Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Czy wolno spac pod namiotem w lesie?
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=1842
Strona 1 z 3

Autor:  kilerus [ Wt kwi 18, 2006 9:11 pm ]
Tytuł:  Czy wolno spac pod namiotem w lesie?

wlasnie jak to jest mozna gdzies w beskidach (poza parkiem narodowym i rezerwatem) rozbic namiot w lasku czy na polance?
czy jest to legalne?
czy ktos sie spotkal moze z jakimis problemami?

Autor:  Kaytek [ Wt kwi 18, 2006 9:39 pm ]
Tytuł: 

No właśnie... czasami też się zastanawiam... czasami gdy do schroniska kupa drogi a popołudnie głębokie to nawet jakoś tak mi się nie śpieszy i w efekcie nocuję w lesie - a dla świętego spokoju wmawiam sobie że nie było innego wyjścia ;)

Autor:  przemek p [ Wt kwi 18, 2006 9:45 pm ]
Tytuł: 

Zdaje się, że nie można. Kiedyś w Cisnej zabuliłem mandat, 50 tys. złotych za spanie nad rzeką (chciałem wtedy zaoszczędzić na noclegu w PTSM, który kosztował 10 tys. złotych :) i przekombinowałem). Rano przyszedł pan strażnik leśny i pokutę zadał. :) Nie wiem czy jeszcze są ale w Żywieckim można było spotkać miejsca biwakowania (wiata z miejscem do rozbicia się). Były one w dolinach na końcu wsi.

Autor:  kilerus [ Wt kwi 18, 2006 9:49 pm ]
Tytuł: 

wlasnie mam kiedys zamiar jechac z kumplami w beskid niski lub sadecki, a ze nie sramy pieniedzmi to postanowilismy spac w namiocie w lesie gdzies na dziko i tak sie zastanawiam czy to duze ryzyko

Autor:  przemek p [ Wt kwi 18, 2006 9:56 pm ]
Tytuł: 

Nie sądzę. Akurat wtedy w Cisnaj to było zaraz za wsią nad rzeką, obok drogi. Co ciekawe ognisko tam można było palić, biwakować już nie. Gdzieś wyżej w górach, czy miejscach bardziej ustronnych bez problemu można zabiwakować, oczywiście zostawiając porządek. Sam wiele razy spałem na halch czy nawet w lesie. W Sądeckim i w Niskim można też przekimać się w bazach studenckich (nocleg kosztuje kilka złotych)

Autor:  ujemny [ Śr kwi 19, 2006 9:09 am ]
Tytuł: 

W Niskim chyba można jest co roku na weekend majowy organizowany ogolnopolski rajd wlasnie z namiotami. Mozliwe ze maja pozwolenie ale chyba nie koniecznie bo my sie zawsze podczepiamy pod ten rajd i nikt nigdy nas nie zaczepil.

PEACE :P

Autor:  kilerus [ Śr kwi 26, 2006 12:03 pm ]
Tytuł: 

mam nadzieje, ze nie bedzie ten rajd 8-11 maja bo wtedy jedziemy i chcemy zeby bylo odludzie.

a swoja droga to co polecacie w beskidzie niskim?
moze byc bez szlaku

chyba nie bedzie juz tam sniegu?

Autor:  Obe [ Śr kwi 26, 2006 3:18 pm ]
Tytuł: 

Biwakowanie w lasach zarządzanych przez PGL Lasy Państwowe (czyli ponad 80% naszych lasów) dozwolone jest jedynie w miejscach do tego celu wyznaczonych (sam również się o tym przekonałem; straż leśna czuwa... :wink: ), a miejsc owych jest niewiele.
Zakaz taki obowiązuje także na obszarach chronionych (a obszar Gminy Cisna leży na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego oraz Ciśniańsko-Wetlińskiego Parku Krajobrazowego).
Generalnie, zezwolenie leży w gestii właściciela/zarządcy terenu (lasu, pola, łąki). Śmiało więc można założyć, że prawie wszędzie... jest zakaz!... :?
...oczywiście, różna może być waga czynu niedozwolonego i różne więc mogą być konsekwencje (co innego chłopska łąka, a co innego las w parku narodowym).

