LigeiRO, mapę o której pisze
Basia Z. można kupić bez problemu na miejscu (w schronisku lub na kempingu) za 20-25 lei (czyli 20-25zł).
Niemal cała ta mapa (niestety w dosyć średniej jakości) tu:
http://www.profudegeogra.eu/wp-content/ ... aPadis.jpg
Najważniejsze fragmenty tej mapy (w dobrej jakości):
http://www.erdelyiturak.ro/terkepek/bih ... easa_1.jpg
http://softconsulting.cluj.astral.ro/pu ... padis1.JPG
http://softconsulting.cluj.astral.ro/pu ... tponor.jpg
http://softconsulting.cluj.astral.ro/pu ... albina.jpg
http://softconsulting.cluj.astral.ro/pu ... chsomc.jpg
Strona z wieloma mapami tego rejonu:
http://softconsulting.cluj.astral.ro/pu ... -Vladeasa/
Jaskinie są bardzo ciekawe. Sam miałem okazje zobaczyć dwie turystyczne:
- w Twierdzy Ponoru (Cetatile Ponorului- to nie żaden zamek tylko potężne zapadlisko) - jaskinia pod największym w Europie skalnym portalem. Spod portalu znakowana ścieżka w prawo (przez wielkie okno skalne) wiedzie do Dolina 2, natomiast w dół w lewo wchodzi się do jaskini. Otwór wejściowy (pozwolę sobie skorzystać ze zdjęcia
Basi Z.):
https://picasaweb.google.com/1172704525 ... 0436985346
Żeby zejść w głąb jaskini trzeba wcisnąć się pomiędzy duże kamienie, przez które widać mały wodospad na strumieniu wpływającym do jaskini (nie wiedząc tego można stracić czas stojąc przy samym wylocie i zastanawiając się "jak tu się kur.a wchodzi (bez asekuracji)?").
Po dużych opadach przejście jaskini może być utrudnione lub nawet niemożliwe.
Skacząc z kamienia na kamień, lub brodząc w strumieniu (co kto lubi) zwiedza się jaskinie, której strop osiąga ponad 100m wysokości. Miejscami jaskinia rozświetlana jest światłem wpadającym z góry przez okna skalne (ale czołówka konieczna, bo w innych fragmentach czarna d.pa). Po drodze niewielki wodospad wypływający ze ściany.
Z jaskini wychodzi się stromym, osypującym się wyjściem w lewo, do Dolina 3.
Pomimo że w tej jaskini nie ma jakichś wyrafinowanych form, to całość robi ogromne wrażenie- dużo większe niż sama Twierdza Ponoru (którą jednakże także warto przy okazji zwiedzić).
- Gh. Focul Viu (jaskinia żywego światła) - ok. 1h od kempingu "Canton Glavoi" (La Grajduri). Dochodzi się jedynie do wylotu jaskini, wejście dalej jest zabronione. Cała atrakcja polega na tym, że lodowe formy w środku około południa są oświetlane przez światło słoneczne wpadające przez dwa otwory (wejściowy i drugi- w stropie jaskini).
Niestety nie dane mi było obejrzeć tego zjawiska- nie mieliśmy czasu (musieliśmy ruszać dalej), a myślę że warte jest zobaczenia.
Na sam płaskowyż Padis dojeżdża się drogą z miejscowości Satul de vacanta Boga. Asfaltowa droga w lipcu zeszłego roku była już na ukończeniu, także dojazd zwykłym samochodem osobowym nie powinien stanowić problemu. Po dojeździe do wielkiej polany (Uvala Balileasa) droga w lewo prowadzi do schronisk (ponoć budują już tam jakieś hotele), w prawo do darmowego kempingu Canton Glavoi. Schronisk nie widziałem, ale szczerze mogę polecić kemping (z tym że uwaga- poza sezonem nic tam podobno nie funkcjonuje).
W sezonie otwarte są 3-4 kioski gdzie można kupić m.in. mapy, oraz żarcie (czekolady, wody mineralne, a także, dosyć tanio, proste dania barowe typu zupa czy kiełbasa na gorąco).
Obok (w budynku w kształcie połówki piłki nożnej) mieści się punkt miejscowego pogotowia górskiego z dyżurnym ratownikiem.