Forum portalu turystyka-gorska.pl http://forum.turystyka-gorska.pl/ |
|
MAŁŻEŃSTWO SZUKA PRACY W SCHRONISKU http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=8241 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | bogusia [ Cz wrz 10, 2009 11:19 am ] |
Tytuł: | MAŁŻEŃSTWO SZUKA PRACY W SCHRONISKU |
MOZE KTOŚ SŁYSZAŁ O TYM ŻE GDZIEŚ W SCHRONISKU SZUKAJĄ DO PRACY? BARDZO BĘDZIEMY WDZIĘCZNI!!! [/b] |
Autor: | Jędruś [ Cz wrz 10, 2009 11:47 am ] |
Tytuł: | |
Kojarzę, że na Luboniu jakiś czas temu szukali. Nie wiem jak na Krawców Wierchu sprawy się mają, ostatnimi czasy coś nie miało fartu do gospodarzy i czasem może być tak, że właśnie dojrzewa do kolejnych zmian Najlepiej podzwonić, popytać. Z treści postu można wnosić, że ganz egal Sudety, Bieszczady... jest tak ? |
Autor: | lucyna [ Cz wrz 10, 2009 11:51 am ] |
Tytuł: | |
Z tego co wiem to w Dybasiówce w Osławicy non top poszukują kogoś do prowadzenia obiektu. Tylko wstępujecie tam na własną odpowiedzialność. Może prywatne schroniska np. na Szybenici w Smolniku nad Osławą. |
Autor: | bogusia [ Cz wrz 10, 2009 12:02 pm ] |
Tytuł: | |
dzięki Lucyna i Jędruś,po raz pierwszy jestem na forum i jeszcze nie bardzo wiem jak to działa i co się robi... |
Autor: | Gustaw [ Cz wrz 10, 2009 12:23 pm ] |
Tytuł: | |
Kolega Lech nie raz się tu żalił, że w Sudetach schroniska podupadają ... Może przygarniecie któreś z nich ... po co charować dla innych ... |
Autor: | bogusia [ Cz wrz 10, 2009 12:30 pm ] |
Tytuł: | |
podupadają bo taki system w Polsce... że nikomu się nie opłaca starać,mam znajomych co są ajentami schroniska i robili w nim kiladziesiąt lat wkładając serce i kasę swoją bo jak inaczej jak przecieka a kasy nie dali? a jak wyremontowali to PTTK się upomniał i zabrał |
Autor: | Basia Z. [ Cz wrz 10, 2009 12:57 pm ] |
Tytuł: | |
bogusia napisał(a): podupadają bo taki system w Polsce... że nikomu się nie opłaca starać,mam znajomych co są ajentami schroniska i robili w nim kiladziesiąt lat wkładając serce i kasę swoją bo jak inaczej jak przecieka a kasy nie dali? a jak wyremontowali to PTTK się upomniał i zabrał
To że tak powiem "normalne dla PTTK" i sama znam kilka takich przykładów. Tzn. ściśle jest tak że nie tyle "PTTK zabrało" ile w dobrze prosperującym schronisku spółka PTTK wymyśliła że warto by z tego schroniska wydrzeć więcej. Po czym ogłoszono nowy przetarg. Startujący nie mając pojęcia o rzeczywistych kosztach wywindowali stawkę dzierżawy na tak niebotyczny pułap, ze dotychczasowi dzierżawcy (realnie znający możliwości) odpadli. Po czym ten nowy dzierżawca tez opuścił schronisko po roku bo nie dawał rady tyle płacić. Znane mi schronisko na Łabowskiej tak od roku 2002 zmieniło dzierżawcę chyba 7 razy. To samo rok temu stało się Nad Wierchomlą. Jeśli mogę coś doradzić - nie bądźcie dzierżawcami schroniska PTTK. Lepiej kupcie w dobrym miejscu góralską chałupę i idźcie na swoje. Tak zrobili też dawni dzierżawcy schroniska na Łabowskiej i teraz prowadzą prywatne schronisko na Cyrli. B. |
Autor: | bogusia [ Cz wrz 10, 2009 1:01 pm ] |
Tytuł: | |
łał! ale za co? to nasze marzenie! ale póki co marzenie... |
Autor: | Gustaw [ Cz wrz 10, 2009 1:04 pm ] |
Tytuł: | |
Basia Z. napisał(a): Lepiej kupcie w dobrym miejscu góralską chałupę i idźcie na swoje.
Trudno mi ocenić te rady ale w pewnym wieku zbliżonym do mojego warto pomysleć o pójściu na swoje ... ja na razie nie mam koncepcji i w tym nasz problem ... za to jakbym miał wywracać nasze życie do góry nogami to nie po to by zostać jakimś tam ajentem czy pracownikiem szczególnie jakbym miał jakąś sumkę na rozruch i brak większych zobowiązań typu dzieci czy długi ... teoryzuję ale od teoryzowania i tak się chyba zaczyna ... trzeba jakąś strategię obmyśleć ... my to mamy jeszcze przed sobą ... |
Autor: | bogusia [ Cz wrz 10, 2009 1:07 pm ] |
Tytuł: | |
my też jeszcze nie pakujemy dobytku, trzeba się rozejrzeć a okazje się zdarzają więc ich szukam póki co |
Autor: | Gustaw [ Cz wrz 10, 2009 1:10 pm ] |
Tytuł: | |
bogusia napisał(a): ale za co? No to jest problem ... Nie wiem co obecnie robicie ale zatrudniając się w schronisku chyba znacząco ograniczacie swoje szanse uzbierania jakiegoś "funduszu inwestycyjnego" na rozruch ... zdobywacie za to coś wartościowego -> doświadczenie ... taką mam koncepcję ... bogusia napisał(a): póki co marzenie
Mam pewien dylemat. Może mi ktoś dopomoże. Warto czy nie warto żyć marzeniami Zastanawiał się ktoś nad tym ? Jakieś wnioski ? |
Autor: | bogusia [ Cz wrz 10, 2009 1:14 pm ] |
Tytuł: | |
najpierw jest marzenie , a potem wszystko robisz żeby ten cel osiągnąć i to marzenie już nie jest marzeniem bo jest już normalką życia codziennego |
Autor: | Basia Z. [ Cz wrz 10, 2009 1:17 pm ] |
Tytuł: | |
bogusia napisał(a): łał! ale za co?
No to jest poważny problem. Jednak współpracę z PTTK odradzam. Natomiast znane mi schroniska prywatne prowadzą na ogół całe rodziny ewentualnie osoby blisko zaprzyjaźnione i trudno się tam "wstrzelić" jako pracownik B. |
Autor: | Basia Z. [ Cz wrz 10, 2009 1:24 pm ] |
Tytuł: | |
Gustaw napisał(a): [
Warto czy nie warto żyć marzeniami Zastanawiał się ktoś nad tym ? Jakieś wnioski ? Bardzo często. Uważam że warto. Ale trzeba patrzeć na życie jednak realnie i nie wymyślać sobie marzeń w stylu "wygrać w totka", tylko bardziej dostosowane do rzeczywistości np. po prostu - "chcę jechać w takie i takie góry". Nie od razu, ale po kilku latach osiągam swoje cele. Widzę że większość forumowiczów tak ma, o czym można poczytać w "Relacjach". Z ogromną przyjemnością czytam o tym jak ludzie realizują swoje marzenia. Są jeszcze inne marzenia, takie które od początku są nierealne i szybują gdzieś nad obłokami. Ale to że sa nierealizowalne też wiem. Ogólnie jednak lubię bujać w obłokach, więc za bardzo im nie przeszkadzam, niech sobie są. Pozdrowienia Basia |
Autor: | Gustaw [ Cz wrz 10, 2009 2:06 pm ] |
Tytuł: | |
bogusia napisał(a): najpierw jest marzenie , a potem wszystko robisz żeby ten cel osiągnąć i to marzenie już nie jest marzeniem bo jest już normalką życia codziennego