...no, ale od czego są przepisy?... :wink:

pozdrawiam

Autor:  piomic [ Śr kwi 26, 2006 8:36 pm ]
Tytuł: 

No od tego, co robiliśmy w sobotę (patrz fotki weekendowe :twisted: ).

Autor:  zibi [ N kwi 30, 2006 8:11 am ]
Tytuł: 

Witam jeżeli chodzi o nocleg tani w Beskidach zapraszam tu---> http://www.potrojna.com.pl/P-akt.html super klimacik zresztą wystarczy zobaczyć galerię naprawdę warto :D

Autor:  Hubert [ Śr maja 03, 2006 9:02 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):

chyba nie bedzie juz tam sniegu?


nie ma na pewno, dzisiaj wrocilem z beskidu, pogoda bdb, troche blota ale nieduzo. szlaki w bdb stanie!

Autor:  Darycjusz [ Wt kwi 08, 2008 10:31 pm ]
Tytuł: 

Odświeżając trochę temat:

Do tej pory często biwakowałem w namiocie w górach i cały czas wydawało mi się, że robie z czystym sumieniem w majestacie prawa. Od pewnego czasu jednak nie jestem tego już tak pewien.
W ostatnim czasie byliśmy w Bieszczadach zachodnich, rozbiliśmy się w okolicach Kulasznego, a więc z dala od granicy Bieszczadzkiego Parku Narodowego i o ile się dobrze orientuję również poza granicami Ciśniańsko Wetlińskiego Parku Krajobrazowego. Na nasze nieszczęście biwakowaliśmy w miarę blisko "cywilizacji" więc po zjedzeniu kolacji zobaczyliśmy światła latarek zmierzające w naszym kierunku. Okazało się, że to "tylko" straż graniczna, po obejrzeniu dowodów i upewnieniu się, że nie jesteśmy uciekinierami zza granicy życząc nam udanej wycieczki Panowie strażnicy odeszli ostrzegając żebyśmy uważali na straż leśną.
No i z rana rzeczywiście spotkaliśmy leśniczego, na szczęście namiot mieliśmy wtedy już złożony i nie było śladów po biwaku, więc obyło się bez niespodziewanego wzrostu kosztów naszego wypadu.

A swoją drogą jak tu biwakować w przeznaczonych do tego celu miejscach, skoro są one ogrodzone płotem i zamknięte.
Na mapie znaleźliśmy pole namiotowe w Ustrzykach Górnych, więc żeby nie rozbijać się na dziko w BPN chcieliśmy tam przenocować, jednak jak już dotarliśmy na miejsce okazało się, że pole jest ogrodzone i zamknięte. Biwakując w lesie mielibyśmy doczynienia z dyrekcją BPN, przeskakując przez płot na pole namiotowe pewnie wylądowalibyśmy na policji, za włamanie na teren prywatny. No i gdzie tu biedny turysta ma nocować..... Pozostaje nocleg jako żul na przystanku (ciekawe czy leglany :P ) albo szukanie kwatery (żeby nie było niedomówień - wybraliśmy to drugie :wink: )

Autor:  grubyilysy [ Śr kwi 09, 2008 9:45 am ]
Tytuł: 

Według informacji jakich doczytałem się tu:
http://www.lp.gov.pl/turystyka
Lasy Państwowe wydaja co dwa lata książeczkę "Leśny Przewodnik Turystyczny", gdzie teoretycznie powinny być wymienione wszystkie aktualnie funkcjonujące miejsca biwakowe. Znalazłem gdzieś na necie do ściągnięcia, ale w torrentach.
Pytanie na ile ta książeczka rzeczywiście jest rzeczywiście uaktualniania, bo pewnie od czasów młodości Lecha na 3/4 niegdysiejszych "pól namiotowych" las wykarczowano i pobudowano hipermarkety...

Autor:  Gustaw [ Śr kwi 09, 2008 10:41 am ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
od czasów młodości Lecha na 3/4 niegdysiejszych "pól namiotowych" las wykarczowano i pobudowano hipermarkety...

Więc trzeba się udać do hipermarketów i tam się rozbić. Taką mam koncepcję :idea:
:wink:

Autor:  chemica [ Śr kwi 09, 2008 12:43 pm ]
Tytuł: 

Temat ciekawy, a opinie zaskakujące na minus :cry: Nie sądziłam,że z biwakowaniem są takie problemy.

Autor:  Trauma_ [ Cz kwi 10, 2008 12:08 am ]
Tytuł: 

przemek p napisał(a):
Zdaje się, że nie można. Kiedyś w Cisnej zabuliłem mandat, 50 tys. złotych za spanie nad rzeką (chciałem wtedy zaoszczędzić na noclegu w PTSM, który kosztował 10 tys. złotych :) i przekombinowałem).


A obok pole namiotowe za 5zł od osoby.
Ale w Biesach są takie miejsca, gdzie można tylko trzeba wiedzieć gdzie :wink:

Autor:  aankaa [ Cz kwi 10, 2008 6:38 am ]
Tytuł: 

Też chciałabym kiedyś wybrać się w Bieszczady i nocować pod namiotem.
I, tak jak pisze chemica


chemica napisał(a):
Nie sądziłam,że z biwakowaniem są takie problemy.


Niestety, nie mam z kim się wybrać...

Autor:  3d [ Cz kwi 10, 2008 7:02 pm ]
Tytuł: 

aankaa napisał(a):
chemica napisał(a):
Nie sądziłam,że z biwakowaniem są takie problemy.


Niestety, nie mam z kim się wybrać...

Np. sama ;)

Co do biwakowania do zadarzyło mi się kiedyś rozbić namiot pare metrów od drogi dojazdowej do pewnego tatrzańskiego schroniska. Prócz niedźwiedzi i innej leśnej zwierzyny nikt mnie w nocy nie odwiedził ;)
Tak wiec problemów z biwakowaniem żadnych nie ma, tym bardziej w Beskidach, gdzie można zaszyć się głęboko w lesie lub rozłożyć na jakiejś polance. Prawdopodobieństwo spotkania filanca czy jakiegoś leśniczego jest równe praktycznie 0.

Autor:  Kaytek [ Wt kwi 29, 2008 8:04 am ]
Tytuł: 

mac ap napisał(a):
...gdybym jechał turystycznie za granicę (więc niejako w gości), to uznałbym za stosowne poznanie obowiązujących u gospodarzy przepisów. Z kilku różnych przyczyn, np. z grzeczności i aby nie potęgować u Brytyjczyków wrażenia, że Polacy olewają ich i ich prawo.



Kilka pytań do mac ap-a naszego promotora praworządności (mam nadzieję, że na Polskich obyczajach i prawie zna się równie dobrze jak na zagranicznych).
Jako, że sporo włóczę się po lasach i górach chciałbym abyś udzielił mi kilku odpowiedzi, ponieważ nie do końca rozpoznaję granicę pomiędzy łamaniem prawa a świętą praworządnością.

1) Czy nocowanie w płachcie biwakowej to jest biwakowanie?
2) Jeśli tak, to czy spanie w samym śpiworze to również biwak?
3) A bez śpiwora?
4) Czy w ogóle wolno w górach przebywać w nocy?
5) A jeżeli złapie mnie noc, to czy mam się powiesić?
6) Jeśli nie to co, nie wolno się zdrzemnąć???
7) A tylko się położyć i zamknąć oczy?
8) Czy wolno przespać się w nocy w górach godzinę?
9) A dwie,
10) A pięć, osiem?
11) A czy wolno biwakować w dzień?
12) A wolno się w dzień przykryć śpiworem?
13) A płachtą biwakową?
14) A małym jednoosobowym namiocikiem????
15) A folią NRC?
16) A wolno spać w samochodzie?
17) A jeśli jesteś na drodze w Beskidach w samochodzie i jesteś zmęczony?
18) A czym się różni samochód od namiotu w rzeczonym temacie?
19) A co z szałasem?
20) A co z przystankiem PKS-u?

Znudziło mi się a mógłbym tak do jutra wymyślać…

Wiem, że np. w Tatrach posiadanie sprzętu biwakowego wskazuje iż niezamierzony nocleg był zaplanowany. Możemy to pominąć w rozważaniach. Rozmawiamy o terenach poza parkami narodowymi.

Autor:  Pudelek [ Wt kwi 29, 2008 12:01 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
A co z przystankiem PKS-u?

jeśli chcesz spać na przystanku PKS w namiocie, to życzę powodzenia :)


Kaytek napisał(a):
16) A wolno spać w samochodzie?

wolno, ale dostaniesz mandat, że wjechałeś na szlak 8)

Autor:  Kaytek [ Wt kwi 29, 2008 12:09 pm ]
Tytuł: 

Jakaś taka dziwna ta twoja odpowiedź... taka rzeczowo - zgryźliwa...
Nie były to pytania na które chciałem odpowiedzi, tylko które miały podkreślić bezsensowność (w pewnym sensie) dyskusji o biwakowaniu na dziko. Ale ok, jeśli chcesz adwokacić koledze mac ap-owi, to dokładnie przeczytaj o co pytam...

Kaytek napisał(a):
20) A co z przystankiem PKS-u?

Pudelek napisał(a):
jeśli chcesz spać na przystanku PKS w namiocie, to życzę powodzenia

Czy ja napisałem, że w namiocie?
Czy ja napisałem, że chcę?
Pytam, czy wolno.

Kaytek napisał(a):
16) A wolno spać w samochodzie?

Pudelek napisał(a):
wolno, ale dostaniesz mandat, że wjechałeś na szlak

Trochę sie to wyklucza. Wolno - ale dostaniesz mandat, nie sądzisz?
Czy ja napisałem cokolwiek o szlaku?
Nie widziałaś szlaków które są poprowadzone poboczem drogi?
To co wolno, czy nie?
Na jakiej podstawie twierdzisz, że w samochodzie wolno?
Na czym polega różnica między nocowaniem w namiocie a w samochodzie? (oczywiście w zakresie biwakowania w świetle prawa a nie w szczegółach technicznych.

Autor:  keff79 [ Wt kwi 29, 2008 1:28 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
18. A czym się różni samochód od namiotu..


Koleżanka mi tu podpowiada, że jej to w zasadzie wszystko jedno. :D

Autor:  Kaytek [ Wt kwi 29, 2008 1:32 pm ]
Tytuł: 

keff79 napisał(a):
Kaytek napisał(a):
18. A czym się różni samochód od namiotu..


Koleżanka mi tu podpowiada, że jej to w zasadzie wszystko jedno. :D


Gratuluję koleżanki... przez moje materializm przemawia i nie lubią przeciągów - wolą samochody ;)

Autor:  Pudelek [ Wt kwi 29, 2008 1:33 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
taka rzeczowo - zgryźliwa...

przypuszczam, że poczucie humoru zgubiłeś gdzieś w namiocie.

Kaytek napisał(a):
Czy ja napisałem, że w namiocie?
Czy ja napisałem, że chcę?
Pytam, czy wolno.

temat jest o spaniu w namiocie. a czy wolno? tak, nie przypominam sobie przepisu, który zakazywałby spania na przystankach autobusowych.

Kaytek napisał(a):
Trochę sie to wyklucza. Wolno - ale dostaniesz mandat, nie sądzisz?

bo wolno, a mandat dostaniesz za coś innego.

