrówki podkarpacko-preszowskie Przewodnik turystyczny" http://www.podkarpackie.travel/pdfy/Wed ... index.html

Przewodnik wygląda bardzo ładnie. Na pewno się przyda na jakąś weekendową wycieczkę w rodzinnych stronach. Najważniejsze, że można za darmo go przeglądać.

Ten przewodnik jest też w wersji papierowej. Wydawnictwo projektowe, więc jest bezpłatny. Można go otrzymać w kilku informacjach turystycznych. Zresztą nie tylko przewodnik ale i mapę. "Wędrówki podkarpacko-preszowskie mapa turystyczna" skala: 1: 250 000 ma tylko wersję papierową. Mapa taka sobie, część poświęcona Słowacji to tylko "poglądówka". Z tego co orientuję się oba wydawnictwa można otrzymać w PROT w Rzeszowie, kilku zainteresowanym osobom wysłano przewodnik pocztą.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz gru 29, 2011 10:32 am 
Weteran

Dołączył(a): Śr kwi 27, 2011 9:55 am
Posty: 106
tyldzik napisał(a):


Owszem, na forum 321 występuję pod ksywką: tylda ale ten tyldzik to nie ja - co zresztą można sprawdzić.

Wątek czytam za każdym razem jak pojawiają się w nim nowe informacje.

ps. tyldzik, jeżeli wielka_rawka to Lucyna to nie sądzę aby pojawiła się tutaj bez wiedzy i zgody administratora.

A jeżeli to Lucyna i tak jak zwróciłeś na to uwagę, zaczyna ona sama ze sobą rozmawiać w wątku, to sądzę, że nie jest ona jeszcze gotowa do powrotu na forum – psychicznie i emocjonalnie nie jest gotowa.
Bo takie zachowanie do normalnych nie należy. I zmiana "wdzianka" na nic się zda.

I dlatego wierzę, że wielka_rawka to zwyczajnie normalny nowy użytkownik który ma do napisania wiele ciekawego na temat wydawnictw i książek o Bieszczadach. I jak nick może to sugerować oraz pochodzenie - na temat samych gór być może i też.

Ale decyzji Konrada nie zamierzam kwestionować i tak.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt gru 30, 2011 7:40 am 
Nowy

Dołączył(a): N gru 18, 2011 5:12 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Bieszczady
lucyna napisał(a):
Nadal jestem pod wrażeniem niektórych prelekcji wygłoszonych na konferencji „Polityka inwestowania w regionie a zachowanie dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego obszaru polsko – słowackiego pogranicza” . Czekając na wydrukowanie materiałów konferencyjnych

Materiały ukazały się w tym roku, wydane przez Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju i Promocji Podkarpacia "Pro Carpathia" w ramach Programu Współpracy Transgranicznej Rzeczpospolita Polska - Republika Słowacka 2007-2013". Dwie publikacje o odmiennej tematyce, jedna z nich to " "Innowacyjność w turystyce", a druga niezmiernie interesująca to " Dawna i współczesna architektura Bieszczadów i Beskidu Niskiego".
http://www.procarpathia.pl/pl/projekty/ ... kacje_tbg/

Pro Carpathia w ramach projektu w którym byli też szkoleni przewodnicy wydała więcej ciekawych publikacji, przede wszystkim książek i map: "Sztuka pogranicza. Od sacrum do profanum"., "Pogranicze od kuchni Polskie i słowackie przypisy kulinarne ", przewodnik na płytce płytkę "Horny Saris Balik turistickich ponuk",
mapy: "Sztuka pogranicza polsko-słowackiego"
Opracowanie tekstu: Maciej Nitka
Opracowanie i kreślenie mapy: Karolina Kiwior
Skala: 1:130 000,
"Etnografia pogranicza polsko-słowackiego"
Opracowanie tekstu: Jolanta Danak-Gajda
Opracowanie i kreślenie mapy: Karolina Kiwior
Skala: 1:130 000,
"Przyroda pogranicza polsko-słowackiego"
Opracowanie tekstu, fotografie: Jacek Szarek
Opracowanie i kreślenie mapy: Karolina Kiwior
Skala: 1:130 000

Wszystkie polecam. Część z nich można otrzymać bezpłatnie w Pro Carpathii w Rzeszowie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 02, 2012 12:47 pm 
Nowy

Dołączył(a): N gru 18, 2011 5:12 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Bieszczady
Tytuł: "Od rzezi wołyńskiej do akcji "Wisła Konflikt polsko-ukraiński 1943-1947"
Autor: Grzegorz Motyka
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 520
ISBN: 978-83-08-04576-3

"Od rzezi wołyńskiej do akcji "Wisła Konflikt polsko-ukraiński 1943-1947" Grzegorza Motyki to książka, która zdobyła dużą popularność w tym roku i z biegu weszła do kanonu. Jest wprost zachwalana przez recenzentów. Prawdę powiedziawszy dziwi mnie takie bezkrytyczne podejście do tej publikacji. Przede wszystkim nie zgodzę się, że jest to książka naukowa. Moim zdaniem popularno-naukowa, przeznaczona dla szerokiego grona odbiorców. Podkreśla to nawet we Wstępie sam Autor. Oczywiście, jest to bardzo rzetelne, osadzone w źródłach i godne polecenia opracowanie ale powierzchowne, wtórne. Znam wszystkie książki Motyki, większość Jego publikacji. "Od rzezi wołyńskiej do akcji "Wisła Konflikt polsko-ukraiński 1943-1947" jest moim zdaniem podsumowaniem jego dotychczasowego dorobku. Autor w niej pełnymi garściami czerpie z poprzednich książek wręcz przepisując ich fragmenty. Niewątpliwym plusem jest to iż Grzegorz Motyka pokusił się o kompleksowe przedstawienie problemu, opiera się na źródłach zarówno polskich jak i ukraińskich czy niemieckich. Stara się być obiektywny co niestety spotyka się z krytyką z obu stron. Na Motykę lecą gromy rzucane zarówno przez środowiska Kresowiaków jak i ukraińskie. To moim zdaniem bardzo dobrze świadczy o bezstronności historyka i o tej książce.
"Od rzezi ..." liczy sobie 520 stron, jej wygląd budzi zaufanie. Jest jednak wydana na bardzo grubym papierze, ma duże marginesy, prawdę powiedziawszy jej zawartość mieściłaby się na 250-300 stronach standardowo wydanych książek. Taki układ edytorski jest celowy, ona przeznaczona jest w dużej mierze dla osób starszych, duże litery, wyraźny druk ułatwia czytanie.
Książkę mimo pewnych krytycznych uwag polecam wszystkim zainteresowanym konfliktem ukraińsko-polskim. To opracowanie ma charakter monograficzny, kompendium wiedzy podanej w przystępny sposób.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2012 3:02 pm 
Weteran

Dołączył(a): Śr kwi 27, 2011 9:55 am
Posty: 106
Ponieważ nastały czasy linków i przekierowań pozwolę sobie polecić tutaj kilka miejsc, które stanowią doskonałe źródło wiedzy o literaturze, wydawnictwach, mapach i przewodnikach związanych z regionem bieszczadzkim:

http://forum.bieszczady.info.pl/forumdi ... -Bieszczadów

http://www.historycy.org/index.php?showforum=397

http://www.321gory.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=8024

http://biezsczadzkieforum.pl/mapy-z-regionuf-15.html

Oraz o innych karpackich regionach np. o Beskidzie Niskim - moim ulubionym:

http://www.forum.beskid-niski.pl/viewforum.php?f=8

***

A tutaj podaję linka do Katalogu Centralnej Biblioteki Górskiej PTTK - literaturę na temat np. Bieszczadów można szybciutko w nim wyszukać wpisując w rubryczkę "Słowo kluczowe" ... słowo kluczowe: Bieszczady :D

http://cotg.pttk.pl/katalog/krakow.php


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 21, 2012 6:16 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N cze 17, 2012 7:20 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Bieszczady
Kupiłam sobie za w sumie niewielkie pieniądze książkę Krzysztofa Potaczały "Bieszczady w PRL-u" i czytałam, czytałam, czytałam. O deski do deski, świetna lektura od której nie można się oderwać. Pełna szczegółów, szczególików, a mimo to pasjonująca. Z jej kart sączy się wiedza o powojennych Bieszczadach, ale nie tych mitycznych zakapiorsko-knajackich, lecz o tych prawdziwych. Są tu opisane losy ludzi, inwestycji, cerkwi, wypasów itd. itd. To ponad 20 reportaży z przeszłości. Tak o powstaniu książki pisał sam autor: "Czas biegnie nieubłaganie...Zmieniają się Bieszczady, odchodzą ludzie, którzy po wojnie je zasiedlali. Zostaje po nich trwałe lub mgliste wspomnienie. I to co zdołali przekazać następnym pokoleniom o bieszczadzkim życiu: codzienności,zmaganiach, planach, szansach. [...]To tylko garść spisanych wydarzeń, ale mam wrażenie, że ważnych dla Bieszczadów, ukazujących je z różnych perspektyw; garść opowieści o ludziach pochodzących z odmiennych światów - od chłopów i robotników, po inżynierów i prominentów - lecz połączonych wspólnym losem. Wszyscy oni zapisali się w historii". Na naszej stronce jest fotoreportaż Mariusza Strusiewicza ze spotkania autorskiego z panem Krzysztofem Potaczałą.

_________________
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=242


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 01, 2012 9:13 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N cze 17, 2012 7:20 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Bieszczady
Autorka wątku prosiła mnie abym go kontynuowała. Na pierwszy ogień wezmę książkę, która moim zdaniem jest bardzo interesująca, ale chyba niewiele osób podziela moje stanowisko. W internecie natrafiłam na niepochlebne recenzje wspomnień Wojomira Wojciechowskiego "Czar Bieszczadów Opowiadania Woja". Mam II wydanie poprawione i poszerzone, być może to jest powodem, że inaczej odbieram tę książkę niż większość czytelników. Mnie bardzo zainteresowała, Woj Wojciechowski to osoba, która kształtowała bieszczadzką historię. Były dyrektor Bieszczadzkiego Parku Narodowego, leśnik, myśliwy, ratownik GOPR, przewodnik beskidzki, żeglarz i niestety myśliwy, to on wyprowadził Bieszczadzki Park Narodowy na europejskie salony. Stworzył od podstaw Zachowawczą Hodowlę Konia Huculskiego w Wołosatem, współpracował z ludźmi znającymi się na turystyce, utworzył ośrodki informacyjno-edukacyjny w Lutowiskach i ośrodek naukowo-dydaktyczny - tam mieści się także muzeum w Ustrzykach Dolnych, na szczęście w jego ślady idzie nowy dyrektor BdPN pan Leopold Bekier zanany z for jako Leobek. Człowiek tak zasłużony dla regionu posiada wyjątkową wiedzę i tą wiedza dzieli się z nami na łamach książki. Ktoś na jednym z for określił, że pan Wojciechowski przez całe życie był urzędnikiem, więc stworzył sprawozdanie. Moim zdaniem jest coś na rzeczy w owym określeniu, ta książka to skarbnica wiedzy podana w sposób przystępny. Niewątpliwą zaletą publikacji są zdjęcia, większość archiwalnych, książka jest bogato ilustrowana. Warto po nią sięgnąć.

Tytuł: "Czar Bieszczadów Opowiadania Woja"
Autor: Wojomir Wojciechowski
Wydanie: II poprawione i poszerzone
Stron: 268
Oprawa: twarda, szyta
ISBN: 978-83-62076-04-8
Wydawnictwo: Carpathia
Rzeszów 2010


"Przezabawne historie stwarzała również dzika bieszczadzka przyroda. Jedna z pań bała się spać w nocy. Mówiła, że pod materac może coś się wślizgnąć, na przykład wąż, bo wokoło były węże Eskulapa i zaskrońce. Żmije zostały raczej wypłoszone, bo wtedy chodziło za dużo ludzi. Rano wstaliśmy do swoich zajęć i tylko czekaliśmy, kiedy wiaterek zwieje. Wtedy wsiadaliśmy do łodzi i wypływaliśmy o 5-6 rano przy wietrznej pogodzie. Ta pani dopiero układała się do snu, gdy było już widno. Raz po powrocie siedzimy, jemy przy ognisku śniadanie i nagle słyszymy krzyk w hangarze. Biegniemy, a ona dosłownie wypadła ze śpiwora, wymachuje rękami i pokazuje, że wąż jet pod jej materacem. Faktycznie, podnosimy ten materac, a pod nim usadowił się piękny eskulap, który poczuł ciepło i zwinięty odpoczywał . Rzeczywiście, można było dostać zawału serca, jeżeli ktoś, jak nasza znajoma, panicznie bał się węży.

Innym razem znowu dekorowaliśmy, czym można było, tę naszą przystań. Pamiętam rzeźbę wiszącą u sufitu na sznurku w kojach. Miała w nich spać zaprzyjaźniona rodzina z dziećmi. Pani miała wątpliwości, czy jakieś zwierzę leśne, a zwłaszcza plicha, ich nie odwiedzi. Bardzo często się pokazywały. Podobne trochę do wiewiórki, ale znacznie mniejsze, z pięknym puszystym ogonkiem, z dużymi oczami z czarną obwódką. Niektóre plichy potrafiły chodzić po suficie. Były bardzo popularne. Czasami tak harcowały, że nie mogliśmy spać. Najczęściej wabiliśmy je do jakiegoś jedzenia wykładanego kilka metrów od hangaru.

Pani patrzy na wiszącą figurkę i nagle w półmroku dostrzega, jak figurka się rusza. Rusza oczkami, pokazuje języczek, akurat na wysokości jej głowy coś się rozwija na tej wiszącej figurce. Krzyk był nieludzki. Zerwaliśmy się od ogniska i wpadliśmy do hangaru na ratunek. Półmrok, strach także się udzielił. Po dokładnym obejrzeniu okazało się, że eskulap tak pięknie się prezentował. Za nim była dziura w suficie, którą uciekł pewnie też przerażony.[/i]

_________________
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=242


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 04, 2012 11:15 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N cze 17, 2012 7:20 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Bieszczady
Ukazał się długooczekiwany przewodnik "Beskid Niski "Od Komańczy do Wysowej". Tak o nim piszą na portalu beskid-niski.pl, jego amin jest jednym z współtwórców książki.

"Książka jest kontynujacją jednego z najlepszych przewodników po Beskidzie Niskim "Od Komańczy do Bartnego". Ostatnie wydanie z 1997 roku do dziś jest bardzo poszukiwaną pozycją na rynku literatury turystycznej.
Ostatnie 18 miesięcy prac w terenie, w archiwach, pośród świadków historii zaowocowało książką "Od Komańczy do Wysowej". W nowym wydaniu zakres terytorialny książki został rozszerzony o kolejne wsie Beskidu Niskiego a większość treści z poprzednich wydań została napisana na nowo i uzupełniona w oparciu o materiały zebrane w ciągu ostatnich 20 lat.
Dla porównania, wydanie książki z 1997 roku to było niecałe 300 stron tekstu a obecne wydanie to ponad 500 stron szczegółowego materiału. Zachowana została konwencja wydawnicza przewodnika bez kolorowych zdjęć lecz z dużą ilością rycin obiektów po których nie ma już do dziś śladu.

Beskid Niski "Od Komańczy do Wysowej"
Witold Grzesik, Tomasz Traczyk, Bartłomiej Wadas
505 stron
Sklep Podróżnika - Warszawa 2012.
Cena: 49 zł"
Książkę można kupić poprzez portal. Na razie przewodnik tylko przeglądałam, bardzo mi się spodobał. Jak tylko zdobędę trochę kasy to na pewno go kupię.

_________________
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=242


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 15, 2012 3:46 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N cze 17, 2012 7:20 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Bieszczady
Dziś w ośrodku Caritas w Myczowcach odbyła się promocja jednej z dwóch nowych książek autorstwa znanego i uznanego przewodnika górskiego i terenowego Stanisława Orłowskiego. Przewodnik "Na bieszczadzkich obwodnicach część 3 Dolinami Sanu, Solinki i Osławy" jest kontynuacją cyklu promującego najbardziej popularne bieszczadzkie trasy. Miałam przyjemność uczestniczyć w ciekawym spotkaniu na którym Autor mówił o kulisach powstania książki. Wydawca z powodów pozamerytorycznych odrzucił część tekstu, tak z 160 stron, pan Stanisław Orłowski musiał więc skoncentrować się na najbardziej spektakularnych atrakcjach. Książki jeszcze nie czytałam, tylko przejrzałam ją. Moim zdaniem jest interesująca, warto po nią sięgnąć.

Tytuł: "Na bieszczadzkich obwodnicach część 3 Dolinami Sanu, Solinki i Osławy"
Autor: Stanisław Orłowski
Wydanie: I
Stron: 304
Oprawa miękka, klejona
ISBN: 978-83-6345-15-5
Wydawca: Bonus Liber Sp. z o.o.
Rzeszów 2012

Na spotkaniu można było kupić po promocyjnej cenie jeszcze jeden przewodnik pana Stanisława Orłowskiego. "Od Bieszczadów do Tokaju Szlakiem wina białego" został wydany przez lokalne, aczkolwiek znane wydawnictwo Bosz. Książka jest poświęcona historycznemu, karpackiemu szlakowi winnemu, który wiódł z Węgier przez dzisiejszą północno-wschodnią Słowację do Jasła. Tę książkę także tylko przejrzałam, wrażenia bardzo pozytywne. Przede wszystkim dlatego, że ten przewodnik jest nowatorski i promuje nieznane bliżej turystom bardzo atrakcyjne tereny polsko-słowacko-węgierkiego pogranicza. Nie spotkałam się z podobnym opracowaniem.

Tytuł: "Od Bieszczadów do Tokaju Szlakiem wina białego"
Autor: Stanisław Orłowski
Wydanie: I
Stron: 191
Oprawa miękka, klejony
ISBN: 987-83-7576-173-3
Wydawca: Bosz
Olszanica 2012
Sugerowana cena: 29,90 zł

Moim zdaniem spotkanie było udane. Uczestniczyło w nim spore grono przewodników ze Stowarzyszenia Przewodników Turystycznych "Karpaty", którego pan Stanisław Orłowski jest prezesem i PTTK, duchownych, mieszkańców wsi i naukowców. Moim zdaniem najciekawsze były prelekcje wygłoszone przez znanych i uznanych przewodników beskidzkich ze Stowarzyszenia: samego pana Orłowskiego, ks. Bartnika z Górzanki, Roberta Bańkosza i Huberta Ossadnika. Temat, który łączył prelekcje i książkę to teren prezentowany w przewodniku "Na bieszczadzkich obwodnicach część 3 Dolinami Sanu, Solinki i Osławy". Może jeszcze wspomnę o Autorze, pan Stanisław Orłowski jest znanym działaczem turystycznym, byłym nauczycielem i przewodnikiem beskidzkim, przodownikiem turystyki górskiej itd. To tzw. lokals, czyli przewodnik miejscowy znakomicie znający opisywany teren. Z wykształcenia jest chyba historykiem.

_________________
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=242


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 04, 2012 7:32 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N cze 17, 2012 7:20 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Bieszczady
Organizatorzy prosili mnie o zamieszczenie tych kilku słów. Na naszej stronce ukazało się zaproszenie na bardzo ciekawą imprezę, wieczór promujący nową książkę "Wilki" Franciszka Kaźmierczyka. Spotkanie autorskie cieszyło się tak dużym zainteresowaniem wśród miłośników Bieszczadów, że w ciągu dwóch godzin 120 miejsc zostało już zabukowanych. 13 października w ośrodku w Lutowiskach nie pomieści się więcej gości, a non stop organizatorzy bombardowani są telefonami z całej Europy. W związku z tym, że zainteresowanie książką przekroczyło najśmielsze oczekiwania Autora i Wydawcy proszono mnie o przekazanie także na forach informacji, że impreza promocyjna książki zostanie w późniejszym czasie powtórzona w Ustrzykach Dolnych. Termin podam także na forach.

_________________
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=242


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 04, 2012 7:33 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Sonka napisał(a):
Organizatorzy prosili mnie o zamieszczenie tych kilku słów.
8)

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 04, 2012 7:52 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N cze 17, 2012 7:20 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Bieszczady
Mariusz Strusiewicz dzwonił. To jeden z najbardziej znanych fotografików przyrody, pierwszy telefon był dwie godziny po umieszczeniu zaproszenia, dziś dzwonił powtórnie z prośbą o przekazanie informacji. Lucy w górach, więc ją zastępuję. Złośliwcy nazywają nas borgiem http://pl.wikipedia.org/wiki/Borg_%28Star_Trek%29 :lol: :wink:

_________________
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=242


Ostatnio edytowano Cz paź 04, 2012 7:59 am przez Sonka, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 04, 2012 7:57 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Sonka napisał(a):
Lucy w górach, więc ją zastępuję.

Spoko, nawet gdyby była w domu, to i tak ma tutaj bana. :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 04, 2012 8:01 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N cze 17, 2012 7:20 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Bieszczady
leppy napisał(a):
Sonka napisał(a):
Lucy w górach, więc ją zastępuję.

Spoko, nawet gdyby była w domu, to i tak ma tutaj bana. :D

Wiem, bardzo z tego cieszę się. Nie tylko zresztą ja. Lucy poszła też po rozum do głowy i odeszła z for. Dostała dużo ukochanych zabawek, pomagamy jej i dzięki temu mamy super zabawkę, czyli naszą stronkę. :)

_________________
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=242


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 04, 2012 8:04 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Sonka napisał(a):
Dostała dużo ukochanych zabawek

Rozumiem. Tutaj również robiono kiedyś zrzutkę na zabawkę dla niej. Nie pozostaje mi nic innego niż życzyć Wam.. miłej zabawy!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 04, 2012 8:08 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N cze 17, 2012 7:20 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Bieszczady
Jakaś złośliwość kryje się pod Twoimi słowami, jednak nie interesuje mnie to. Dopóki mogę to będę promować Bieszczady, chciałam wtopić się w waszą społeczność, nie udało mi się, być może zostanę powtórnie zbanowana. Dopóki jednak to nie nastąpi zamierzam być 7/9 Borg :wink:

_________________
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=242


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 04, 2012 9:26 am 
Kombatant

Dołączył(a): N maja 30, 2010 3:06 am
Posty: 500
Lokalizacja: krk
Jak to jest promocja Bieszczadów to ja dziekuje. Tam naprawdę są normalni ludzie, a czasem nawet spotkać można prawdziwe osobowości. Natomiast jak czytam ten przaśny wątek biblioteczny to myślę sobie, że niektórzy chcą promować coś, co promocji nie potrzebuje.

_________________
Mój kraj przywykły do łomotu, do dziejowego wpi.erdolu(...). A niech nas, kur.wa, zabiją, żeby zapamiętali! Jak już niczego nie potrafimy to się rzucimy pod pociąg dziejów, żeby choć na moment stanął, aż nasze ścierwo wydostaną i dopiero ruszą.A.S.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 04, 2012 9:50 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
black napisał(a):
niektórzy chcą promować coś, co promocji nie potrzebuje.


Niektórzy chcą promować głównie siebie, tylko coś im nie wychodzi.

A Bieszczady zdecydowanie promocji (zwłaszcza takiej) nie potrzebują.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 04, 2012 10:31 am 
Kombatant

Dołączył(a): N maja 30, 2010 3:06 am
Posty: 500
Lokalizacja: krk
Te kolejne posty w stylu "dzwonił znany fotografik, poeta, pieśniarz, weterynarz. Wyszła książka śmaka i owaka" przypominają mi sytuację jak w towarzystwie odzywa się osoba której po pierwsze nikt nie chce słuchać, bo przeważnie to co mówi jest nieciekawe - nic nie wnoszące w rozmowę, a po drugie i najgorsze - myśląca, że to co mówi jest ciekawe.

Ogarnijcie się baby! (babo o dwóch osobowościach)

albo przynajmniej debatujcie w swoim gronie o tych wszystkich zajebistych książkach, artystach - znanych i cenionych... w waszym gronie rzecz jasna :)

aaa i jeszcze jedna konkluzja... może jest w tym wątku jakiś promil rzeczy ciekawych, ale ginie owo złoto w wiadrze pomyj. amen

_________________
Mój kraj przywykły do łomotu, do dziejowego wpi.erdolu(...). A niech nas, kur.wa, zabiją, żeby zapamiętali! Jak już niczego nie potrafimy to się rzucimy pod pociąg dziejów, żeby choć na moment stanął, aż nasze ścierwo wydostaną i dopiero ruszą.A.S.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 29, 2012 11:46 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N cze 17, 2012 7:20 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Bieszczady
W niedzielę 2 grudnia o godz. 18 w Fundacji św. Włodzimierza (Kraków, ul. Kanonicza 15) będzie miało miejsce spotkanie z Romanem Kabaczijem - autorem pierwszej w języku polskim, dużej i zarazem wnikliwej publikacji: "Wygnani na stepy. Przesiedlenia ludności ukraińskiej z Polski na południe Ukrainy w latach 1944–1946"

_________________
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=242


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 16, 2013 10:12 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N cze 17, 2012 7:20 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Bieszczady
Wczoraj odebrałam od Lucy swoją część materiałów dydaktycznych, które ofiarowała nam pani Fastnacht z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. W związku z tym, że jestem pilotem wycieczek to otrzymałam przede wszystkim książki, mapy i informatory wydane przez Centrum Informacyjne Lasów Państwowych. Bezpłatne publikacje można otrzymać w bardzo wielu miejscach, m.in. w dyrekcjach LP w całym kraju, w niektórych nadleśnictwach będących częścią kompleksów promocyjnych LP. Książki, w tym podręczniki i poradniki są zaadresowane przede wszystkim do leśników zajmujących się edukacją leśną, ale są przystępnie napisane, więc godne polecenia też ludziom zajmującym się obsługą ruchu turystycznego na terenach cennych przyrodniczo. Osobną część stanowią materiały związane z europejską siecią Natura 2000. O nich napiszę później. Na razie jestem na etapie przeglądania książek, więc zapodam tylko te tytuły, które przykuły moją szczególną uwagę. Na pierwszym miejscu stawiam "Niezbędnik edukatora" Hanny Będkowskiej, a potem "Las-człowiek ... ... człowiek - las" Teresy Podgórskiej, Zbigniewa Sieroty, "Las tętniący życiem" Andrzeja Grzywacza, "Blisko natury Lasy Państwowe w programie Natura 2000". Warto też wspomnieć o książkach zaadresowanych do przeciętnego turysty, czyli o "Turystyce i rekreacji leśnej", "Leśnym przewodniku turystycznym".

_________________
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=242


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 07, 2013 9:17 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2525
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Krzysztof Potaczała "Bieszczady w PRL-u"

http://bonito.pl/k-90188217-bieszczady-w-prl-u
http://bonito.pl/k-33618105-bieszczady-w-prl-u-2

Czy ktoś miał do czynienia z tą książką? Warto kupić?

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 07, 2013 11:02 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
Część pierwsza całkiem przyjemna. Części drugiej nie czytałem...

pozdrawiam
gb 8)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr maja 08, 2013 5:43 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2525
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Dzięki, akurat mają ją w rozsądnej cenie w Bonito.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 30, 2013 1:14 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N cze 17, 2012 7:20 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Bieszczady
W ciągu ostatnich dwóch lat pojawiły ciekawe książki dotyczące powojennej historii Podkarpacia, w tym Bieszczadów. Prezentują one inne spojrzenie na konflikt ukraińsko-polski, po raz pierwszy przedstawiają go ze strony ukraińskiej. Nie cieszą się dużą popularnością, można je nabyć za niewielkie pieniądze w tanich księgarniach. Są dostępne także w Bieszczadach, ale tu ceny są z sufitu, kosztują dwa-trzy razy więcej. Dwa tomy wspomnień wydało nieznane mi bliżej wydawnictwo Mireki. Są to wspomnienia pamiętniki Stepana Stebelskiego "China" "Zimą w bunkrze Wspomnienia dowódcy sotni UPA biorącej udział w zasadzce na gen. Świerczewskiego" i Omelana Płeczenia "Dziewięć lat w bunkrze Wspomnienia żołnierza UPA". Wstęp do obu tomów napisał kolega z for górskich Zbigniew Jantoń. Trzecia książka to "Za to, że jesteś Ukraińcem", tutaj wstęp napisał bardzo kontrowersyjny dziennikarz ukraiński pan Huk.

_________________
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=242


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 317 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL