Forum portalu turystyka-gorska.pl

Witam.
To jest mój pierwszy post na tym forum. Mam 30 lat i turystyką górską zainteresowałem się zaledwie kilka miesięcy temu, kiedy pojechałem od niechcenia w tatry na bezpłatną wycieczkę kilku dniową wraz z żoną i jej znajomymi z pracy (organizowaną przez firmę mojej żony). Mieliśmy profesjonalnego przewodnika, z którym łaziliśmy także po jaskiniach. Od tamtej pory tak mnie to wkręciło i to na tyle, że teraz jeżdżę minimum raz w miesiącu na jakąś górkę - narazie zaliczyłem Kasprowy, Świnicę, Szczeliniec, Ślężę pare razy (różnymi szlakami). Mogę z całą pewnością powiedzieć że to już obsesja. To tyle wprowadzenia...
Na początku października chciałem się wybrać w okolice Jeleniej góry na jednodniową wycieczkę na Sokolik i Krzyżną Górę i w związku z tym mam kilka pytań do osób, które już tam były...

Wybrałem sobie drogę niebieskim szlakiem z Trzcińska, ponieważ jest on najdłuższy i będzie najwięcej chodzenia. Według info z internetu marsz z Trzcińska na Sokolik niebieskim nie powinien trwać więcej niż 90 minut. Tylko problem jest w tym, że na jednych mapach szlak niebieski jest, a na innych go nie ma. Mam więc pytania...

1.Czy ten szlak jest czynny? Czy nie zastanie mnie sytuacja - że będą chaszcze i wtedy tylko maczeta w ręce itp. (bo tak bym nie chciał)

2. czy na trasach na Sokolik spotkam tłumy dzikich turystów - tak jak. np. na Ślęży - jak wygląda tam sytuacja z natężeniem ruchu pieszego?

3. I jak jest w schronisku Szwajcarka, co polecacie do jedzenia ciepłego - jeżeli takie wogóle jest, jak z cenami?

4. Co mi możecie podpowiedzieć odnośnie tej wycieczki - wskazówki, sugestie, informacje mile widziane

5. Aha - Gdzie parkować auto mając na względzie trasę niebieskim szlakiem?

dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

PS. Nie wiem jak tu się wstawia zdjęcia - ale spróbuję dołączyć mapkę tego szlaku...

a może na tej mapie będzie lepiej widać...

Tak.


Nie bardzo wiem co znaczy określenie "dziki turysta". Stonka?
W październiku powinien być spokój na szlakach.


ceny bardzo przystępne. Jadłem bigos z chlebkiem. Bigos jak bigos.
Menu ograniczone - jak w schronisku.
Nowi najemcy sympatyczni i jeszcze nie zdemoralizowani


Oczywiście polecam wejście na Dużego Sokolika i Krzyżną Skałę


przy łące na początku szlaku - uważaj tylko na tabliczki zakaz parkowania

"dziki turysta" - hmmm
śmieci, przeklina, chodzi w trampkach po górach, popija piwo, czasem idzie z petem w gębie. Dla mnie to dziki turysta. Zero rekreacji i wypoczynku - nie wiem po co on idzie w góry. Ale tacy to chyba są wszędzie - najwięcej takich spotykałem zawsze na Ślęży.

A powiedz mi AWAKE jak wygląda trasa niebieskim szlakiem - wąska ścieżka? czy dobrze rozchodzony szeroki szlak - bo nie wiem czego się spodziewać? I Jak wygląda wejście na niebieski szlak z drogi asfaltowej, na skrzyżowaniu dróg schodzę w taką polną drogę tak ? - jak długo nią się idzie zanim wejdę w las?

szlak szeroki i przestronny - jak na Sokoliki. Chwilami po wygodnych kamieniach. Ja na szlak zawsze wchodzę zaraz za mostem, czyli z asfaltu. Przechodzisz przez łąkę (ok 100m) i wchodzisz w młodnik iglasty

E no, ja czasem popijam piwko.

_________________
http://picasaweb.google.com/108295871235102674690
Ma rację, wszyscy mają rację. Ten alpinizm to naprawdę idiotyczny pomysł... zawsze mówiłem. Jan Długosz, "Twarz Szchary"

A na tej asfaltowej ulicy da radę zaparkować gdzieś blisko czy nie bardzo? Bo jakby co to nawet biorę pod uwagę kościół - na mapie jest jakieś 500 metrów od niebieskiego szlaku - tam pewnie będzie można spokojnie zostawić auto - bo przecież część wiernych jest zmotoryzowanych

Zaparkuj na Przełęczy Karpnickiej. Parking chyba 7 zł. I stamtąd idź gdzie chcesz. Do Szwajcarki, na Krzyżną Górę i na Duży Sokolik.
Kup sobie mapę. W Janowicach Wielkich przy sklepie jest budka z mapami czy przewodnikami. W Szwajcarce też kupisz. Wielkiej filozofii tam nie ma. Czasem jest tam więcej ludzi na szlaku, czasem mniej.
A w Szwajcarce raczej nic konkretnego nie zjesz. Najwyżej jakieś dania barowe.
Jak chcesz coś zjeść domowego to poszukaj w Janowicach Wielkich Bar Mamarosa ul. Kolejowa 1. Kawałek obok stacji. Może jeszcze w październiku będzie otwarte.

_________________
Tatrzańskie szlaki

No Tomek widzę na mapie że z przełęczy Karpnickiej są główne i najbardziej uczęszczane szlaki i parking, ale nie chcę tamtędy iść bo wędrówka będzie wtedy bardzo krótka - z tego co wyczytałem to max. 35-40 minut do szczytu, a schronisko od razu nie mal po 15 minutach, a wchodząc niebieskim, najpierw się trochę zmęcze marszem 90 min, potem zaliczę obie górki kolejne 60 minut i dopiero zasiądę w schronisku (tu posiłek) i wtedy powrót niebieskim - także to będzie odpowiednia kwestia rozplanowania całej wędrówki...

tak, ja tam właśnie parkuję. Piszę o tej ulicy za mostem. Pod kościołem pewnie taż postawisz