Kaytek napisał(a):
Czy ja napisałem cokolwiek o szlaku?
Nie widziałaś szlaków które są poprowadzone poboczem drogi?
To co wolno, czy nie?

nie jestem czasem krewnym Lecha R.?

Kaytek napisał(a):
Na jakiej podstawie twierdzisz, że w samochodzie wolno?

a na jakiej podstawie wolno ci pisać na tym forum? masz gdzieś w przepisach zapis, że osobie o pseudonimie Kaytek wolno tutaj pisać? sądzę, że nie, ale piszesz, bo nie jest to zakazane. podobnie jak ze spaniem w samochodzie. żaden przepis nie zabrania spania w prawidłowo zaparkowanym samochodzie (zaraz pewno napiszesz "a czy ja pisałem, że w zaparkowanym?").


Kaytek napisał(a):
Na czym polega różnica między nocowaniem w namiocie a w samochodzie?

mniej więcej taka jak między spaniem w schronisku a na dziko pod namiotem - to pierwsze nie jest zakazane, a to drugie owszem

Autor:  Kaytek [ Wt kwi 29, 2008 1:39 pm ]
Tytuł: 

Pudelek napisał(a):
przypuszczam, że poczucie humoru zgubiłeś gdzieś w namiocie.

Fakt... Sorka ;) juz nie będę :)

Pudelek napisał(a):
Kaytek napisał(a):
Na czym polega różnica między nocowaniem w namiocie a w samochodzie?

mniej więcej taka jak między spaniem w schronisku a na dziko pod namiotem - to pierwsze nie jest zakazane, a to drugie owszem

Nocowanie w samochodzie zabronione??????????? Eeeee.... chyba nieeee... ;)

Autor:  Pudelek [ Wt kwi 29, 2008 1:42 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
Nocowanie w samochodzie zabronione??????????? Eeeee.... chyba nieeee... Wink

tak to jest, jak się pisze na szybko :? 8)

Autor:  Kaytek [ Wt kwi 29, 2008 1:44 pm ]
Tytuł: 

Pudelek napisał(a):
:?

Ej, no już się nie krzyw, to nie na Ciebie byłem wqurzony, tylko ogólnie ;)
Akurat chyba tak z rozpędu wyszło :)

Autor:  Gustaw [ Wt kwi 29, 2008 1:59 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
Ej, no już się nie krzyw, to nie na Ciebie byłem wqurzony, tylko ogólnie

No właśnie Mr Pudelek, Mr Kaytek by wkurzony na Mr MacAp'a.
A z samochodem to chyba wyszło ot tak przy okazji, tak jak z tym, no, sękiem i tartakiem ... :P

Autor:  Kaytek [ Wt kwi 29, 2008 2:00 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Kaytek napisał(a):
Ej, no już się nie krzyw, to nie na Ciebie byłem wqurzony, tylko ogólnie

No właśnie Mr Pudelek, Mr Kaytek by wkurzony na Mr MacAp'a.
A z samochodem to chyba wyszło ot tak przy okazji, tak ja z tym, no, sękiem i tartakiem ... :P


Dzięki Mr Gustaw ;)
sam bym nie dał rady ;)

Autor:  Gustaw [ Wt kwi 29, 2008 2:05 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
Gustaw napisał(a):
Kaytek napisał(a):
Ej, no już się nie krzyw, to nie na Ciebie byłem wqurzony, tylko ogólnie

No właśnie Mr Pudelek, Mr Kaytek by wkurzony na Mr MacAp'a.
A z samochodem to chyba wyszło ot tak przy okazji, tak ja z tym, no, sękiem i tartakiem ... :P


Dzięki Mr Gustaw ;)
sam bym nie dał rady ;)

Mr Kaytek, Mr Gustaw zawsze musi się wpierniczyć gdzie go nie proszą i to wcale nie po to by bronić sierot i pokrzywdzonych. Taką ma naturę, która wcześniej czy później sprowadzi Mr Gustawa na ścieżkę konfliktu z jakimś mniej tolerancyjnym forumowiczem ... :twisted:

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/