No niby tak ... ale czy rzeczywiście robi się wszystko ... intrygująca dla mnie jest ta trudna do zdefiniowania granica pomiędzy wszystko a nie wszystko ... o ten drobiazg wiele realizacji się rozbija ... Przykład. Wiele lat nie byłem w Tatrach aż w zeszłym roku pojechałem. To wszystko było do zaakceptowania. Kwestia znalezienia jednego tygodnia wolnego i wysupłania funduszy na przelot i kwaterę. Niby banalne ale i trochę trudne. Ale do załatwienia. Ale to było wzglednie drobne marzenie ... Ciekawe jak się marzenia zmieniają z realnych w nierealne. Czasami choroba, wiek, dzieci, praca, emigracja potrafią marzenia przeklasyfikować zasadniczo ... Jakiś marzycielski się dzisiaj zrobiłem ... hmmm ... |
Autor: | lukasz_skarpa [ Cz wrz 10, 2009 4:58 pm ] |
Tytuł: | |
Zerknij na http://www.lupkow.pl/praca Natrafiłem właśnie na to ogłoszenie w gazecie że potrzebują gospodarza do schroniska. |
Autor: | matragona [ Cz wrz 10, 2009 6:53 pm ] |
Tytuł: | |
Co prawda to nie schronisko,ale wiem,że szukają tam "opiekunów obiektu",którzy się zajmą chatą i turystami w weekendy itp.,Chatka Skalanka w Zwardoniu:-) mam namiary na osobę,która poszukuje |
Autor: | Do-misiek [ Pn wrz 14, 2009 12:20 pm ] |
Tytuł: | |
http://wierchy.pttk.pl/pliki/przetarg-o ... _232_1.doc |
Autor: | Basia Z. [ Pn wrz 14, 2009 12:44 pm ] |
Tytuł: | |
Do-misiek napisał(a): http://wierchy.pttk.pl/pliki/przetarg-ogloszenie_Wierchomla_2009_232_1.doc
Niedługo wytrzymali nowi dzierżawcy. Dzierżawca zmienił się we wrześniu ubiegłego roku, wcześniej PTTK wypowiedziało dzierżawę Arturowi, który prowadził bacówkę kilka lat i zrobił z niej na prawdę sympatyczne i przyjazne turystom miejsce (a jakie pyszne było jedzenie, a jaka pyszna nalewka na jeżynach ). Potem Artur przegrał przetarg, bo "starą metodą" ktoś nowy wywindował czynsz dzierżawny na niebotyczny poziom, nie zważając na realia. Artur odszedł we wrześniu ub. roku a teraz jak widać nowy dzierżawca nie wytrzymał nawet roku. W ten sposób PTTK "zajeżdża" już kolejne schronisko. Przedtem była sąsiednia Hala Łabowska. Tak sobie myślę, ze powinno być jakieś ograniczenie może nazwać to "urealnienie" kwoty dzierżawy jaka może być wylicytowana na przetargu. Bo przecież chyba nie chodzi o to aby "wydrzeć" ze schroniska jak najwięcej kasy, ale również i o to aby schronisko stanowiło miejsce przyjazne dla turystów. Pozdrowienia Basia |
Autor: | aneczka [ Wt wrz 22, 2009 12:19 am ] |
Tytuł: | |
A się uśmiałam z tekstu z ogłoszenia podanego przez lukasz_skarpa,cytuję: "Mężczyzny urodzonego przed 1978 rokiem, lub kobiety z takim mężczyzną, albo kobiety, która da sobie radę z takim mężczyzną." |
Autor: | piomic [ Wt wrz 22, 2009 6:40 am ] |
Tytuł: | |
Co chcesz, ogłoszenie idealnie wprowadza w klimat. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |