Forum portalu turystyka-gorska.pl

Macie może jakieś ciekawe pomysły na pozaszlakowe spędzanie czasu w Beskidach w stylu zabawowym? Szczególnie chodzi o Beskid Śląski. Stopy wycałuję temu, kto mi wskaże, gdzie mogę skoczyć na paralotni, ale uwaga: z osobą towarzyszącą plus "kierowca", a więc w sumie trzy osoby.

Ja polecam zjazd z Równicy (fajny, choć krótki i jak wieje, to jest zimno - polecam jechać bez grama hamulca) http://www.rownica.pl/roller.php , noszę się z zamiarem odwiedzenia Parku Linowego (czy to emocje, czy wnerw jak się ciągle spada?...) http://www.funtour.marlan.pl/park/oparku.htm i wyrzutu cielska z katapulty: http://wiadomosci.ox.pl/?p=czytaj&nr=6890

Polecam z Babiej Góry AP w kierunku północnym

_________________
Pier_ole nie robie - ide w góry

Też może wiać

na babiej juz zmienił sie klimat niema takich huraganowych wiatrów wiem bo bylem 4 razy juz w tym roku .Wiatr juz tak nie wieje co potwierdzają i inni bywający tam

_________________
Pier_ole nie robie - ide w góry

W Międzybrobdziu jest przeniesiona z Gubałówki kolejka i nieopodal linapark. Są tam też szkółki dla paralotniarzy - można się zwyczajnie zapisać na kurs z całowaniem lub bez
Jak chcesz polatać, ale na motolotniach, to w koło Zatora Gierałtowiczkach na Sikorze jest prywatne lotnisko. Będziesz w pobliżu - zajedź, pogadaj z ludźmi. Biorą na łebka za parę złotych, czasem za friko jak potrzebują balastu.

Inną poza szlakową rozrywką mogą być niegdyś popularne podróże szlakiem barów piwnych - w każdej wsi była choć jedna taka GeeSowska knajpa. Oczywiście trzeba mieć do tego samochód i kierowcę. Ja tylko raz na takim rajdzie byłem i już nigdy więcej ! Teraz raczej nie polecam - zbyt duża ilość punktów konsumpcji czyni takie eskapady zbyt ryzykownymi. Poza tym - to już nie ten klimat. No chyba, że ktoś lubi...

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

W budowie jest równiez zjeżdżalnia (taka jak na Gubałówce)

_________________
http://pl.youtube.com/watch?v=BuoTuL1we_c

No i łódki, kajaki... po zaporze można sobie pochodzić - fajnie się pluje z góry. Te sztolnie pod Żarem można podobno zwiedzać - ale nie wiem na jakich zasadach.

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Jak przeczytałem temat myślałem, że będziesz opisywać jakieś "czynności", których byłeś świadkiem...
Mam kolegę, który prawie na każdej wyrypie musi nakryć na szlaku jakąś parkę. Zaczął chodzić zimą bo szanse mniejsze i już za pierwszym razem w Jaworzynce wpadł na "kowbojkę" na jeźdźca.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Ma chłopisko szczególnego farta To się chyba nawet jakoś nazywa... woyeryzm ?

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Nie śmiałabym Was w tym poście podobnymi opowieściami zanudzać

po co schodzic pod ziemie? Na gorze mozna poopalac sie i napic piwka, najlepszy relax

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983

w sztolniach łatwiej zgubić stonkę

Zalać wodą i potopić robactwo tez można

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

park linowy lans.
naprawde fajna zabawa -- ale to nie jedyny w okolicy. w tym akurat bylem i bylo fajnie.