Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz lip 04, 2024 3:58 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 29, 2010 1:28 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Trochę mnie zastanawia (a i niepokoi) absencja w tej dyskusji czołowych przedstawicieli czołówki turystyczno-wspinaczkowej. Powody tego mogą być dwojakie:

- siedzą przy wódce lub piwie i zastanawiają się jak by mnie tu dopaść;

- doznawszy wstrząsu psychicznego udali się do pobliskich kościołów, wyznali grzechy i teraz, obsypawszy się popiołem, odbywają przypisaną im pokutę.

Z pierwszym wariantem jakoś sobie poradzę, nie pierwszyzna, bardziej mnie martwi to, że okrutnie podpadłem całej płci pięknej na tym forum - oj, będę ja miał za swoje - absolutny ostracyzm jak w banku!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 29, 2010 3:27 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 2:55 pm
Posty: 745
Lokalizacja: Sewilla
Markiz napisał(a):
Twoje na wierzchu!

Że niby stringi na spodnie trekkingowe??? Markizie, oszalałeś???

Markizie, cóż za pełen gracji "start"... Tak, prywatnie, to u Ciebie ten sam tryb? :twisted:

_________________
"Czego krzyczysz... co noga? A tamtemu głowę urwało i nie krzyczy, a ty o takie głupstwo. "(Józef Piłsudski)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 29, 2010 6:13 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz wrz 24, 2009 4:46 pm
Posty: 1711
Generalnie staram się dostrzegać tylko pozytywy górołażenia.

Psychiczne:
-ujście negatywnej energii nagromadzonej podczas stresującego tygodnia pracy,spokój,wyciszenie
-do pracy wraca się z powerem, wzrasta odporność na stres
-pokonanie trudniejszych dróg, tudzież podnoszenie poprzeczki w górach (oczywiście na miarę swoich możliwości)świetnie przekłada się na pracę ale również życie prywatne. Czasem wydaje się nam ,że coś jest niemożliwe, ale jak stawimy temu czoła i zmierzymy się z tym, bywa że się udaje. Nabieramy pewności w życiu i podejścia typu: „ok.,jest problem, no to teraz trzeba go jakoś uszczypnąć”- a zatem musimy podejmować decyzje.
-wyszukiwanie drogi, odpowiednich chwytów w skale to ciągłe wysilanie szarych komórek, to też coś w stylu szukania wyjścia z konkretnej sytuacji.
-samodzielna organizacja wypraw w wyższe góry tudzież planowanie wycieczki w Tatry to świetny trening logistyczny . Musimy zaznajomić się z topografią, ćwiczymy swój zmysł orientacji w terenie, samo spakowanie plecaka tak aby znalazły się w nim rzeczy najbardziej nam potrzebne to też sztuka ,którą przecież nie od razu każdy z nas opanował do perfekcji :D .Zaplanowanie trasy, łącznie z dojazdem, sprzętu biwakowego, noclegu, wreszcie odpowiedniej drogi na szczyt, kontrola prognoz pogody,itd..To po prostu kupa świetnych umiejętności!!!!
-góry uczą pokory i cierpliwości, czasem trzeba na coś poczekać, trochę nad czymś popracować ,a dopiero po jakimś czasie spijać śmietankę :wink:

Fizyczne:
-oczywiście dobra kondycja , lepsza wydolność oddechowa i inne wymienione wczesniej :wink:
- jak wiadomo wysiłek fizyczny powoduje wzrost poziomu endorfin czyli hormonów szczęścia :mrgreen:

No i ciemna strona czyli kontuzje, wypadki…ale cóż, to już kwestia bardziej śliska i nie chciałabym się z tego tłumaczyć.W końcu wsiadając codziennie za kierownicę mogę także nie wrócić już do domu..a nawet wyjść po przysłowiowe papierosy na drugą stronę ulicy…

No i czasem jak popatrzy się na biografie niektórych himalaistów ,bądź ludzi bardzo aktywnych..góry lubią komplikować życie. Albo góry są wszystkim i rezygnuje się z rodziny, albo rodzina żyje z górołazem jego rytmem, ale to oznacza zupełne podporządkowanie się tylko jego planom. Albo górołaz ogranicza swoją aktywność i nie pozostaje mu nic innego jak wzdychanie do pięknych fot i relacji w necie, albo zmienia stopień trudności tras.

Generalnie dobrze jest zawsze szukać zdrowych kompromisów, no i dobrych stron, tak żeby czuć się w tym całym szaleństwie szczęśliwym i spełnionym, obojętnie jaką formę turystyki górskiej uprawiamy i jaką ona stanowi dla nas wartość w życiu.

PS
Markizie wybacz że pojechałam troche w stronę psychy,ale myślę iż zdrowie psychiczne ma silne oddziaływanie na naszą kondycję fizycżną :wink:

_________________
"Sukces-jeśli go osiągamy-to tylko pewien dar.Ostatecznym celem jest poczucie pełni i samoświadomość"
Steve House


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 30, 2010 9:08 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Ivona napisał(a):
Generalnie staram się dostrzegać tylko pozytywy górołażenia.


Namiętny manifest feminizmu w odmianie alpinistycznej (podobno to naogół przechodzi bez większej szkody dla zdrowia, ale w pewnym okresie notuje się "stany ostre") :mrgreen:

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL