Forum portalu turystyka-gorska.pl http://forum.turystyka-gorska.pl/ |
|
Zimowy wyjazd w Karkonosze http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=10958 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | martynamizerkiewicz [ N sty 09, 2011 7:21 pm ] |
Tytuł: | Zimowy wyjazd w Karkonosze |
Na początku lutego wyjeżdżam z grupą młodych ludzi na 5-dniowy wyjazd do Karpacza. Jakie trasy proponujecie? Jak wygląda kwestia sprzętu dla niektórych, kompletnie "zielonych" osób? Będę bardzo wdzięczna za wszystkie uwagi i pomocne opinie. Pozdrawiam. |
Autor: | DTH [ N sty 09, 2011 8:20 pm ] |
Tytuł: | |
Sam w tym roku pierwszy raz byłem zimą w górach i mogę powiedzieć co mi było niezbędne w niewysokich górach. Wygodne wysokie buty trekkingowe+zimowe skarpety, zimowa odzież - taka jak logika nakazuje - czapka, rękawiczki, sweter/polar itp. itd. (najlepiej termoaktywna ale jak wiadomo jest droga, a poza tym trzeba już mieć komplet), kurtka przeciwdeszczowa, stuptuty (koniecznie!), mogą być przydatne spodnie wodoodporne, wiadomo plecak, jak dla mnie kijki (zimą jeszcze bardziej przydatne niż latem), termos (również niemalże obowiązkowo), czołówki (nawet jeśli planujecie wracać przed zmrokiem warto mieć chociaż ze 2 w zespole, tak na wszelki wypadek). Do plecaka dobrze wrzucić zapasowe rękawiczki i skarpety na wypadek przemoczenia albo ochłodzenia. Z trasami nie pomogę bo w tamtych rejonach byłem ostatnio już ładnych kilka lat temu:( |
Autor: | lucyna [ N sty 09, 2011 8:24 pm ] |
Tytuł: | |
Hmm szykuje się powtórka tragedii spod Rysów? |
Autor: | trekker [ N sty 09, 2011 8:42 pm ] |
Tytuł: | |
Albo z Białego Jaru |
Autor: | DTH [ N sty 09, 2011 9:23 pm ] |
Tytuł: | |
zależy na ile ci, którzy nie są "kompletnie zieloni" mają pojęcie o górach w ogóle i na ile są odpowiedzialni. Moim zdaniem jeśli nie pójdą na jakieś bardzo dalekie i niebezpieczczne trasy to chyba nie powinno być większych problemów. Z tego co pamiętam w okolicach Karpacza jest gdzie pospacerować bez narażania się na wielkie ryzyko. Ale tak jak mówię, szlaków tamtejszych dokładnie nie pamiętam a zimowe doświadczenie mam niewielkie... dlatego też będę wdzięczny za wyklarowanie sytuacji. |
Autor: | Basia Z. [ N sty 09, 2011 9:28 pm ] |
Tytuł: | |
W Karkonoszach jest kilka szlaków zamkniętych zimą - np. rzeczony Biały Jar (i parę innych). Należy przestrzegać zakazów, mieć dużo rozsądku i głowę na karku, nie wychodzić w góry przy złej pogodzie i wszystko będzie OK. Jednak osoba prowadząca koniecznie musi sobie zdawać sprawę, że bierze za "zielonych" pełną odpowiedzialność. B. |
Autor: | lucyna [ N sty 09, 2011 9:32 pm ] |
Tytuł: | |
DTH napisał(a): zależy na ile ci, którzy nie są "kompletnie zieloni" mają pojęcie o górach w ogóle i na ile są odpowiedzialni. Moim zdaniem jeśli nie pójdą na jakieś bardzo dalekie i niebezpieczczne trasy to chyba nie powinno być większych problemów. Z tego co pamiętam w okolicach Karpacza jest gdzie pospacerować bez narażania się na wielkie ryzyko.
Ale tak jak mówię, szlaków tamtejszych dokładnie nie pamiętam a zimowe doświadczenie mam niewielkie... dlatego też będę wdzięczny za wyklarowanie sytuacji. To, że ktoś bez znajomości terenu i bez doświadczenia idzie zimą górą w sumie jest mi obojętne. Inaczej wygląda sytuacja, gdy taka osoba ma pod opieką dzieci. Zdobywanie doświadczenia górskiego poprzez internet? Nie powiem głośno co o tym myślę, bo musiałabym w przestrzeń wirtualną rzucić bardzo obraźliwe słowa. |
Autor: | Basia Z. [ N sty 09, 2011 9:33 pm ] |
Tytuł: | |
lucyna napisał(a): Inaczej wygląda sytuacja, gdy taka osoba ma pod opieką dzieci.
A gdzie była mowa o dzieciach ? B. |
Autor: | lucyna [ N sty 09, 2011 9:34 pm ] |
Tytuł: | |
martynamizerkiewicz napisał(a): młodych ludzi
Tu |
Autor: | Basia Z. [ N sty 09, 2011 9:38 pm ] |
Tytuł: | |
lucyna napisał(a): martynamizerkiewicz napisał(a): młodych ludzi Tu Ja to zrozumiałam inaczej, bo równie dobrze to mogą być np. studenci. Ale w takim razie poczekajmy aż autorka pytania wyjaśni co miała na myśli. B. |
Autor: | DTH [ N sty 09, 2011 9:41 pm ] |
Tytuł: | |
"młodzi ludzie" wcale nie musi oznaczać dzieci. Ja np. nie odebrałem wrażenia, że jest to pisane z perspektywy matki a raczej jednej z tych "młodych osób" np. studentów, licealistów. Natomiast zdobywanie doświadczenia nie należy mylić ze zdobywaniem informacji. Są to dwie różne rzeczy i o ile to pierwsze, faktycznie nie jest warte nawet komentowania to zdobywanie informacji jest jak najbardziej na miejscu. Lepiej się spytać kogoś bardziej doświadczonego nawet przez internet niż o tym, że trzeba mieć ciepłe skarpety i rękawiczki przekonać się na własnych odmrożeniach. |
Autor: | trekker [ N sty 09, 2011 9:42 pm ] |
Tytuł: | |
martynamizerkiewicz napisał(a): Jak wygląda kwestia sprzętu dla niektórych, kompletnie "zielonych" osób? Basia Z. napisał(a): poczekajmy aż autorka pytania wyjaśni co miała na myśli.
Autorka to niech wyjaśni czy należy do tych kompletnie zielonych czy ma jakieś doświadczenie górskie ? |
Autor: | zjerzony [ N sty 09, 2011 9:44 pm ] |
Tytuł: | |
martynamizerkiewicz napisał(a): Jak wygląda kwestia sprzętu dla niektórych, kompletnie "zielonych" osób?
O jakim sprzęcie myślisz? Narty biegowe czy zjazdowe niemal wszędzie. Rakiety też wypożyczysz. A trasy? Zależy od warunków, przy tak małej ilości śniegu, to wszystkie szlaki turystyczne będą O.K. A jak napada, to się orientuj na miejscu. W ubiegłym roku było dość śnieżno i zimno, na podejściu pod Śnieżkę widziałem cały przekrój turystów: i goście w rakach, GTX-ach i bajerach (chyba trenowali, bo potrzeby nie było), obok parki w lakierkach i jeansach. Nawet byłem pełen podziwu, że tak sobie radzą, bo piździło bardzo, ale później się zorientowałem, że podjeżdżali sobie wyciągiem z Karpacza. Jednym zdaniem. Kup sobie mapę, a najlepiej jeszcze przewodnik do kompletu. Jak nie dacie rady w górach, to są muzea i takie tam. Ja niestety nie byłem, to o innych atrakcjach się nie wypowiem. |
Autor: | DTH [ N sty 09, 2011 9:44 pm ] |
Tytuł: | |
hehe, dobre pytanie, ale jak dla mnie do tych kompletnie (góra, TYLKO) zielonych i chce się tylko upewnić co powinna ze sobą zabrać. |
Autor: | martynamizerkiewicz [ N sty 09, 2011 10:15 pm ] |
Tytuł: | |
To jest młodzież licealna i studencka. Oczywiście będziemy mieć ze sobą przewodnika górskiego. Jesli chodzi o tych kompletnie "zielonych" trzeba im po prostu doradzić, czy brac jakiegokolwiek rodzaju profesjonalny sprzęt. Jeśli chodzi o odzież to bardzo dziękuję za podpowiedzi. Osobiście mam w nogach już trochę górskich szlaków. Jednak pytanie bardziej doświadczonych osób jest dla mnie okazją do potwierdzenia swojego pewnie jak na razie małego bagażu doświadczeń. Przed spotkaniem z przewodnikiem mamy mieć po prostu mniej więcej ustalone punkty, do których chcemy BEZPIECZNIE dotrzeć. Czytałam o zamkniętych szlakach, oczywiście na pewno będziemy przestrzegać zasad bezpieczeństwa i będziemy słuchac komunikatów tamtejszego GOPR. |
Autor: | lucyna [ N sty 09, 2011 10:18 pm ] |
Tytuł: | |
Proponuję skontaktować się z Waszym przewodnikiem. On/ona udzieli wszelkich informacji. |
Autor: | martynamizerkiewicz [ N sty 09, 2011 10:29 pm ] |
Tytuł: | |
Chodzi mi jedynie o to, czy mieli panstwo okazję spacerować o tej porze roku? I jakie trasy są polecane? |
Autor: | lucyna [ N sty 09, 2011 10:32 pm ] |
Tytuł: | |
martynamizerkiewicz napisał(a): Chodzi mi jedynie o to, czy mieli panstwo okazję spacerować o tej porze roku? I jakie trasy są polecane?
Przewodnik obierze trasę dostosowaną do Waszych możliwości, warunków pogodowych itd. |
Autor: | martynamizerkiewicz [ N sty 09, 2011 10:34 pm ] |
Tytuł: | |
Rozumiem. Jednak jeśli ktoś ma takie informację będę bardzo wdzięczna za cenne rady. Zawsze lepiej jechać świadomym i dobrze przygotowanym pod względem mentalnym i sprzętowym. |
Autor: | lucyna [ N sty 09, 2011 10:37 pm ] |
Tytuł: | |
martynamizerkiewicz napisał(a): Rozumiem. Jednak jeśli ktoś ma takie informację będę bardzo wdzięczna za cenne rady. Zawsze lepiej jechać świadomym i dobrze przygotowanym pod względem mentalnym i sprzętowym.
Jeszcze raz. Przewodnik udzieli Pani wszelkich informacji, także o sprzęcie. Po prostu proszę się z nim skontaktować. Tu wschodzi w grę bezpieczeństwo osób trzecich, Pani podopiecznych. Zasady są jasne, proszę ich przestrzegać. |
Autor: | DTH [ N sty 09, 2011 11:12 pm ] |
Tytuł: | |
Tak jak mówi Lucyna, najlepiej skontaktuj się z przewodnikiem. Skoro już taki jest to najlepiej oceni Wasze przygotowanie i możliwości i dobierze odpowiednie szlaki. Co do sprzętu to tak jak już mówiliśmy, ciepłe ubrania, wygodne buty, stuptuty, odzież przeciwdeszczowa/wiatrowa, itp. O resztę dopytaj przewodnika, bo będzie zależało od doboru tras, ale osobiscie nie przypuszczam żeby prowadził Was na trasy wymagajace wyjątkowych umiejętnosci czy specjalistycznego sprzętu Popytaj jego/ją dokładnie czego potrzeba. |
Autor: | Kaytek [ Pn sty 10, 2011 9:48 am ] |
Tytuł: | |
Ja osobiście odradzam wyjścia zimą w Karkonoszach gdzieś wyżej z zielonymi podopiecznymi. O ile szlak granią jest oznakowany tyczkami, o tyle wejście i zejście niekoniecznie. Pogoda w Karkonoszach może być równie kapryśna (o ile nie bardziej) co w Tatrach, a wiatry które tam wieją prawie zawsze chcą urwać głowę. Jak już było wspomniane powyżej przyroda już udowodniła, że Karkonosze mogą być niebezpieczne i nie powinno się ich nie doceniać. |
Autor: | Basia Z. [ Pn sty 10, 2011 9:59 am ] |
Tytuł: | |
martynamizerkiewicz napisał(a): To jest młodzież licealna i studencka. Oczywiście będziemy mieć ze sobą przewodnika górskiego. Jesli chodzi o tych kompletnie "zielonych" trzeba im po prostu doradzić, czy brac jakiegokolwiek rodzaju profesjonalny sprzęt. Jeśli chodzi o odzież to bardzo dziękuję za podpowiedzi.
Sama jestem przewodnikiem, ale nie po Karkonoszach (mam uprawnienia na Beskidy i Tatry). Natomiast byłam kilka razy zimą w Karkonoszach. Na tej podstawie udzielę odpowiedzi. Profesjonalny sprzęt na trasach jakie zapewne wybierze przewodnik nie będzie w ogóle potrzebny. Przewodnik, który ma uprawnienia tylko na Sudety nie ma uprawnień aby prowadzić po trasach, gdzie tego typu sprzęt mógłby być potrzebny. Natomiast co do ubioru i dodatkowego wyposażenia - należy mieć dobre i wygodne buty, ciepłe skarpety, kurtkę od deszczu i wiatru, szalik, czapkę, rękawiczki. Przydadzą się również rękawiczki zapasowe na wypadek przemoczenia. Dobrze byłoby aby każdy miał latarkę. Coś do jedzenia, słodycze i ciepłą herbatę w termosie. Wszystko to spakować do plecaka (żadne reklamówki). Dlatego to wszystko piszę, aby już wcześniej każdy z wyjeżdżających postarał się o plecak, latarkę i termos. Jeżeli ktoś ma kijki trekkingowe - to niech je też zabierze. Jeśli chodzi o trasę - zaproponuje ją przewodnik, ale nawet przy gorszych warunkach można odbyć spacer drogą jezdną do schroniska "Samotnia" a przy dobrych warunkach zapewne przewodnik wyprowadzi grupę na Śnieżkę. Innym celem może być Szrenica. Przy dobrej i pewnej pogodzie całe przejście głównego grzbietu Karkonoszy jest zimą bezpieczne. Nie należy Karkonoszy lekceważyć, ale nie należy też demonizować. Mój mąż był zimą (konkretnie w początkach marca) na Śnieżce z naszym 3-letnim wtedy synem (przy ładnej, słonecznej i bezwietrznej pogodzie) i młody całą drogę szedł pieszo. To zdecydowanie nie są góry tak trudne jak Tatry. Jest kilka miejsc narażonych zimą na lawiny, ale te szlaki są po prostu dobrze oznaczone i zamknięte. Pozdrowienia Basia |
Autor: | demonique [ Pn sty 10, 2011 11:43 am ] |
Tytuł: | ~~~ |
przejście ze szrenicy na p. okraj zimą może i jest bezpieczne, ale na pewno i bardzo męczące. sam robiłem ten szlak 2 tygodnie temu i momentami miałem naprawdę dosyć. ja do tego sprzętu który wymieniliście dodałbym jeszcze kominiarkę, gdyż ten wiatra naprawdę potrafi dać się we znaki. |
Autor: | lucyna [ Pn sty 10, 2011 12:02 pm ] |
Tytuł: | |
demonique napisał(a): przejście ze szrenicy na p. okraj zimą może i jest bezpieczne, ale na pewno i bardzo męczące. sam robiłem ten szlak 2 tygodnie temu i momentami miałem naprawdę dosyć.
ja do tego sprzętu który wymieniliście dodałbym jeszcze kominiarkę, gdyż ten wiatra naprawdę potrafi dać się we znaki. Taa, będzie tak jak zwykle. Zielona górsko pani nauczycielka czy opiekunka zabierze dzieciaki w góry. Nie wierzę w tego wynajętego przewodnika. Stawiam na szalę całe moje doświadczenie zawodowego górskiego przewodnika, iż coś w tej rozmowie śmierdzi. Zbyt wiele razy spotkałam się z podobną sytuacją w realnym świecie i mam ograniczone i to bardzo ograniczone zaufanie do zielonych górsko opiekunów dzieci czy młodzieży. Aha, dlaczego nie wierzę w wynajętego przewodnika. Pierwsze słowa jakie by opiekunka usłyszała to prośba o podanie kilku informacji o grupie, jej przygotowaniu, wyposażeniu w sprzęt. |
Autor: | DTH [ Pn sty 10, 2011 12:41 pm ] |
Tytuł: | |
nie noo, myślę, że NIKT by nie był tak nierozsądny aby bez żadnego doświadczenia jechać z grupą dzieci pod opieką zimą w góry... prawda, że się nie mylę? |
Autor: | demonique [ Pn sty 10, 2011 1:08 pm ] |
Tytuł: | ~~~ |
no przecież martyna już napisała, o jakie "dzieci" chodzi. |
Autor: | DTH [ Pn sty 10, 2011 3:17 pm ] |
Tytuł: | |
nie chodzi o wiek dzieci tylko o przewodnika. |
Autor: | lucyna [ Pn sty 10, 2011 3:21 pm ] |
Tytuł: | |
DTH napisał(a): nie noo, myślę, że NIKT by nie był tak nierozsądny aby bez żadnego doświadczenia jechać z grupą dzieci pod opieką zimą w góry... prawda, że się nie mylę?
Niestety, bywa to dość częste. Większość niedzielnych turystów nie wie jak wyglądają góry zimą. Nie raz musieli interweniować GOPR-owcy, część akcji jest opisana w "Wołaniu z połonin". Zresztą nawet w lecie są załamania pogody i duże problemy. Ostatnia znana akcja była chyba z dwa lata temu u nas na Bukowym Berdzie. Oczywiście z nauczycielką w roli głównej. |
Autor: | DTH [ Pn sty 10, 2011 3:34 pm ] |
Tytuł: | |
wiem właśnie... dlatego mam CIĄGLE mam nadzieję, że ludzie nauczeni na tych zdarzeniach nie będą chcieli ich naśladować. Zwłaszcza, że taki nauczyciel, nie posiadający odpowiedniego przeszkolenia i doświadczenia naraża też siebie na poważne konsekwencje prawne w razie jakiegokolwiek wypadku. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |