Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz gru 19, 2024 8:21 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 281 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 29, 2011 11:17 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 7:34 pm
Posty: 1068
Spiochu napisał:
Cytuj:
Cytuj:
Przez dwa miesiące śmigłowce francuskiej żandarmerii będą przeczesywać rejon wokół alpejskiego lodowca

Jakoś nie chce mi się wierzyć że będą go szukać ze śmigła przez tyle czasu.
A jeśli to prawda to jaki jest w tym sens? Wydawać dziesiątki/setki tysięcy euro na znalezienie ciała. Domyślam się że rodzina chciałby wiedzieć co się stało ale tak na prawdę niewiele to zmieni. Sami pewnie by przyznali że lepiej ratować żyjących, niż tracić czas i środki na szukanie zwłok Marcina.

Cytuj:
Nie muszę dzwonić, oni to wiedzą i pewnie żadnych 2 miesięcznych lotów nie będzie. Polecą ze dwa razy na odczepnego i na tym się skończy.

Spiochu, ja myślę że będą jeden-dwa loty stricte poszukiwawcze Marcina, a przez następne miesiące teren będzie obserwowany przy okazji innych lotów w ten rejon.

Powinieneś wiedzieć, że nie należy brać dosłownie informacji z mediów "cywilnych" o dwumiesięcznym przeczesywaniu terenu.
Co nie znaczy że cokolwiek będzie robione "na odczepnego".

Takie są po prosu realia, że jeżeli służby nie znajdują osoby od razu, to pozostaje liczyć na przypadek lub oczekiwanie na wiosenne stopnienie śniegów.
Tak się robi nie tylko w Alpach, ale nawet w naszych, dużo mniejszych Tatrach.

Przemyśl więc to co piszesz, bo sugerujesz takimi wypowiedziami jakoby francuskie służby ratownicze miały lekceważąco potraktować tę sprawę.
Uwierz mi, że im też zależy, ale procedury będą takie same jak w każdym podobnym przypadku.

Maciej_Zimowski napisał:
Cytuj:
Ale zawsze jest nadzieja że po prostu upozorował zaginięcie, wyłączając czy wyrzucając telefon na lodowcu, aby rozpocząć nowe życie. Takie rzeczy nie zdarzają się tylko "w książkach". W mediach było kiedyś o zaginięciu syna Grechuty, sam znam podobny przypadek z kręgu swoich znajomych.

Raczej nierealne. Marcin mieszkał w UK ze swoim bratem i jego żoną, czyli właściwie był już niezależnym człowiekiem.
Gdyby chciał rozpocząć nowe życie, to IMO po prostu by się wyprowadził.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 29, 2011 11:28 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt mar 06, 2007 1:02 am
Posty: 1854
Lokalizacja: Łódź
Cytuj:
bo sugerujesz takimi wypowiedziami jakoby francuskie służby ratownicze miały lekceważąco potraktować tę sprawę.


Mimo mojej niechęci do żabojadów, nie miałem zamiaru oczerniać ichniejszych służb ratowniczych. Myślę że sprawę szukania ciała traktują lekceważąco w porównaniu do ratowania żywych lub szukania tych gdzie istnieją realne szanse. To zresztą bardzo dobrze o nich świadczy.

Co do lotów to pewnie będzie tak jak piszesz. W naszych Tatrach tez nikt by nie przeczesywał ternu godzinami, co zresztą popieram.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 30, 2011 12:14 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Pawel_Orel napisał(a):
Raczej nierealne. Marcin mieszkał w UK ze swoim bratem i jego żoną, czyli właściwie był już niezależnym człowiekiem.

Temat nie do żartów, ale mnie tym tekstem rozbawiłeś. Czyżby mieszkaniem razem z bratem i jego żoną było wyznacznikiem niezależności. Raczej odwrotnie.

Śpiochu - dość długotrwałe procedury o uznawaniu za zmarłego są dobre i najgorszym co by można było zrobić to je skrócić. Każdy mądry i doświadczony sędzia o tym Ci powie.

Podobnie jest z poszukiwaniami. Czy jak Żuławski poszedł z Bielem i francuską żandarmerią górską szukać Grońskiego i jego jugosławiańskich towarzyszy to była jakakolwiek szansa na odnalezienie ich żywych? Chyba żadna, poza wręcz przysłowiowym szczęściem Grońskiego, który wychodził wielokrotnie cały z niewiarygodnych wprost opresji. A jednak poszli. Napiszesz, że Żuławski był niepoprawnym romantykiem i głupcem?

Kilka lat temu zeszła słynna lawina z Rysów - Część ofiar znalazła się pod lodem w Czarnym Stawie i szans nie było żadnych - a jednak rodzice błagali TOPR aby coś zrobił.

To nie są łatwe sprawy, przypomnij sobie dyskusję nad książką "Swięte krowy". To nie jest zagadka matematyczna, która ma tylko jedno rozwiązanie.

No i jeszcze jedno - "ciszej nad tą trumną".

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 30, 2011 12:39 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt mar 06, 2007 1:02 am
Posty: 1854
Lokalizacja: Łódź
Cytuj:
Śpiochu - dość długotrwałe procedury o uznawaniu za zmarłego są dobre i najgorszym co by można było zrobić to je skrócić. Każdy mądry i doświadczony sędzia o tym Ci powie.


Gdzie ja pisałem cokolwiek o ich skróceniu?

Cytuj:
Czy jak Żuławski


Właściwie nic nie wiem o Żuławskim ani o jego wypadku więc raczej trudno mi będzie wyciągnąć jakiekolwiek wnioski.

Cytuj:
Kilka lat temu zeszła słynna lawina z Rysów - Część ofiar znalazła się pod lodem w Czarnym Stawie i szans nie było żadnych - a jednak rodzice błagali TOPR aby coś zrobił.


I co takiego zrobił Topr? Wiadomo było gdzie są mniej więcej ciała. Ich znalezienie wymagało znacznie mniejszych nakładów czasu i kasy niż przeczesanie ok. 2500 km2 Alp. Poza tym wypadek był bardzo medialny a z tego co kojarzę i tak wszystkich ciał w zimie nie znaleziono.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 30, 2011 1:46 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Spiochu napisał(a):
Gdzie ja pisałem cokolwiek o ich skróceniu?


Tak to można było zrozumieć z Twoich postów z czwartku 10:19pm i 10:33pm. Jeśli jest inaczej to przepraszam ale nie raz tu już pisałem, że styl esemesowy nie sprzyja klarowności tekstu.
Spiochu napisał(a):
Właściwie nic nie wiem o Żuławskim ani o jego wypadku więc raczej trudno mi będzie wyciągnąć jakiekolwiek wnioski.

Chyba jestem jednak konserwatystą bo naiwnie sądziłem, że Żuławski to nadal ikona polskiego alpinizmu. Wybacz, ale nie chce mi się pisać wykładu - są jeszcze google, jak to często powtarzacie. A cała sprawa jest dokładnie opisana w książce "Burza nad Alpami", jednej z znaczniejszych książek o alpiniźmie wydanej w pierwszym 15-lecie PRL. Jest tam jeszcze opisana międzynarodowa i właściwie prawie amatorska wyprawa ratunkowa na Eigerze po dwóch Włochów. Szwajcarskie służby ratunkowe zrezygnowały a oni poszli i jednego udało się uratować.
Spiochu napisał(a):
I co takiego zrobił Topr? Wiadomo było gdzie są mniej więcej ciała. Ich znalezienie wymagało znacznie mniejszych nakładów czasu i kasy niż przeczesanie ok. 2500 km2 Alp.

Chyba żartujesz! Nie widziałeś tamtych zdjęć, to były setki a może i tysiące ton lodu, bez ciężkiego sprzętu niemożliwe do usunięcia. Wyobrażasz sobie szukanie ciała przy pomocy wielkiej koparki? No i jak ona miała tam wjechać. Albo nie koparki tylko materiałów wybuchowych.

Wybacz Spiochu ale czasami trzeba coś pomyśleć nim się napisze...

No i jeszcze jedno - zostaw to Francuzom, skoro uważają, że tak trzeba to ich sprawa. Tamten rejon żyje z turystyki i turysta musi wiedzieć, że może na coś liczyć bo inaczej może nie przyjechać. To taki dodatkowy aspekt sprawy poza względami, nazwijmy to, moralnymi.
Swego czasu Zaruski założył TOPR, z samych górali, którym w dodatku wcale prawie nie płacił. A w Zakopanem wtedy jak grzyby po deszczu powstawały pensjonaty a w góralskich chatach mieszkało tysiące gości. Widzisz związek? Ja tak.

Może jeszcze jest, tylko 3.50 zł, naprawdę warto
http://archiwumallegro.pl/burza_nad_alp ... 56346.html

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 30, 2011 8:40 am 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
Lub bardzo podobną w treści "Wędrówki alpejskie" - również rewelacja.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 30, 2011 2:45 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 7:34 pm
Posty: 1068
Markiz napisał:
Cytuj:
Cytuj:
Raczej nierealne. Marcin mieszkał w UK ze swoim bratem i jego żoną, czyli właściwie był już niezależnym człowiekiem.

Temat nie do żartów, ale mnie tym tekstem rozbawiłeś. Czyżby mieszkaniem razem z bratem i jego żoną było wyznacznikiem niezależności. Raczej odwrotnie.

Takie czasy Markizie.
Większość Polaków na emigracji dzieli mieszkanie/dom z innymi ludźmi- czasem z rodziną, czasem ze znajomymi, czasem nawet z zupełnie obcymi.
Robi się tak ze względów praktycznych- to obniża koszty życia.
Nie jest to może pełna niezależność, ale Marcin pracował- stąd wnioskuje że był w pełni samodzielnym człowiekiem i gdyby chciał coś zmienić to po prostu by się wyprowadził, a nie przepadał jak kamień w wodę.
Także tezę o rozpoczynaniu nowego życia, niestety bym wykluczył.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 30, 2011 7:44 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Pawel_Orel napisał(a):
Większość Polaków na emigracji dzieli mieszkanie/dom z innymi ludźmi- czasem z rodziną, czasem ze znajomymi, czasem nawet z zupełnie obcymi.
Robi się tak ze względów praktycznych- to obniża koszty życia.

Potwierdzam. Dzielę dom z żoną i córką. Czasami bywa ciężko ale jeszcze wytrzymuję. No i to by było na tyle w tej akurat kwestii pobocznej.
:|

PS
Może się to komuś na coś zda ...
Cytuj:
Have you tried emailing local guides to see who was running a course at that time. Early to mid December is not that busy in Cham, so there can't have been many courses at that time. You could start by contacting Russell Brice at Chamonix Experience. Russell generally knows what is going on in the guiding world, and who might have been working then. http://www.chamex.com/

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 30, 2011 8:13 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt mar 06, 2007 1:02 am
Posty: 1854
Lokalizacja: Łódź
Cytuj:
Chyba żartujesz! Nie widziałeś tamtych zdjęć, to były setki a może i tysiące ton lodu, bez ciężkiego sprzętu niemożliwe do usunięcia. Wyobrażasz sobie szukanie ciała przy pomocy wielkiej koparki? No i jak ona miała tam wjechać. Albo nie koparki tylko materiałów wybuchowych.


To chyba Ty żartujesz! Nie musiałem widzieć zdjęć. Każda większa lawina to tysiące ton śniegu ale to niczego nie zmienia. Znalezienie ciał licealistów nie było łatwe ale i tak nie porównywalnie prostsze niż szukanie zwłok na tak wielkim obszarze Alp. Jak lubisz duże liczby to 1m opadu śniegu na powierzchni 2,5k km2 daje co najmniej kilka milionów ton śniegu. Nikt nie będzie go jednak przekopywał, tak samo jak TOPR nie sprowadził ciężkiego sprzętu ani nie wysadzał brył lodu.



Cytuj:
Wybacz Spiochu ale czasami trzeba coś pomyśleć nim się napisze...


Pomyślałem, spodziewałem się lamentu. Choć z tego co widzę to wszyscy mamy podobne zdanie tylko każdy je inaczej formułuje.


Cytuj:
No i jeszcze jedno - zostaw to Francuzom, skoro uważają, że tak trzeba to ich sprawa. Tamten rejon żyje z turystyki i turysta musi wiedzieć, że może na coś liczyć bo inaczej może nie przyjechać. To taki dodatkowy aspekt sprawy poza względami, nazwijmy to, moralnymi.


To przecież protestu w szamoniowie nie urządzam i do śmigła się nie przykułem. Żabojady zrobią dokładnie tak żeby dobrze wyszło w mediach a koszt nie był zbyt wielki. Każda inna nacja zrobiłaby zresztą tak samo.

Cytuj:
w książce "Burza nad Alpami"


Dzięki za polecenie. Jak się zbiorę to przeczytam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 03, 2012 11:59 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
http://www.yorkpress.co.uk/news/9444722 ... ench_Alps/

Cytuj:
Fears grow for climber Marcin Kuffel who is missing in French Alps
9:23am Friday 30th December 2011 in News

By Mark Stead
Political Reporter

A CLIMBER from York has gone missing while on holiday in the French Alps, and his brother says he now fears the worst.

Factory worker Marcin Kuffel, who was born in Poland but moved to York about ten years ago and has been living in Hull Road, travelled to the resort of Chamonix at the start of December. He last spoke to his brother Bart, who also lives in York, the day after he arrived.

The 33-year-old, who has 16 years’ climbing experience, has not been heard from since, despite a search involving police in France and Poland as well as officers from Interpol.

Friends and colleagues of Mr Kuffel, who has been working for some time at Pro-Pak foods in Malton, have set up a Facebook page appealing for information and climbing forums have also sent out a plea for help.

But Bart, 30, who lives in the Poppleton Road area, said he was now facing up to the possibility that his brother had been killed.

“He was going to go to France with a friend, but they cancelled just before he left so he decided to go on his own,” said Bart.

“When I last spoke to him on December 3, the day after he got to Chamonix, he was completely fine, very happy and saying he was going to see a glacier. Since then, I have heard nothing, which is unusual because he always stays in touch.

“For the first five days, I tried ringing his mobile constantly and sending text messages asking him to let me know he was okay, but the battery must have then run out. I am having to be honest and say that I am fearing he is dead.”

After Mr Kuffel vanished, Bart travelled to France himself for several days to see the search attempts, but was told that bad weather and heavy snow in the region had hampered the efforts. He said the Polish embassy in France had been informed.

“The authorities in France are doing a great job, but the problem is the weather, which has been very bad since he disappeared,” he said.

“I have been told that there are concerns he may be under the snow and that if he had fallen into the glacier, it may be very difficult to find him. It is now just a case of hoping.

“If he was to read about how worried his family and friends are, I would just ask him to get in touch and let us know he is safe, but I have started to fear the worst because it has been such a long time without any news.”

An employee at Pro-Pak said Mr Kuffel worked for the agency KHS Personnel Ltd.

Richard Hale, branch manager at KHS in York, said: “Marcin is a brilliant guy, who has worked for KHS for a while. He is a great guy to work with, and it is out of character for him to miss a single shift.”

A message on the UKClimbing.com website said Mr Kuffel may have posted messages in the past on the site and other similar climbers’ forums under the username Chariot, and it was “uncertain” what his exact plans were once he got to France.

The Facebook appeal can be found at ‘Missing Marcin Kuffel’, asking for anybody with information to phone 07598 005808 or email bkuffel@ymail.com or anoli1125@o2.pl

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 10, 2012 10:49 pm 
admin

Dołączył(a): Wt gru 09, 2003 11:08 pm
Posty: 1692
Lokalizacja: Warszawa
Był dzisiaj u mnie mój dzielnicowy w sprawie zaginięcia Marcina...

_________________
https://portal.turystyka-gorska.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 10, 2012 10:55 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt wrz 02, 2011 8:03 am
Posty: 1748
Lokalizacja: Podkarpacie
Konrad napisał(a):
Był dzisiaj u mnie mój dzielnicowy w sprawie zaginięcia Marcina...


o forumowe rozmowy Marcina pytał pewnie, tak?

_________________
Najlepszy reset tylko w górach


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 11, 2012 8:59 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
rafi86 napisał(a):
Konrad napisał(a):
Był dzisiaj u mnie mój dzielnicowy w sprawie zaginięcia Marcina...


o forumowe rozmowy Marcina pytał pewnie, tak?
Nie qrva pewnie pytał o rekord w Quake'a. :?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 11, 2012 9:36 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt wrz 02, 2011 8:03 am
Posty: 1748
Lokalizacja: Podkarpacie
Suchar roku

_________________
Najlepszy reset tylko w górach


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 11, 2012 9:36 am 
admin

Dołączył(a): Wt gru 09, 2003 11:08 pm
Posty: 1692
Lokalizacja: Warszawa
Właściwie tak naprawdę o nic konkretnego. Powiedziałem co wiem - już trzeci raz to samo - i tyle.

_________________
https://portal.turystyka-gorska.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 23, 2012 6:28 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 2:13 pm
Posty: 1586
Lokalizacja: Wrocław / Polanica Zdrój
Co za stek bzdur, ja pierddolę.
http://podaruj-jutro.pl/artykuly/artyku ... index.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 23, 2012 9:11 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Jest linka do autora - można okazać mu spontaniczne zainteresowanie, jak premierowi.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 23, 2012 9:39 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt wrz 02, 2011 8:03 am
Posty: 1748
Lokalizacja: Podkarpacie
premierowi dzisiaj z rana okazali "anonimusi" :)

_________________
Najlepszy reset tylko w górach


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 23, 2012 10:37 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Toś mnie zaskoczył...

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 23, 2012 12:57 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
uysy napisał(a):
Co za stek bzdur, ja pierddolę

Może nie jest to artykuł najwyższych lotów, ale w porównaniu z Onetem i jemu podobnymi naprawdę nie jest źle 8)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 23, 2012 1:10 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 2:13 pm
Posty: 1586
Lokalizacja: Wrocław / Polanica Zdrój
Rohu zgadzam się z Tobą...ale:
Rozmiar Lodowca jeszczeeeeee mogę przemilczeć - ma to pokazać ogrom.
Ale z Recco przesadzone i zrobiona po prostu reklama (aczkolwiek teraz każda narciarska kurtka ma Recco....tylko idąc dalej, klient będzie czuł się bezpieczniej posiadając takie Recco i wziuuuuuuuum) .
Mnie o Recco powiedziano tak: "Przydaje się przy znajdywaniu zwłok pod śniegiem, jak zaczyna topnieć".


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 23, 2012 1:32 pm 
Swój

Dołączył(a): Cz maja 06, 2010 12:53 pm
Posty: 92
piomic napisał(a):
Jest linka do autora - można okazać mu spontaniczne zainteresowanie, jak premierowi.

Chyba nawet byloby dobrze sie zainteresowac...
http://podaruj-jutro.pl/apele/02.ja/ape ... index.html
choc nie wiem, czy wlasnie to miales na mysli :cry:

_________________
Tomcio


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 23, 2012 1:37 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
Tomcio napisał(a):
http://podaruj-jutro.pl/apele/02.ja/apel.s.nikiel.index.html

w styczniowym npm był wywiad z Sebastianem.

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 23, 2012 8:29 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
uysy napisał(a):


No właśnie, o co chodzi z tym lodowcem ? Przecież lodowce w Alpach mają nazwy więc należało by ją podać. Poza tym to jakieś bzdury są bo największy lodowiec Alp to Aletschgletscher w Szwajcarii, który ma około 23 km długości, a szerokości sporo mniej. Kilometrów, a nie mil bo w Europie posługujemy się km, a nie milami. A tu wynika że w okolicy Chamonix jest jakiś lodowiec o wymiarach 80 km x 32 km. To wiadomo w końcu o który lodowiec chodzi ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 23, 2012 9:43 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Pisał to z gazety (źródła podane) więc nie sprawdzał. Powielacz.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 24, 2012 1:37 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 24, 2007 9:52 am
Posty: 709
Lokalizacja: Dolny Śląsk / 400km do Tatr
piomic napisał(a):
Powielacz.
ACTA załatwi sprawę:)

_________________
Góry, podobnie jak morze i kobiety, są kapryśne i nieprzewidywalne


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 24, 2012 1:43 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Ostatnio edytowano Śr sty 25, 2012 10:59 am przez PrT, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 24, 2012 1:59 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 24, 2007 9:52 am
Posty: 709
Lokalizacja: Dolny Śląsk / 400km do Tatr
PrT napisał(a):
piomica
Używasz jego nicka... witaj w jednej celi

_________________
Góry, podobnie jak morze i kobiety, są kapryśne i nieprzewidywalne


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 24, 2012 2:35 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Ostatnio edytowano Śr sty 25, 2012 10:59 am przez PrT, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 24, 2012 11:25 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
Możecie się nie śmiać w temacie o gościu, tu naszym z forum, który nie żyje? Dzięki z góry.

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 281 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL