Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Pies w górach
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=12421
Strona 3 z 5

Autor:  peepe [ Wt paź 18, 2011 9:29 am ]
Tytuł: 

A Ukraińcy w związku ze zbliżającym się przyszłym rokiem, zakupili mobilne krematoria dla bezdomnych psów i kotów.

Autor:  Dlugi [ Wt paź 25, 2011 10:06 am ]
Tytuł: 

A wracając do tematu - Magurski Park Narodowy dopuszcza chodzenie z psem na smyczy, dlatego tak lubię tu się szwędać, w przeciwieństwie do Bieszczadów :-(

Autor:  Zygmunt Skibicki [ Wt lut 26, 2013 11:24 am ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

Dlugi napisał(a):
Magurski Park Narodowy dopuszcza chodzenie z psem na smyczy, dlatego tak lubię tu się szwędać, w przeciwieństwie do Bieszczadów

I to mi się wydaje najbardziej rozsądne: mam psa, chcę z nim jechać, to sprawdzam, gdzie to jest dozwolone i wśród takich miejscach wybieram...
Dywagacje: przepisy albo społeczeństwo jest głupie zwykle doprowadzają mnie do refleksji, że poza dwoma jest jeszcze trzecia strona tego medalu: głosiciel takich opinii.

Autor:  WILCZYCA [ Wt lut 26, 2013 7:39 pm ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

PrT napisał(a):
kilerus napisał(a):
drugi gdzie poza rasami niebezpiecznymi psy biegają sobie swobodnie. Wchodzisz tam to wiesz co Cię czeka.

Nigdy nie wiesz co Cię czeka..


Masz maluszka więc dołączę: moja miała ze 2 lata kiedy śliczny, nieagresywny, podrośniety nieco szczeniaczek skoczył na nią żeby sie przywitać. Tak gwizdneła głową o beton, że do dziś dziekuje Bogu że to była zima i miała dośc mocno opatuloną główke. Dodam, że akcja działa sie tak szybko, że nie zdążyłam jej od psa odgrodzić mimo że byłam blisko...

Swojemu psu nigdy nie pozwalam biegac w pobliżu małych dzieci i właśnie nie dlatego że sie boje że ugryzie, ale że wystarczy że przewróci. Co do wycieczek po lesie - niestety kleszcze mimo prepararów na skóre się zdarzały. W góry jej nie zabieram choc tęsknimy obydwie. :(

Autor:  Eliszka [ Wt mar 12, 2013 8:08 am ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

http://www.youtube.com/watch?v=AwUSkBKobIw

wspinający się pies :P

Autor:  Lech [ Wt mar 12, 2013 3:59 pm ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  WILCZYCA [ Wt mar 12, 2013 8:48 pm ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

Szczęśliwy pies. Mojej bym tam raczej nie zaniosła, gdyby jej się chodzenie znudziło.
Dla wyjaśnienia dodam że kiedy mojej suni znudzi się spacer kładzie sie i koniec a waży kilkanaście kilo.

Autor:  Elfka [ Wt mar 12, 2013 9:11 pm ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

Lech, gdzie z tymi pieskami byliście? :)

Autor:  wadera [ Pt kwi 05, 2013 4:10 pm ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

Nie ma to jak piesek w wersji super light
Obrazek



Obrazek



Obrazek

Autor:  WILCZYCA [ Pt kwi 05, 2013 4:16 pm ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

Moja mama miała takie cudo. Żył 17 lat.

wadera napisał(a):
piesek w wersji super light

Słodziuch.

Autor:  wadera [ Pt kwi 05, 2013 4:26 pm ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

17 lat- to dobre wieści czyli mój ośmiolatek jest w kwiecie wieku!

Autor:  WILCZYCA [ Pt kwi 05, 2013 4:30 pm ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

Na to wygląda :D

Autor:  Pan Maciek [ Pt kwi 05, 2013 5:57 pm ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

Turystka fajna, pies brzydki :mrgreen:

Autor:  sprocket73 [ Pt kwi 05, 2013 7:15 pm ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

widzę, że wątek zrobił się zdjęciowy...

Obrazek

Autor:  WILCZYCA [ Pt kwi 05, 2013 7:27 pm ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

Zeskoczył?

Autor:  sprocket73 [ Pt kwi 05, 2013 7:37 pm ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

a jakże :)

Obrazek

Autor:  WILCZYCA [ Pt kwi 05, 2013 7:56 pm ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

Jak kozica- ale jak popatrzyć na ta drabinę to mu sie nie dziwię. Ma psiak instynkt samozachowawczy :D

Autor:  wadera [ So kwi 06, 2013 7:30 am ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

Stefan 1856 napisał(a):
Turystka fajna, pies brzydki :mrgreen:

:twisted: mój pies Ci tego nie wybaczy :twisted:

Autor:  Jacek [ Pt kwi 12, 2013 9:13 am ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

Gdzie jest Lita?

Autor:  Łukasz T [ Pt kwi 12, 2013 9:17 am ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

Jacek napisał(a):
Gdzie jest Lita?


Na wycieczce z Lechem.

Autor:  katastrofa [ Cz kwi 25, 2013 4:50 pm ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

Witam. Chyba pomału zaczynam zadomawiać się na tym forum :)
Jak już w jakimś wątku wspomniałam, mam 2 futra, bez których nie wyobrażam sobie podróżować. Oby 2 są świadomą decyzją i głupotą byłoby je podrzucać gdzieś na "wakacje" tylko dlatego, ze pańciostwo chce dupska z miasta ruszyć. Każdy wyjazd ma w sobie spontaniczność, ale ma też w sobie element przygotowania w postaci sprawdzenia przepisów. Co do słuszności zakazów, mogę powiedzieć tyle, że na mnie działają jak płachta na byka, i czuje, że nas ograniczają strasznie. Szkoda, że nie wymyślił nikt instytucji, gdzie można stawić się z psiakiem i po "zaprezentowaniu się" otrzymywać coś w formie przepustki dla psiaka :)
Ludzie są różni i to przez nich tyle zakazów. Szkoda tylko, że ci, którzy są odpowiedzialni, mają ułożone psy, nie spuszczają ich ze smyczy, muszą ponosić konsekwencje przez jełopów niepotrafiących się zachować :(
Często pada stwierdzenie, że psów nie powinno się w góry zabierać z racji trudnego terenu. Jest w tym trochę prawdy, bo nie każdy pies potrafi po schodach zejść, więc góry sprawić mogą trochę trudności. Nie zapominajmy jednak, że pies to jednak zwierze, którego anatomia i fizjologia przystosowała lepiej niż ludzi do trudnych terenów. Mimo zmian cywilizacyjnych i udomowiania tych zwierząt ich potrzeby nie znikają. Więc nawet mieszkanie w mieście nie powinno zwolnić właściciela z zapewnienia psu odpowiedniej ilości ruchu, czy zabaw, ale również powinni zmęczyć go psychicznie.
Mając 2 sporawe psy, śmiało mogę ocenić, jakie tereny są w stanie pokonać, jakie odległości.

Na chwile obecną zaczynamy planować kolejny urlop. Wstępnie myśleliśmy o Słowackim Raju, ale obecnie bardziej myślimy o Gorganach. Macie jakieś doświadczenia z tymi terenami?

Autor:  trekker [ Cz kwi 25, 2013 7:06 pm ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

katastrofa napisał(a):
myślimy o Gorganach

Chodziliście kiedyś po górach poza szlakami ? Macie dobrą orientację w terenie ? Jesteście samowystarczalni przez długi okres ? Bo to są naprawdę dzikie góry i chodzenie po nich bardzo różni się od wędrówki znakowanymi szlakami od schroniska do schroniska w polskich górach.

Autor:  Basia Z. [ Cz kwi 25, 2013 8:56 pm ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

katastrofa napisał(a):
Na chwile obecną zaczynamy planować kolejny urlop. Wstępnie myśleliśmy o Słowackim Raju, ale obecnie bardziej myślimy o Gorganach. Macie jakieś doświadczenia z tymi terenami?


Byłam kilka razy i tu i tu. Psa nie mam.

W Słowackim Raju nie wyobrażam sobie najbardziej nawet sprawnego psa na tych wszystkich drabinkach czy zwłaszcza "stupaczkach", które tam stanowią całą atrakcję.
Inne szlaki nie prowadzące cieśniawami są nudne.

Chociaż widziałam tam pana, który niósł po drabinie psa w plecaku, ale to był mały pies.

Poza tym jest tam park narodowy, trzeba by przestudiować przepisy, czy wejście z psem jest w ogóle dozwolone.

Co do Ukrainy - w górach ograniczeń formalnych nie ma żadnych.
Natomiast nie mam pojęcia jak wygląda procedura przewozu psa poza granicę Unii i jakie dokumenty trzeba mieć.

Poza tym zdecydowanie bałabym się spuszczać na miejscu psa ze smyczy, ze względu na kłusowników oraz miejscowe psy (raczej na 100 % nie szczepione i często chore na jakieś parchy, grzybicę itd). Do moich znajomych raz się przyczepił w Jaremczu chory, bardzo śmierdzący pies miejscowy i szedł z nimi przez góry kilka dni. Po tych kamieniach czyli "gorganie" też się chodzi dość trudno.
Gorgany tak ogólnie przypominają mi tak ze 40 Babich Gór postawionych obok siebie i bez infrastruktury turystycznej.

Jeśli mogę coś doradzić - pomyślcie o górach w Czechach. Zauważyłam że tam jest całkiem inne podejście do turystów z psami a na szlakach spotyka się na każdym kroku ludzi z różnej wielkości psami na smyczy.

Autor:  katastrofa [ Pt kwi 26, 2013 12:27 am ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

trekker napisał(a):
katastrofa napisał(a):
myślimy o Gorganach

Chodziliście kiedyś po górach poza szlakami ? Macie dobrą orientację w terenie ? Jesteście samowystarczalni przez długi okres ? Bo to są naprawdę dzikie góry i chodzenie po nich bardzo różni się od wędrówki znakowanymi szlakami od schroniska do schroniska w polskich górach.


Tak. Jak chodzimy to ze schronisk raczej nie korzystamy. Nasze wyjścia w każdy plener raczej polegają na pracy z mapą i kompasem (stąd w ciągu roku zaliczamy kilka imprez na orientację :)). Z racji iż lubimy odludzia i swoje namioty szukamy takich terenów na urlop :)

Autor:  katastrofa [ Pt kwi 26, 2013 12:33 am ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

Basia Z. napisał(a):
katastrofa napisał(a):


W Słowackim Raju nie wyobrażam sobie najbardziej nawet sprawnego psa na tych wszystkich drabinkach czy zwłaszcza "stupaczkach", które tam stanowią całą atrakcję.
Inne szlaki nie prowadzące cieśniawami są nudne.

Chociaż widziałam tam pana, który niósł po drabinie psa w plecaku, ale to był mały pies.

Poza tym jest tam park narodowy, trzeba by przestudiować przepisy, czy wejście z psem jest w ogóle dozwolone.

Co do Ukrainy - w górach ograniczeń formalnych nie ma żadnych.
Natomiast nie mam pojęcia jak wygląda procedura przewozu psa poza granicę Unii i jakie dokumenty trzeba mieć.

Poza tym zdecydowanie bałabym się spuszczać na miejscu psa ze smyczy, ze względu na kłusowników oraz miejscowe psy (raczej na 100 % nie szczepione i często chore na jakieś parchy, grzybicę itd). Do moich znajomych raz się przyczepił w Jaremczu chory, bardzo śmierdzący pies miejscowy i szedł z nimi przez góry kilka dni. Po tych kamieniach czyli "gorganie" też się chodzi dość trudno.
Gorgany tak ogólnie przypominają mi tak ze 40 Babich Gór postawionych obok siebie i bez infrastruktury turystycznej.

Jeśli mogę coś doradzić - pomyślcie o górach w Czechach. Zauważyłam że tam jest całkiem inne podejście do turystów z psami a na szlakach spotyka się na każdym kroku ludzi z różnej wielkości psami na smyczy.



Psów nie spuszczamy ze smyczy. w zależności od miejsca mają do dyspozycji, smycze lub długie linki, ale zawsze są pod kontrolą. Z informacji, które na chwile obecną posiadam to na Słowacji są właśnie te drabinki (ponoć pies spokojnie może iść obok? jeśli się mylę proszę o sprostowanie moich info :)), z przejściem po (jeśli wyglądają jak na zdjęciach) też problemu nie ma, bo moje futra ćwiczą na drabinach poziomych i pochyłych na co dzień ;) Z planowanych tras to tylko dzień czy 2 były by w okolicy z tymi drabinkami.

Autor:  sprocket73 [ Pt kwi 26, 2013 6:51 am ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

Pies w Słowackim Raju... dyskusyjna sprawa ze względu na trudność.
Też mam dzielne psy (patrz zdjęcia parę postów wyżej) i w wielu miejscach dają radę, ale w Słowackim Raju jest naprawdę wiele drabinek, gdzie moim zdaniem pies sobie nie poradzi. Sporadycznie można wziąć psa pod pachę i przejść (o ile jest nauczony nie panikować w takich sytuacjach), ale w Raju są miejsca, gdzie raczej bym się na to nie zdecydował, a podobno jestem szalony, więc Ty musiałbyś być szalony jeszcze bardziej ;)

W linku parę zdjęć z Raju i atrakcji jakie można tam spotkać: https://picasaweb.google.com/sprocket19 ... Wiosna2010

Autor:  Basia Z. [ Pt kwi 26, 2013 9:33 am ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

katastrofa napisał(a):
Z informacji, które na chwile obecną posiadam to na Słowacji są właśnie te drabinki (ponoć pies spokojnie może iść obok? jeśli się mylę proszę o sprostowanie moich info :)),


Mylisz się.
Szukałam chwilę zdjęć ale w końcu znalazłam.

Drabinka zawieszona w powietrzu:

Obrazek


Obrazek


Obrazek

Zdjęcie wprost do góry:

Obrazek

Obrazek

I wprost w dół:

Obrazek

Trochę przekrzywione:

Obrazek


Obrazek


Szczerze mówiąc nie bardzo widzę miejsce, gdzie tu pies mógłby iść "obok"


Obrazek

Autor:  sprocket73 [ Pt kwi 26, 2013 9:39 am ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

Basia, wodospad Wielki Sokół... no to dla psa ekstremalne przejście, ale i inne wąwoziki są niewiele prostsze.

Autor:  Basia Z. [ Pt kwi 26, 2013 9:51 am ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

sprocket73 napisał(a):
Basia, wodospad Wielki Sokół... no to dla psa ekstremalne przejście


Chyba nie tylko dla psa. ;)
Ale tak myślę ze jeżeli w Słowackim Raju główną i jedyną atrakcję stanowią te wszelkie "cieśniawy" - to nie przechodząc przez nie sami się pozbawiamy przyjemności. Bez "cieśniaw" Słowacki Raj to góry jak każde inne, raczej nudnawe a poza tym jest tam bardzo dużo ludzi. Wybrałabym co innego.

Oprócz Wielkiego Sokoła za ekstremalny dla psa uważałabym Przełom Hornadu i ewentualne skakanie po "stupaczkach".

Tak sobie myślę - na Słowacji jest tyle innych pięknych gór łatwiej dostępnych dla psa - np. Murańska Płanina, całe Rudawy Słowackie, np. Góry Weporskie, Polana, całe Góry Szczawnickie, Trybecz, Ptacznik i wiele innych.
Można tam w dowolnym dogodnym miejscu rozbić sobie namiot (są ograniczenia ale nie całkowite zakazy w parkach narodowych, co dotyczy np. Murańskiej Płaniny).
Ja bym proponowała jechać raczej tam, tym bardziej, że teraz będzie tam już piękna wiosna.

Autor:  katastrofa [ Pt kwi 26, 2013 10:32 am ]
Tytuł:  Re: Pies w górach

:shock: a to aż tak!!! Z moich info wyglądał tak:
Obrazek
Stąd w ogóle temat z mojej strony. Więc jeśli faktycznie jest tak jak pokazujesz, to tematu Raju już nie ma :P

Co do wiosny to jak my pojedziemy już jej nie będzie dawno :) W zależność od pogody i urlopów, koniec lata, początek jesieni.

Strona 3 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/