Forum portalu turystyka-gorska.pl

Tak teraz czytam no i mam ochotę jechać za rok stopem, znaczy się z małym plecakiem i w drogę byle tanio.

Czy można przejść tam omijając Mitikasa, bez doświadczenia chodzenia w trudniejszych technicznie miejscach ? Sama kondycja starczy ?

Zwykłą ścieżką bez najmniejszych trudności wspinaczkowych i ekspozycyjnych można wejść na drugi co do wielkości szczyt Masywu Olimpu - Skolio 2912 m. Po drodze mijasz bokiem Mitikas na odległość rzutu beretem
Po kliknięciu w zdjęcie można obejrzeć i poczytać moją relację z tegorocznego urlopu w tamtych stronach:



dokładam jeszcze dwie mapki, bo wiem, że ciężko o dobrą mapę tamtych stron... są to zdjęcia tablic przy szlakach, pierwsze na parkingu Prioni obejmująca całą dolinę:



a druga z pod schroniska z najwyższymi szczytami (zbliżenie):

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Super zdjęcia.
Powiedz mi jak dojechałeś do Prionii taksówka ? Jak tak to ile Cie wykosztowała ?

_________________
www.niedzwiedzik.pl - czyli podróże małe i duże

Byliśmy własnym autem.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Polecam np. wypożyczyć skuter. W każdej turystycznej mieścinie jest po kilka wypożyczalni. Wypożyczenie nie jest drogie, a skuter bardzo mało pali. Tyle że raczej polecam jeden skuter dla jednej osoby bo podjazd do Prionii jest dość mocny.
Z wypożyczeniem auta w większych miastach też nie powinno być problemów.
Taxa jest droga, polecam się trochę potargować.

Skutery dobra myśl Będzie need for speed Tylko dworzec kolejowy w Litochoro jest jakieś 4 kilosy od centrum a o 6:30 wątpię czy coś będzie czynne najwyżej będziemy dawać z buta przez wąwóz jak nie wyczarujemy dojazdu do Proni

_________________
www.niedzwiedzik.pl - czyli podróże małe i duże

sprocket, Twoje relacje zawsze się dobrze czyta i ogląda. Była Czarnogóra, była Albania, teraz Grecja, co dalej?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Nie wiem
Plany wakacyjne zwykle konkretyzuję się nam tuż przed wakacjami. Myślę o Bułgarii, ale Ukochana jest niechętna. Z kolei ona myśli o Francji, co mnie się niezbyt podoba. Może południe Włoch... to tak teraz na szybko wymyśliłem. A może nie dożyjemy końca roku, kto wie co przyniesie przyszłość.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Jakie są najlepsze sposoby na objechanie dawnych demoludów z małym budżetem i dostępnym czasem?

Um Forenlinks zu kaufen