Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Lawiny
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=3176
Strona 3 z 8

Autor:  tomek.l [ N mar 13, 2011 8:20 pm ]
Tytuł: 

Bez przesady. Każdy detektor jest lepszy od żadnego.

Autor:  raffi79. [ N mar 13, 2011 8:45 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Każdy detektor jest lepszy od żadnego



Lepiej mieć jakikolwiek. Ostatnio na szkoleniu mieliśmy 10 typów detektorów ale Pulse okazał się najlepszy i potwierdzili to nawet prowadzący szkolenie podobnie jak Ortovox (Motorola ) :mrgreen:

Autor:  Kasia86 [ N mar 13, 2011 11:08 pm ]
Tytuł: 

uysy napisał(a):
5iONtka napisał(a):
ktoś z was ma detektor lawinowy ?

Spłacę dziaby i następny zakup to Detektor, akurat na nowy sezon zimowy.


Ja zbieram, chciałam w tym sezonie kupić na pocz grudnia, ale nie udalo się. Moze za rok kupię.
Btw sam detekor nic nie daje. Trzeba mieć caly zestaw :wink:
Btw wypożyczenie 15-20zł/doba , jak ktoś rzadko jeździ to nie opłaca się kupować...



uysy napisał(a):
raffi79. napisał(a):
Mammuta Pulse Barryvox

Jedyny słuszny, nie kupować innego!.


Ja się bawiłam już na 4-5 róznych modelach (2-3 antenowe, z wyświetlaczem i bez etc) i akurat Pulse wydaje mi się , ze ma za dużo "bajerów"
To ma być proste i łatwe w obsłudzie. Mi się podoba stary model Tracker DTS :)
Nawet takim co ino pika da się szybko szukać, tylko trzeba wiedziec jak...

raffi79. napisał(a):
tomek.l napisał(a):
Każdy detektor jest lepszy od żadnego



Lepiej mieć jakikolwiek. Ostatnio na szkoleniu mieliśmy 10 typów detektorów ale Pulse okazał się najlepszy i potwierdzili to nawet prowadzący szkolenie podobnie jak Ortovox (Motorola ) :mrgreen:


Najlepszy czy najszybszy?

Autor:  matragona [ N mar 13, 2011 11:14 pm ]
Tytuł: 

5iONtka napisał(a):
ktoś z was ma detektor lawinowy ?

My z Gregiem mamy Ortovoxy.
Plus sondy i łopatki..na szkoleniu lawinowym miałam w ręce różne detektory,ale swój mam już drugi sezon i jakoś się najlepiej z nim czuję.

Autor:  uysy [ N mar 13, 2011 11:45 pm ]
Tytuł: 

Np. Ortovoxy mają czujnik tętna serca, mikro ruchów itp.
W ten sam łikend co matragona, tylko dolinę dalej też miałem szkolenie. W łapach z 4-5 różnych detektorów. Ortovox daje radę.

Autor:  raffi79. [ Pn mar 14, 2011 9:19 am ]
Tytuł: 

Kasia86 napisał(a):
Najlepszy czy najszybszy



Najszybszy. 2 tryby cyfrowy 60m i analogowy 90m zakres poszukiwań
Tak samo funkcję tętna serca, wiele osób zasypanych.

Autor:  5iONtka [ Pn mar 14, 2011 10:18 pm ]
Tytuł: 

Kasia86 napisał(a):
Btw sam detekor nic nie daje. Trzeba mieć caly zestaw :wink:
Btw wypożyczenie 15-20zł/doba , jak ktoś rzadko jeździ to nie opłaca się kupować...




a gdzie można wypożyczyć taki sprzęt?

Autor:  piomic [ Pn mar 14, 2011 10:51 pm ]
Tytuł: 

Kasia86 napisał(a):
Ja się bawiłam

Chyba takimi się bawiliśmy razem?
Ktoś wie co to takie i na ilu antenach? Bo w użyciu całkiem przyjemne.

A wypożyczalnie są w Zakopanem, w Krakowie też.

Autor:  techset [ Wt mar 15, 2011 11:52 am ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Kasia86 napisał(a):
Ja się bawiłam

Chyba takimi się bawiliśmy razem?
Ktoś wie co to takie i na ilu antenach? Bo w użyciu całkiem przyjemne.

A wypożyczalnie są w Zakopanem, w Krakowie też.


Z tego co wiem to jest stary analogowy jednoantenowiec, sam mam dwa modele podobnej klasy, Ortovox F1. Co prawda chwili obecnej już przestarzałe, ale lepsze to niż nic, a cena na ebay przystępna.

Autor:  Kasia86 [ Wt mar 15, 2011 11:56 am ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Kasia86 napisał(a):
Ja się bawiłam

Chyba takimi się bawiliśmy razem?
Ktoś wie co to takie i na ilu antenach? Bo w użyciu całkiem przyjemne.

A wypożyczalnie są w Zakopanem, w Krakowie też.


Take take jednioantnowe chyba toto.... I jak wrażenia? Mi sie tym całkiem spoko szukało :)
Ino kwadratowe trochę i sie wbija pod żebra....

Btw miałam na komputerze linka do zestawienia większośći jak nie wszystkich detektorów, ale że mi dzis rano komputer szlag trafił to nie wkleję :P

Autor:  Basia Z. [ Wt mar 15, 2011 9:20 pm ]
Tytuł: 

Na forum 321gory koleżanka zaproponowała taką kształcącą zabawę.

Jest ściana o wystawie pn-wsch.
Proponuję aby chętni do zabawy naszkicowali najbezpieczniejszą wg nich drogę od startu do celu.
Cel jest na wys. 2400 m.

Obrazek

Jutro Iwona poda rozwiązanie a także ciekawe zdjęcia jak rozwiązali ten problem laicy a jak profesjonaliści (cokolwiek to oznacza)


Technicznie to trzeba zrobić tak ze ściągnąć obrazek na swój komputer, za pomocą choćby painta narysować linię wejścia i ponownie wkleić do picasy lub innego imageshac.

B.

P.S. Nie wiem co oznacza ten "bar".
Może najlepiej iść do baru ?

Autor:  piomic [ Wt mar 15, 2011 9:30 pm ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
Nie wiem co oznacza ten "bar".
Może najlepiej iść do baru ?

No i wygrałaś bo to nie ulega wątpliwości.

Autor:  dawid91 [ Wt mar 15, 2011 10:00 pm ]
Tytuł: 

Obrazek

Może tak ? :roll:

Autor:  piomic [ Wt mar 15, 2011 10:34 pm ]
Tytuł: 

Tak to każdy może.
Wersja dla hardkorów:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Autor:  uszba [ Śr mar 16, 2011 7:53 am ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Wersja dla hardkorów:


Raczej dla zmęczonych życiem.

Autor:  piomic [ Śr mar 16, 2011 10:59 am ]
Tytuł: 

Ktoś da radę (bez zawracania) wytyczyć gorszą trasę?

Autor:  PrT [ Śr mar 16, 2011 6:51 pm ]
Tytuł: 

Myślę, że gdybyś od startu poszedł na tą zaśnieżoną ścianę po lewej stronie (zamiast iść w praco) i ją przetrawersował aż do połączenia z Twoją drogą to byłoby ciekawiej..:D Nie chce mi się tego rysować...;p

Autor:  Parzi [ Śr mar 16, 2011 8:20 pm ]
Tytuł: 

PrT napisał(a):
Myślę, że gdybyś od startu poszedł na tą zaśnieżoną ścianę po lewej stronie (zamiast iść w praco) i ją przetrawersował aż do połączenia z Twoją drogą to byłoby ciekawiej..:D Nie chce mi się tego rysować...;p



O to chodziło? :
Obrazek

Autor:  PrT [ Śr mar 16, 2011 8:26 pm ]
Tytuł: 

Parzi napisał(a):
O to chodziło? :

No dokładnie o to...:D

Autor:  Kasia86 [ Śr mar 16, 2011 8:54 pm ]
Tytuł: 

Piomica trasa fajniejsza :mrgreen:


Btw dajcie wiecej zagadek, tez chce sprobowac!!

Autor:  piomic [ Cz mar 17, 2011 9:04 am ]
Tytuł: 

Parzi napisał(a):
O to chodziło?

Fajnie, ale chciałem dłużej tym żlebiorem podreptać, może zakosami żeby przeciąć pokrywę kilka razy...

Autor:  Parzi [ Cz mar 17, 2011 9:13 am ]
Tytuł: 

Jeszcze ewentualnie coś w tym stylu:

Obrazek

Autor:  Kasia86 [ Cz mar 17, 2011 9:13 am ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Parzi napisał(a):
O to chodziło?

Fajnie, ale chciałem dłużej tym żlebiorem podreptać, może zakosami żeby przeciąć pokrywę kilka razy...


Zamist iść normalnie to podskakuj. I koniecznie zostaw narty w domu!

Autor:  5iONtka [ Cz mar 17, 2011 9:48 am ]
Tytuł: 

ja był poszła tak zaliczając przy okazji jeszcze jeden szczyt :D

Obrazek

Autor:  raffi79. [ Cz mar 17, 2011 10:26 am ]
Tytuł: 

Obrazek

Autor:  Rohu [ Cz mar 17, 2011 3:58 pm ]
Tytuł: 

5iONtka napisał(a):
ja był poszła tak zaliczając przy okazji jeszcze jeden szczyt

Bardziej lubisz zaliczać, czy szczytować?

Autor:  Basia Z. [ Cz mar 17, 2011 4:29 pm ]
Tytuł: 

To ja wkleję odpowiedź Iwony:

Iwona S napisał(a):
Oto rozwiązanie. po lewej stronie widoczne są warianty "profi" czyli przewodników, instruktorów itd po prawej przeciętnych turystów. Czerwona linia to najbezpieczniejszy wariant ustalony przez znawcę tego terenu, miejscowego przewodnika. Wykreskowane fragmenty to najbardziej wątpliwe miejsca uznane przez testowanych. Zdjęcia poniżej gdzie widać różne kolory przedstawiają rejony na które koncentrował się wzrok fachowców i "szaraczków".Miejsca mocno czerwone to te na których najdłużej zatrzymywał się wzrok testowanych. Można wyciągnąć z tego wnioski że fachowcy od niemalże pierwszego wejrzenia wysortowali niebezpieczne tereny i nie poświęcali im uwagi, koncentrując się głównie na miejscach gdzie droga jest najbardziej możliwa. "Szaraczki" natomiast błądzą wzrokiem, ich sposób patrzenia jest bardziej rozproszony.



Obrazek


Iwona S napisał(a):
A tak wygląda ocena tego rejonu.



Obrazek

No ciekawe i dające do myślenia.

Sama źle wybrała początek, ale to chyba głownie dlatego, że na płaskim zdjęciu nie widać stromizny ściany i wybrałam podejście "wprost" z lewej strony tej rynny.

B.

Autor:  5iONtka [ Cz mar 17, 2011 6:38 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
5iONtka napisał(a):
ja był poszła tak zaliczając przy okazji jeszcze jeden szczyt

Bardziej lubisz zaliczać, czy szczytować?


lubie zaliczać szczytowania

Autor:  Rohu [ Cz mar 17, 2011 7:46 pm ]
Tytuł: 

A szczytować podczas zaliczania?

Autor:  5iONtka [ Pt mar 18, 2011 1:41 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
A szczytować podczas zaliczania?



taką opcje też lubię, chociaż ostatnio słabe warunki do szczytowania i zaliczania

Strona 3 z 8 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/