Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt gru 20, 2024 5:51 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn lis 14, 2011 12:36 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 8:41 am
Posty: 34
Witam,

Planuję wspólnie ze znajomym udać się w góry pod koniec grudnia w celach turystycznych (tak żeby połazić kilka dni, najlepiej spać w jakimś schronisku by nie było konieczności schodzenia). Do tej pory byliśmy kilka razy w Tatrach (oczywiście latem) bez większych sukcesów. Z racji, że będzie to pierwszy wypad w góry zimą nie mamy większego rozeznania i nie wiemy gdzie się udać. Będę wdzięczny za podrzucenie fajnego pomysłu gdzie bezpiecznie można połazić (niekoniecznie Tatry).


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 14, 2011 12:46 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn wrz 13, 2010 4:32 pm
Posty: 410
Beskid niski/wypowy pieniny. Coś takiego


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 14, 2011 12:54 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
Beskid Zywiecki-rejon Wielkiej Raczy, Przegibka, Rycerzowej, Krawcow Wierch
bezpiecznie, malowniczo, duzo schronisk w niewielkiej odleglosci od siebie, piekne widoki na Mala Fatre
polecam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 14, 2011 7:51 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 7:34 pm
Posty: 1068
swi7ch napisał:
Cytuj:
Beskid niski/wypowy

Nie wiadomo jak będzie z warunkami śnieżnymi pod koniec grudnia, ale potencjalne torowanie w głębokim śniegu wśród leśnych ostępów nie jest ani przyjemne, ani bezpieczne.

Worek Raczański- dużo lepiej, chociaż też należy pamiętać, że jak na polskie warunki to czarna d.upa (w pozytywnym sensie) i trzeba uważać przy wyborze szlaków- raczej unikać tych mniej popularnych bo pobłądzenie może mieć nieprzyjemne konsekwencje.

Ja od siebie na początek proponowałbym Bieszczady (Połoniny, Tarnica, Rawki)- będzie przedeptane, długie odcinki ponad granicą lasu, piękne widoki, a w razie czego z tych popularniejszych szlaków można w miarę szybko zejść do cywilizacji.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 14, 2011 8:43 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
wgtw napisał(a):
Planuję wspólnie ze znajomym udać się w góry pod koniec grudnia w celach turystycznych (tak żeby połazić kilka dni, najlepiej spać w jakimś schronisku by nie było konieczności schodzenia)

Jeśli ma być to wypad, który ma rozpoczynać wasza wieloletnią przygodę z zimą, to zacznijcie od samo szkolenia (Hala Gąsienicowa)

Gdy ma być to jednorazowy kaprys, to polecam Dol. Chochołowską (Grześ, Trzydniowiański od Kulawca, powrót ścieżka nad reglami lub do Kościeliskiej przez Iwaniacka Przeł.)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 19, 2011 6:56 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn maja 16, 2011 10:27 am
Posty: 81
Lokalizacja: Kraków
Cytuj:
Beskid niski/wypowy pieniny.

Byłam zimą w Beskidzie Wyspowym. Szlaki nieprzetarte. Właściwie jest parę zagospodarowanych gór dla narciarzy, ale zimą dla turysty pieszego jest ciężko. Chodzenie w śniegu w lesie, no ale kto co lubi.

Tatry Zachodnie są dobre na zimę. Grześ to już klasyka dla zimowych laików. Polecam też Sudety.

_________________
Zapytałem cię, ki diabeł w góry ciągnie was,
po co się pchać na szczyt, i na co toto wam,
kto normalny by na te parszywe skały lazł?
Roześmiałaś się, mówiąc: - Spróbuj sam...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 19, 2011 10:08 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska
Skalolazka napisał(a):
Tatry Zachodnie są dobre na zimę



Tylko 5 razy niebezpieczniejsze. Jeśli mówimy o terenach powyżej schronisk.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 20, 2011 12:16 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
Z Wołowcem, to byłbym bardzo ostrożny, a nawet daleki od polecana osobie niedoświadczonej. Z Rakoniem, to tak pół na pół.
Co do lawiniastości w Bobrowieckim Żlebie, to faktycznie zrobił sie tam problemik.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 20, 2011 12:25 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
chief napisał(a):
Z Wołowcem, to byłbym bardzo ostrożny, a nawet daleki od polecana osobie niedoświadczonej. Z Rakoniem, to tak pół na pół.


Byleby nie schodzili wprost do Chochołowskiej.

Jeżeli nie mają w ogóle doświadczenia zimowego a ponadto ma być "łatwo i przyjemnie" to ja jednak też polecę Beskidy.
Może być Wielka Racza, może być Wielka Rycerzowa, a może być np. Prehyba w Beskidzie Sądeckim, lub też np. Małe Pieniny.
Stosunkowo blisko cywilizacji, można prawie na sam na grzbiet podjechać kolejką i uniknąć żmudnego podchodzenia a teren jest ciekawy i widokowy.

Basia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 20, 2011 12:30 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
Basia Z. napisał(a):
a ponadto ma być "łatwo i przyjemnie" to ja jednak też polecę Beskidy

Tylko sceneria nieco insza w Tatrach, a Beskidach :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 20, 2011 12:35 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
chief napisał(a):
Basia Z. napisał(a):
a ponadto ma być "łatwo i przyjemnie" to ja jednak też polecę Beskidy

Tylko sceneria nieco insza w Tatrach, a Beskidach :wink:


Napisał "niekoniecznie Tatry", a Pieniny się idealnie nadają na kilka dni bo nocując np. w Szczawnicy jest tam co robić codziennie właśnie przez 3-4 dni.
I dla początkujących znacznie bezpieczniej niż w Tatrach.
Oni z tego co było w pierwszym poscie chcą pochodzić przez kilka dni.
Jakie inne bezpieczne trasy polecisz zimą całkiem początkującym z Chochołowskiej ?

B.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 20, 2011 11:14 am 
Swój

Dołączył(a): Pn maja 16, 2011 10:27 am
Posty: 81
Lokalizacja: Kraków
Cytuj:
EDIT: żeby było jasne - raki na podejściu pod Wołowiec są już niezbędne.


Moim skromnym zdaniem kwestia raków w tym terenie to kwestia tego jaki jest śnieg. Na co komu raki w kopnym śniegu?? Aczkolwiek w plecaku w zimie zawsze powinny być (jeśli wybieramy się powyżej schronisk w Tatrach).

_________________
Zapytałem cię, ki diabeł w góry ciągnie was,
po co się pchać na szczyt, i na co toto wam,
kto normalny by na te parszywe skały lazł?
Roześmiałaś się, mówiąc: - Spróbuj sam...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 20, 2011 1:32 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11103
Lokalizacja: Poznań
Jeśli chodzi o Tatry to polecam temat: Tatry - łatwy ciekawy SZLAK ZIMOWY.
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=4630

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 20, 2011 9:00 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
Ali7 napisał(a):
Ostatnie podejście jest nieco strome (zazwyczaj przedeptane) i to w zasadzie wszystkie trudności. Gdzieś ludzie muszą zaczynać. Nie oszukujmy się, że wszyscy pójdą na kurs.

Jak już wcześniej pisałem, to wszystko zależy, czy ten wyjazd ma być rozpoczynający pewna kontynuację, czy też jednorazowy.
Jeśli ten pierwszy, to moim zdaniem lepiej zacząć od szkolenia lub samo szkolenia. Bezpieczniej jest po raz pierwszy raki założyć w terenie łatwym, niż podchodząc pod Wołowiec, gdyż się może okazać, ze to, co miało nas chronić, mogło być przyczyną wypadku.
Następna sprawa to czekan, którego zastosowanie, przede wszystkim to związane z wyhamowaniem zjazdu, powinno być wcześniej przećwiczone. Szanse na wyjście z opresji przez prawidłową reakcję osoby, która czegoś takiego nie zrobiła jest nikła. Dziaba to nie amulet.
Hala jest dobrym miejscem do takowych „ćwiczeń”.

Jeśli chodzi o Wołowiec, to są tez w mej opinii insze aspekty, dla których nie powinien być on pierwszą wycieczka zimowa bez „wprowadzenia”.
Przede wszystkim jest to trasa długa. Wspomniane były warunki dobre, jednak w realu to z tym różnie bywa. Nie należą do rzadkości w Tatrach wyśmienite warunki w godzinach dopołudniowych, aby się potem drastycznie zmienić. Gdy takowa zmiana nastąpi w okolicach Wołowca, to problem.
Warto też pamiętać, że dzionek w grudniu jest bardzo krótki.
Jest tez mowa o przetarciu/przedeptaniu trasy, jednak warto pamiętać o terminie wycieczki, czyli koniec grudnia, gdzie wtenczas jest śnieg puchowy, który wcale z niedużym wiatrem (a przeca to grań, wiec dmucha) w bardzo krótkim czasie potrafi nie zostawić najmniejszego śladu. Jak przyjdzie do tego mgła, to już nieciekawe dla takowego początkującego.
Kolejna sprawa, to z graniami związane są nawisy. Co prawda w grudniu nie powinny być bardzo rozwinięte, ale różnie bywa.

Moim zdaniem pierwsza/pierwsze wycieczki powinny ograniczać się do tematów w miarę bezpiecznych. Wołowiec, to już trochę wyższa półeczka
Basia Z. napisał(a):
Jakie inne bezpieczne trasy polecisz zimą całkiem początkującym z Chochołowskiej ?

Basiu, to, co proponowałem wcześniej, to właśnie wycieczka na 3-4 dni.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 21, 2011 9:04 am 
Swój

Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 8:41 am
Posty: 34
To ja może uściśle o co nam chodzi :-)

1) Chcemy iść połazić w góry 4 dni tak byśmy nie musieli codziennie schodzić na kwaterę, tylko żeby można się było przespać w schronisku w górach.

2) Tak, mamy zamiar jeździć w góry, jednakże teraz nie chcemy iść na szkolenie, a skoro nie idziemy na szkolenie i nie mamy o tym pojęcia to nie chcemy ryzykować trudnych czy też lawiniastych tras.

3) Nie mamy niezbędnego sprzętu (czekan, raki), więc preferowalibyśmy trasy, w których możemy sobie pospacerować bez stresu i ryzyka - dlatego niechętnie Tatry, bo zastanawialiśmy się nad wejściem do Piątki i podziwianiu lawin ze schroniska, ale stwierdziliśmy, że to zbyt trudne jak na 1szy raz :-)

Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 21, 2011 10:58 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
wgtw napisał(a):
To ja może uściśle o co nam chodzi :-)

1) Chcemy iść połazić w góry 4 dni tak byśmy nie musieli codziennie schodzić na kwaterę, tylko żeby można się było przespać w schronisku w górach.



Tylko że schroniska w większości polskich gór (za wyjątkiem właśnie Tatr) mają to do siebie, że można z nich zrobić 1 najwyżej dwie wycieczki dookolne.
Nocowanie w schroniskach "opłaca się" wtedy kiedy wędruje się z plecakiem od schroniska do schroniska, a chyba nie o to Wam chodzi.
W pozostałych przypadkach lepiej jednak nocować na dole, np. na kwaterze, podejścia poza Tatrami nie są specjalnie długie, a można sensownie zrobić więcej wycieczek.

Polecałam i ponownie polecam jako punkt wypadowy Szczawnicę, można stamtąd zrobić kilka ciekawych, ładnych widokowo i nie męczących wycieczek, w tym podjechać na Palenicę wyciągiem, przejść grzbietem Małych Pienin i zejść przez Wąwóz Homole - bardzo widokowa i zupełnie nie męcząca wycieczka. Druga wycieczka to może być również widokowe ale nieco trudniejsze kondycyjnie podejście na Prehybę, można iść również na Trzy Korony, wszystko jest bez problemów dostępne w zimie dla przeciętnego turysty.
Ale oczywiście przy bardzo złych warunkach pogodowych lub śniegowych nawet taka łatwa wycieczka może stać się trudna.

Basia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 21, 2011 11:46 am 
Zasłużony

Dołączył(a): N kwi 17, 2011 5:33 pm
Posty: 203
a ja proponuje przy okazji pocwiczyc kopanie jamy snieznej...potrafi uratowac dupsko podczas dupowy....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 21, 2011 11:54 am 
Kombatant

Dołączył(a): Pn wrz 13, 2010 4:32 pm
Posty: 410
tresor napisał(a):
a ja proponuje przy okazji pocwiczyc kopanie jamy snieznej...potrafi uratowac dupsko podczas dupowy....


Jak ma się na tyle ciepłych ciuchów żeby można było stać kilka godzin bez ruchu ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 21, 2011 12:06 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 8:41 am
Posty: 34
Basia Z. napisał(a):
wgtw napisał(a):
To ja może uściśle o co nam chodzi :-)

1) Chcemy iść połazić w góry 4 dni tak byśmy nie musieli codziennie schodzić na kwaterę, tylko żeby można się było przespać w schronisku w górach.



Tylko że schroniska w większości polskich gór (za wyjątkiem właśnie Tatr) mają to do siebie, że można z nich zrobić 1 najwyżej dwie wycieczki dookolne.
Nocowanie w schroniskach "opłaca się" wtedy kiedy wędruje się z plecakiem od schroniska do schroniska, a chyba nie o to Wam chodzi.
W pozostałych przypadkach lepiej jednak nocować na dole, np. na kwaterze, podejścia poza Tatrami nie są specjalnie długie, a można sensownie zrobić więcej wycieczek.


Polecałam i ponownie polecam jako punkt wypadowy Szczawnicę, można stamtąd zrobić kilka ciekawych, ładnych widokowo i nie męczących wycieczek, w tym podjechać na Palenicę wyciągiem, przejść grzbietem Małych Pienin i zejść przez Wąwóz Homole - bardzo widokowa i zupełnie nie męcząca wycieczka. Druga wycieczka to może być również widokowe ale nieco trudniejsze kondycyjnie podejście na Prehybę, można iść również na Trzy Korony, wszystko jest bez problemów dostępne w zimie dla przeciętnego turysty.
Ale oczywiście przy bardzo złych warunkach pogodowych lub śniegowych nawet taka łatwa wycieczka może stać się trudna.

Basia


No właśnie, ja bardziej pytałem o taką trasę wędrówkową czy to w Pieninach czy w Beskidach. Śpimy w jednym schronisku rano wstajemy i idziemy w stronę kolejnego :) Po prostu lubimy się odciąć i siedzieć 4 dni w górach bez konieczności oglądania samochodów, tv czy supermarketów :-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 21, 2011 5:43 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
wgtw napisał(a):
No właśnie, ja bardziej pytałem o taką trasę wędrówkową czy to w Pieninach czy w Beskidach. Śpimy w jednym schronisku rano wstajemy i idziemy w stronę kolejnego :) Po prostu lubimy się odciąć i siedzieć 4 dni w górach bez konieczności oglądania samochodów, tv czy supermarketów :-)


A jasne, tylko czemu nie piszesz o tym od początku.
W takim razie bardzo sensowna jest kilkudniowa wycieczka przez Beskid Sądecki na trasie Bereśnik - Prehyba - Rytro (lub Eliaszówka) - Cyrla - Bacówka nad Wierchomlą (lub Hala Łabowska) - Jaworzyna Krynicka.
Na dół do Doliny Popradu trzeba zejść tylko w Rytrze lub Piwnicznej ( w zależności od doboru trasy)

Schroniska są dość gęsto, więc odcinki dzienne można sobie dobierać wg własnych preferencji.

Pozdrowienia

Basia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 22, 2011 4:31 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
tak przypadkiem tu zajrzałem

Cytuj:
Chcemy iść połazić w góry 4 dni tak byśmy nie musieli codziennie schodzić na kwaterę, tylko żeby można się było przespać w schronisku w górach.


http://bird.pl/index.php?id=8

:lol: :lol: :lol:

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 09, 2011 12:31 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 8:41 am
Posty: 34
Trasę już mam ułożoną. Pytanie natomiast z innej beczki - czy ktoś orientuje się w jaki sposób można przedostać się z Muszyny do Szczawnicy? Komunikacja miejska/pociąg.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 09, 2011 7:52 pm 
Swój

Dołączył(a): Cz maja 06, 2010 12:53 pm
Posty: 92
wgtw: Muszyna - wlasnie pociag lub autobus do Nowego lub Starego Sacza i potem autobus/bus do Szczawnicy. Z tym, ze nie wiem, czy autobusem poczatkowo nie w kierunku Krynicy... moze byc wiecej polaczen z N.Saczem.

Maciej_Zimowski: to zart?, bo chyba oferta nie na temat...

_________________
Tomcio


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 09, 2011 8:02 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): N kwi 17, 2011 5:33 pm
Posty: 203
wgtw monitoruj stan pokrywy snieznej....moze sie okazac ze bedzie sniegu po jajca i wtedy bez rakiet nie zajdziesz daleko


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL