Ja bym zrobil tak:
dojazd autobusem do Kowanca, potem do gory (asfaltem) szlakiem zoltym, troche podejsc bedzie, ale niekoniecznie dlugich, tak na Bukowine Miejska... tam idac na wschod, z daleka juz Bene na stokach Turbacza wypatrzec mozna

, warto zapamietac, gdzie jest, zeby pozniej orientacji nie zatracic, dalej zoltym kolo kaplicy do polany Wisielakowka i polaczenia ze szlakami (niebeski i zielony) - pod koniec polany - w lewo sciezka/droga, bez szlaku (niezbyt wyraznie zaznaczona ta sciezka na poczatku - tak bylo listopadzie'11) i po poziomicy prosto na Bene