Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt kwi 26, 2024 4:31 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr lip 20, 2005 7:26 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 7:15 pm
Posty: 1
Chciałbym dojść od Zakopanego na Rysy potem zejść słowacka stroną do Popradskego Plesa i wrócić czyms do Zakopanego tego samego dnia. Czy ktoś już szedł w ten sposób i zdążył na ostatni autobus do Łysej Polany, bo boję się że nie będę miał czym wrócić ze Słowacji do Polski.
Będę wdzięczny za szybką odpowiedź :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: ODP
PostNapisane: Cz lip 21, 2005 2:07 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 15, 2005 1:25 pm
Posty: 51
Lokalizacja: Osieczna
Nie wiem, czy to się uda.
według mnie najlepiej przenocować w Chacie pod Rysami, lub nad Morskim Okiem.

_________________
Góry...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 21, 2005 4:00 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn maja 23, 2005 1:12 pm
Posty: 84
Lokalizacja: pomorskie
Witaj :lol:
Jakis czas temu tak wlasnie zrobilam. Moja kwatere w Zakopanem opuscilam wczesnie rano (o 6), ok 1 bylam na Rysach. To jest do zrobienia, niestety nie pamietam dokladnie :cry: godzin odjazdow autobusow z Popradzkego Plesa, ale byly i do Lysej Polany i bezposrednio do Zakopanego,zandych problemow z powrotem do Zakopanego tego samego dnia nie mialam :wink:
Zycze udanej wyprawy :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 22, 2005 4:25 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 19, 2005 1:17 pm
Posty: 342
Lokalizacja: Slowacja - Spišské Podhradie
Autobus Stary Smokovec - Lysa Polana - odjazd 18:35, przyjazd do Lysej Polany 19:40. Bilet kosztuje 53 Sk. Mysle ze to ostatni autobus.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 23, 2005 4:16 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz mar 17, 2005 1:27 am
Posty: 421
Lokalizacja: Wroclaw
Jesli od zeszlego roku nic sie nie zmienilo to to byl rzeczywiscie ostatni niestety (wiem z doswiadczenia)
pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 01, 2005 11:10 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 20, 2005 11:46 pm
Posty: 569
Lokalizacja: Biała Podlaska / Warszawa
Na Rysy poszedlem wczesniej bo ok 5 umuwionym busem ktory mnie tam zawiozł. Wchodzilem od strony polskiej. Dalej schodzisz do Popradzkiego Plesa skad jedziesz kolejka do Starego Smokovca. Ze starego smokovca do Łysej Polany masz Autobus ostatni o 17.35 w sumie ja nim jechalem wiec nie wiem czy ostatni. Z przejscia granicznego masz busy do Zakopca.

Polecam 60koron wymienic na kolejke przed wyprawą.

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2005 4:49 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 18, 2005 11:29 am
Posty: 90
Lokalizacja: Bydgoszcz
Może się wypowiem w temacie bo przypadkiem taką ture odbyłem :lol:

A więc, raz: jest to bardzo długa i męcząca trasa (tak w górach, jak i dojazd - okrążasz Tatry) której nie polecałbym raczej odbywać w 1 dzień - chyba że musisz, albo uwielbiasz niespodzianki i płynie w tobie krew straceńca :) Oczywiście żart... ale, dwa: z noclegiem w Roztoce a lepiej Morskim oszczędzasz bardzo wiele sił (czasu też) i w pełni możesz się delektować pięknem odbywanej wycieczki - szczerze: piękna trasa...
Teraz trzy: my wyruszaliśmy z Zakopanego chwile po 6 rano, w niezłym tempie zdobyliśmy szczyt i... zeszliśmy na obiadek do Chaty pod Rysami. Tam okazało się, że co niektórzy są dość umęczeni (żar z nieba) i postanawiamy nie wracać do Moka a przez Mięguszowiecką Dolinę. Trasa łatwa, ale daleko... Nie wiem jak jest dziś z kolejkami (po kalamicie) do niedawna nie jeździły. Z Popradskiego Plesa właśnie elektriczką masz wyśmienite połączenie do Smokowców, ale polecam jechać dalej do Tatrzańskiej Łomnicy. Poza wspomnianym autobusem ze Smokowca (przez Łomnice) jest również (był w 2003 i 2004 na pewno) autobus z Popradu do Javoriny, odjeżdża z T.Łomnicy około 22. To już jest na pewno ostatni :lol: Nie jedzie do granicy, ale można sie dogadać z kierowcą (nam się udało, nie chciał nawet kasy!!) Problem jest z dojazdem z Łysej Polany i to poważny, busy znikają wieczorem, o 23 nie było żadnego... Dodam, że na kwaterze byliśmy około 1:30 w nocy... więc widzisz jaka to trasa, ale jeżeli się zdecydujesz to trzymam za ciebie kciuki.

Pozdruffki

_________________
Ogień, powietrze, woda i wolność!!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2005 6:50 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
To może i ja się wypowiem. Trasę robiłem w zeszłą sobotę. Jest bezproblemu do przejścia dla tych którzy "wykręcają" nizsze czasy niż podane na mapach. Choć rzeczywiście wczesny start uchroni nas od "maratonu" z jezykiem na zewnątrz. Ja niestety nie miałem takiej opcji i z Palenicy ruszyłem dopiero przed 10 (coś koło za 15 dziesiąta). Droga do Morskiego znana więc mogłem sobie darować widoczki, których i tak jak na lekarstwo, no chyba, że ktoś nie widział nigdy pozostałości po ... kupie końskiej więc jest na co popatrzeć. Przy Moku planowałem śniadanko, ale darowałem sobie ten Sopot lub jak ktoś woli Międzyzdroje i "rozbiłem się" jakieś 5 minut od schroniska nad brzegiem w zupełnej ciszy i spokoju. Chwila przerwy na śniadanko ( hehe duży big łyk Powered'a i z 5 krówek). Dalej na próg Czarnego stawu i tutaj mała "lewizna" pod Czarnostawiańską Siklawę. Oj piekna jest. Na progu bardzo ciekawe zabezpieczenie brzegu przed turystami pragnącymi dotrzeć do tafli stawu. Uwazajcie bo mozna się łatwo na wylot przebić. Hmm kojarzycie co to rogale ??? Wbija się je w ziemię i powstaje wokół nich kopa siana. To wyobrażcie sobie takiego rogala poziomo prawie, że na szlaku, na przestrzeni ponad 100 metrów. Napieram dalej bo czas goni. Nie wspomniałem że umówiłem się z Tomaszami o 18 na południowym brzegu Strybskiego Plesa. Droga do Buli bez dłuższych przystanków. Na Buli telefon do domu, że wszystko OK i że kojeny odbiór najprędzej w poniedziałek. No to ostani odcinek na Rysy. Pomijająć zatorki ludzkie to Ok. Aha zapomniałbym o Szwabach, a w zasadzie o jednym, ale pozostali też dotrzymywali mu kroku. Hans chyba sobie myślał że jest pancernikiem Schleswig- Holstein a Rysy to takie jego Westerplatte. Kolo ciął do przodu nie patrząć na innych, zrzucając oczywiście, może nie tony, ale parę kilo kamieni napewno. Nie chciałem być ogniskiem kolejnego konfliktu polsko-niemieckiego, więc sobie darowałem, pewnie i tak nie będzie wiedział o co chodzi. Muszę przyznać że miałem ochotę "niechcący" go strącić, może nie w przepaść, aby poczół, że to nie niemieckie aotobany :twisted: ( żeby bylo śmiesznie spotkałem ich w poniedziałek w Białej Wodzie jak leżeli jak sardynki w puszcze na mostku, że oczywiście przejść było trudno. Minęli mnie potem kolo Polany Biała Woda kiedy to ja miałem dłuższą chwilę przerwy. Póżniej razem busem do Zakopca. I co.. myślicie że to koniec ?? a gdzie tam. Aftobusem do grodu Kraka jechali a ja razem a nimi. Tam już poganali w swoją stronę) Na Rysach jestem lekko po 14. Dwie pozerki do fotek i tyle mnie na szczycie widzieli. Tłoczno było. Zejście na Wagę. Tam porcja kolejnych krówek, pogadanka z polakiem, starszy pan, pozdrawiam. Cipię do schronu bo deficyt wody zaczyna dokuczać. Woda 120 koron bodajże. Szok czy fatamorgana. Nie, nie ze mną te numery, burżuj ze mnie żaden. Myślę "Tatry nie Sahara, wodę znajdę". Oczywiście znalazłem ze zboczy hmmm tak jak się na Wysoką patrzy. Ładny próg z wodą, pewniejsze miejsce niż z drugiej strony gdzie na połce stoi WC lub jak ktoś woli wychodek, bądż haziel. Dalej zejście do górnej doliny Mięguszowieckiej. Po drodzę parę łańcuchów i tłum ludzi niestety. Chwila odpoczynku w miejscu gdzie roztacza się już widoka na dolinę i w oddali skocznie. Zejście zakosami wśród kosodrzewiny, a póżniej już w lesie. Tego fragmentu za dobrze nie pamiętam. Pamietam tylko dośc dużo wody na szlaku. W miejscu odgałęzienia się szkaków na Popradzkie pleso i Strybskiego, zamiast iśc czerwonym pognałem niebieskim i zamiast "parkować" w Strybskim Plesie to zakiblowałem parę chwil przy stacji kolejki Popradzkie Pleso. Awaria !!! Spóżnie się. Myslę sobie " no to pieknie Tomtom na bank na forum bąknie żem slimak i ślamazara. Nie może być". Na szczeście złapałem "polskiego stopa" i rodacy podrzucili mnie do Strybskiego,( pozdrawiam wybawicieli mojego wizerunku na forum :lol: ) gdzie po krótkiej chwili spotkałem się z Tomaszami za pieć 18. Poleżeliśmy chwilę na ławkach nad stawem. Pózniej zjadłem w koncu coś porządnego i jazda na metę do ... Przybyliny. Heh nie chcacy wyszło na to, że opisałem Wam mój cały pierwszy dzień wypadu. Kto przeczytał do konca ten ma werwę :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 16, 2005 10:56 am 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
No Dresik moje pokłony w Twoim kierunku...zajefajną wycieczke miałeś :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 16, 2005 4:11 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
Thx Oluś. Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: rysy
PostNapisane: N paź 23, 2005 10:12 pm 
DRESIK a co powiesz na czas wejscia (wbiegniecia) na rysy 4h I 25 min z parkingu (a nie z schroniska ) zejscie z spowrotem do auta w niecale 3h Koszt wyprawy -pozbycie sie 5 kg na wadze (w ciagu 7h) (wypicie 4l plynow ) Wyszlismy w 4 zrobilismy to w 3 jeden sie wychawtowal z wysilku i odpuscil se cd . Czas realizacji ubiegly rok ostatni wekend przed zamknieciem szlaku (remont-pozna jesien) A WIDOCZNOSC do 20m (smietana )


Góra
  
 
 Tytuł: Re: rysy
PostNapisane: N paź 23, 2005 10:41 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
fredik666@vp.pl napisał(a):
DRESIK a co powiesz na czas wejscia (wbiegniecia) na rysy 4h I 25 min z parkingu (a nie z schroniska ) zejscie z spowrotem do auta w niecale 3h Koszt wyprawy -pozbycie sie 5 kg na wadze (w ciagu 7h) (wypicie 4l plynow ) Wyszlismy w 4 zrobilismy to w 3 jeden sie wychawtowal z wysilku i odpuscil se cd . Czas realizacji ubiegly rok ostatni wekend przed zamknieciem szlaku (remont-pozna jesien) A WIDOCZNOSC do 20m (smietana )


Czy to ma sens??? :roll:
Bicie rekordów czy jak to nazwać??? I w dodatku z narażeniem życia... :?

Pozdrawiam!
Bartek :D

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 24, 2005 8:16 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 15, 2005 6:40 pm
Posty: 152
Lokalizacja: Warszawa
Mam takie małe pytanko- szybciej się nie dało?? :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: rysy
PostNapisane: Pn paź 24, 2005 10:34 am 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
fredik666@vp.pl napisał(a):
DRESIK a co powiesz na czas wejscia (wbiegniecia) na rysy 4h I 25 min z parkingu (a nie z schroniska ) zejscie z spowrotem do auta w niecale 3h Koszt wyprawy -pozbycie sie 5 kg na wadze (w ciagu 7h) (wypicie 4l plynow ) Wyszlismy w 4 zrobilismy to w 3 jeden sie wychawtowal z wysilku i odpuscil se cd . Czas realizacji ubiegly rok ostatni wekend przed zamknieciem szlaku (remont-pozna jesien) A WIDOCZNOSC do 20m (smietana )


Czas skrócony prawie o połowe...hm, na krótkim odcinku można zaoszczędzić np z dwóch godz jedną...ale na tak długim szlaku nie wiem czy to jest możliwe :roll:
Wy chyba całą drogę biegliscie (przynajmniej trucht ) :shock:
No no no....jestem pod wrażeniem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: rysy
PostNapisane: Pn paź 24, 2005 4:11 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
fredik666@vp.pl napisał(a):
DRESIK a co powiesz na czas wejscia (wbiegniecia) na rysy 4h I 25 min z parkingu (a nie z schroniska ) zejscie z spowrotem do auta w niecale 3h Koszt wyprawy -pozbycie sie 5 kg na wadze (w ciagu 7h) (wypicie 4l plynow ) Wyszlismy w 4 zrobilismy to w 3 jeden sie wychawtowal z wysilku i odpuscil se cd . Czas realizacji ubiegly rok ostatni wekend przed zamknieciem szlaku (remont-pozna jesien) A WIDOCZNOSC do 20m (smietana )

Jeśli dobrze zrozumiałem to tam i z powrotem zajęło Wam niecałe 7,25 h. Czyli żadna rewelacja. I w dodatku biegiem :shock: Więc nie wiem po co się tak afiszujesz :twisted: Jeszcze jedno w górach nikogo się nie zostawia. Albo wszyscy idziemy na szczyt albo wszyscy zawracają . Proste. Pozdro.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 24, 2005 4:53 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11085
Lokalizacja: Poznań
4.25 ? To strasznie długo. Ile to powinno zająć Tomtom i Dresik? chyba z 3.15 :wink: I to z godzinnym postojem nad Morskim Okiem. :)

_________________
Tatrzańskie szlaki


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 24, 2005 5:03 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
tomek.l napisał(a):
4.25 ? To strasznie długo. Ile to powinno zająć Tomtom i Dresik? chyba z 3.15 :wink: I to z godzinnym postojem nad Morskim Okiem. :)

No ba 8) :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 25, 2005 12:33 am 
Swój

Dołączył(a): Pn paź 10, 2005 9:52 pm
Posty: 81
Lokalizacja: Warszawa
w wakacje zrobiłem ciekawe wejście na Rysy z moim pierwszym pobytem na Słowacji i od razu noclegiem w lesie.
wyszedłem z moka przed 5, śniadanie przy Czarnym zjadłem z nowo poznanymi Piomic i Mirkiem, dalej wchodziliśmy razem, na Górze byliśmy ok. 8. chłopaki po wielu pożytecznych radach wrócili na ziemie do żon a ja dalej zagranice.
drugie śniadanie w Wadze.
bardzo ciekawe miejsce. złożyłem skomplikowane zamówienie i poszedłem do klopa, a tu… domek jak z bajki o Jasiu i Małgosi tylko pod nim zbocze całe w tamponach i podpaskach no cóż schronisko ma „klimat” i dobrą kuchnie - hasło jajecznica bardzo ich rozbawiło –w menu tylko to co na obrazkach ale smaczne, słowo (polecam knedle i zapiekany ser). uwaga - pacan w okienku chciał mnie narżnąć na kawę. poczułem że duma narodowa cierpi z powodu słowackiej „gościnności” i wycisnąłem z niego tą kawę (jeszcze dwie godziny schodzenia żałowałem, że tylko słownie)
nad stawem Hińczowym delektowałem się z godzinkę – piękne te góry i jak mało ludzi..
wszedłem na Koprowy Wierch. trochę mżyło może dlatego byłem sam na sam z tymi Mięguszowieckimi, Cubrynami, Szpiglasowymi, na które patrzyłem pierwszy raz odwrotnie.
byłem już kilka godzin bez oglądania ludzi. poczułem się świetnie. moje wcześniejsze plany przejścia do piątki przez Gładką Przełęcz zmieniłem na nocleg w leśie w czymś co najbardziej przypomina mi górski przystanek.. moje misiowe lęki zmniejszyłem trochę wieszając z dala od biwaku na gałęzi prowiant. spałem dobrze choć temperatura była ujemna i musiałem się we wszystkim do śpiwora położyć.
rano szybko doszedłem do Gładkiej ale zmieniłem zdanie.
postanowiłem nocować w schronisku na hali Ornak. i tam też wieczorem się znalazłem.
jak myślicie jak?

_________________
niech żyje niepoprawność polityczna i w ogóle
http://www.gopr.com.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 25, 2005 8:45 am 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
Pioto napisał(a):
rano szybko doszedłem do Gładkiej ale zmieniłem zdanie.
postanowiłem nocować w schronisku na hali Ornak. i tam też wieczorem się znalazłem.
jak myślicie jak?


Szedłeś Tomanową :?: ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 25, 2005 8:55 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt lip 05, 2005 3:50 pm
Posty: 748
No, no, calkiem niezle. Nawet znam te wiate, w ktorej spales - we wrzesniu poszla do remontu. Tomanowa to jedna opcja - a mogl tez wejsc na Liliowe i dalej grania.[/code]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 25, 2005 10:03 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn paź 10, 2005 9:52 pm
Posty: 81
Lokalizacja: Warszawa
tomtom napisał(a):
No, no, calkiem niezle. Nawet znam te wiate, w ktorej spales - we wrzesniu poszla do remontu. Tomanowa to jedna opcja - a mogl tez wejsc na Liliowe i dalej grania.[/code]

Kamienna Ticha jest nie tylko kamienna, cicha, ale też, przy tych ciężkich chmurach bardzo hadesowa. Przy wszystkich przecudnych wcześniejszych widokach to potrafi zmrozić.
Serowe tosty z kawą na Kasprowym dodały energii i poprawiły humor. :) Beznadziejna cena i tłok. :roll:

_________________
niech żyje niepoprawność polityczna i w ogóle
http://www.gopr.com.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 25, 2005 10:20 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11085
Lokalizacja: Poznań
Lub wszedł bezczelnie (dla SG) z Cichej na sam Kasprowy :)
To teraz wiemy dlaczego słowacy musieli w pocie i trudzie wjeżdżać tam tym traktorkiem i remontować wiatę . :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 25, 2005 10:48 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn paź 10, 2005 9:52 pm
Posty: 81
Lokalizacja: Warszawa
tomek.l napisał(a):
Lub wszedł bezczelnie (dla SG) z Cichej na sam Kasprowy :)

mogło się tak zdarzyć. a co w końcu jesteśmy we wspólnej Europie,

Cytuj:
To teraz wiemy dlaczego słowacy musieli w pocie i trudzie wjeżdżać tam tym traktorkiem i remontować wiatę . :wink:


dobra, dobra zawsze staram się nie zostawiać śladów swojej obecności.
tam były dwie wiaty w odległości ok. 0,5 km od siebie, obie w dobrym stanie. położyć na ziemi można się tylko w jednej z nich, w drugiej są bale wkopane pośrodku w ziemie podtrzymujące blat. dla szczupłych pozostają ławy. UWAGA NA MISIE, gorsze od komarów - gryzą okrutnie
:wink:

_________________
niech żyje niepoprawność polityczna i w ogóle
http://www.gopr.com.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL