Forum portalu turystyka-gorska.pl

Witajcie podróżnicy. Wybieram się w na przełomie sierpnia i września w Pieniny.
Nigdy tam nie byłem, a w sieci mnóstwo jest informacji o szlakach i atrakcjach, a ja mam tylko tydzień.
Jakie szlaki i miejsca polecicie, co warto zobaczyć a co sobie odpuścić?

Klasyka ze szczytów to Sokolica, Trzy Korony, Wysoka. Do tego wiele innych mniej popularnych.

Sporo osób wybiera Wąwóz Homole (można przy okazji Wysokiej zobaczyć - mi osobiście nie podobał się).

Z atrakcji to jeżeli lubisz warownie to wówczas do zobaczenia ruiny zamku w Czorsztynie, gondolą można przepłynąć do Zamku w Niedzicy.

Spływ Przełomem Dunajca - u mnie ciągle czeka na realizację podobno warto.

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3

Zdecydowanie Sokolica. W sumie to warto przejść całą Sokolą Perć.
Wejście na Wysoką przez Wąwóz Homole (z miejscowości Jaworki). Jak dla mnie fajny szlak tyle, że latem tłumy.
Trzy Korony to straszna komercha i z tymi żelaznymi schodami i platformami wygląda to strasznie sztucznie. Mnie się nie podobało.
Spływ Dunajcem - to zależy co kto lubi. Dla mnie trochę nudny. Widoki oczywiście fajne, ale jak ktoś szuka trochę więcej adrenaliny to lepiej zainwestować w spływ pontonem jakąś górską rzeką.

Zgadzam się, ale panorama ze szczytu zaje.bista i choćby dlatego warto pójść.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Weź ze sobą rower - jeśli możesz, albo wypożycz na miejscu i zamiast "spływać" Przełomem - zrób wycieczką rowerową wzdłuż przełomu. Po obu stronach Dunajca są drogi... Można też pieszo.

"Zdobądź" ruiny w Czorsztynie, odwiedź duchy w Niedzicy. Przespaceruj się wzdłuż zbiornika sromowieckiego i po koronie zapory.

O "najważniejszych" szczytach już ktoś pisał

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Z atrakcji Pienin oprócz tego co już wymieniono, dodałbym jeszcze Czerwony Klasztor po słowackiej stronie Dunajca (przy okazji ładny widok na Trzy Korony) oraz górę Wdżar z intruzjami wulkanicznymi. Jak jedziesz z dzieciakami to dodałbym jeszcze Palenicę - wyjazd kolejką + atrakcje typu tor grawitacyjny (na Wdżarze też jest podobny).

Może i zayebista ale jakoś wśród tego tłumu na tej platformie mnie nie urzekła, może gdybym był sam wcześnie rano jak na Sokolicy, z której miałem taki widok:

trekker dobrze prawi



Ogólnie w Pieniny warto wychodzić wcześnie rano.

EDIT:
Dla porównania Trzy Korony, oba te miejsca spokojnie w jeden dzień da się oblecieć i dodatkowo na oba pkt widokowe wejdziesz na jednym bilecie.

_________________
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le po­myślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, od­kry­waj.

To generalnie cała góra - to pozostałość po wulkanie. W sensie wewnętrznej części. Andezyty - podstawowa skała. Przed II Wojną Światową uruchomiono tam kamieniołom - właśnie tych andezytów. Między innymi posłużył jako wykładzina zewnętrzna warszawskiego BGK (Rondo "z palmą"). W czasie Wojny, w kamieniołomie Niemcy rozstrzeliwali więźniów i zakładników. Jest tam miejsce pamięci. A po Wojnie, kiedy rozbudowywano (i odbudowywano) BGK - według przedwojennych planów, specjalnie by uzyskać andezyt - uruchomiono nieco dalej kamieniołom, bo ten na Wżarze już był "zamknięty" z racji tego Miejsca Pamięci.
Na stokach góry, koło szosy stoi jeden z bardziej znanych pomników autorstwa Hasiora - słynne "Organy".


Objeżdżając samochodem Zalew - warto przynajmniej popatrzeć w przejeździe na zabudowę wsi Nowe Maniowy (chyba obecnie już na powrót: Maniowy). Cała wieś została wybudowana - bodaj w latach 70-tych, gdy wysiedlono Maniowy, które zostały "na dnie" zbiornika czorsztyńskiego.
Przy budowie wsi - "zapomniano" o zabudowaniach gospodarczych

Historia powstania i budowy zapory w Niedzicy-Czorsztynie to dodatkowa atrakcja - jej początki (zapory) sięgają lat 30-tych XX wieku
Cała inwestycja praktycznie zwróciła się w dniu oficjalnego oddania do użytku, wyhamowując falę powodziową

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

gb czuje się jak na praktykach z geologii kiedy to jeden dzień spędziłem właśnie na Górze Wdżar.

_________________
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le po­myślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, od­kry­waj.

I słusznie się czujesz

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Tak jak trekker pisze , ciekawszy splyw pontonami. Inwestycja żadna bo pontony to 80 zł od twarzy , a tratwa to 50. Przynajmniej zeszly rok.

Największą atrakcją niewątpliwie spływ. Obojętnie czy na tratwach czy pontonem.
Pontonem to taki pseudo survival , zakładają kamizelki , kaski i biorą większą kasę / więcej niewygody i tyle/.

My planujemy kiedyś spływ kajakiem

Pieniny zajęły nam z dziećmi całe 3 dni:
1-szy: przyjazd i zamki oba, nocleg w Krościenku przy drodze na Sokolicę
2-gi: Sokolica, Zamek Pieniński, Trzy Korony i zejście do przystani - powrót tratwami (uprzemi Flisacy podrzucili nas na "nasz" brzeg zamiast na stronę Szczwnicy) - i taki wariant bardzo polecam.
3-ci: Homole i Wysoka, przejście granią (najpiękniejsze widoki), powrót do domu.

Więcej czasu nie mieliśmy. Wrócimy na 'leniwe zwiedzanie - popasożytowałam na wątku i mam zapisane wszystkie miejsca polecane przez was.

_________________
pozdrawiam
---------------------------
Lepsze od gór są tylko góry!
- krasnoludzkie

Z tego co wiem, Wdżar to nie pozostałość po wulkanie a właśnie po licznych intruzjach andezytowych we flisz karpacki. Przy okazji przypomniało mi się, że warto zabrać tam kompas - na górze Wdżar występuje zjawisko anomalii magnetycznej. Jedni twierdzą, że jest to wynikiem paleomagnetyzmu związanego z andezytem, inni że to skutek uderzenia pioruna. Pozostałością po zjawiskach wulkanicznych są też te wszystkie zdrowotne paskudztwa do picia w Szczawnicy czy Krościenku

Dawno nie byłem w Pieninach, pasuje odwiedzić stare śmieci bo kiedyś to oprócz Gorców chyba najczęściej odwiedzane przeze mnie górki. A, że przymierzam się też do pasma Radziejowej to będzie można to połączyć.

Większość intruzji magmowych - na powierzchni ówczesnego terenu kończyła się wulkanem

Teorię o "piorunowym" pochodzeniu anomalii podawał - jeszcze na przełomie lat 70-80-tych XX wieku Birkenmajer w swoim przewodniku.
Przy okazji zapytam jaki jest współczesny pogląd

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

W lecie nie warto zawracać sobie głowy górą Wdżar ! Miejsce atrakcyjne tylko dla geologów i wycieczek oczekujących na wejście do zamku w Niedzicy,które podjeżdżają autokarami pojeżdzić na sankach!
W zimie można wpaść na narty.

W ogóle - w lecie - nie warto sobie zawracać głowy jakimiś górami...

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Hmm, ale to tymi pontonami płyną tą samą trasą co tratwami ? Jak tak to jasne, że bez różnicy, ale są spływy w Polsce, które odbywają się ekstremalniejszymi odcinkami rzek niż spływ Dunajcem.

Taki super ekstremalny w okolicy to jest po Słowackiej stronie z Podbanskiej do Liptovskiego Hradoka na potoku Bela, ale tylko wiosną !

http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/nowy-sacz/zamek-pieniny-niedostepny-dla-turystow-budowla-czesciowo-ulegla-zawaleniu/
Najwyżej położony zamek w Polsce.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

Tego zamku to po kolana było...
i pomysleć, że nawet to się zawaliło.

_________________
pozdrawiam
---------------------------
Lepsze od gór są tylko góry!
- krasnoludzkie

No właśnie...

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Takie pytanko - 3 Korony i Sokolicę i Wysoką to można w zimie załoić w miejskim obuwiu czy trzeba się jakoś zbroić? [wersja hard czy na obcasie da radę?] Byłem 100 lat temu na 3 Koronach w lecie i zapamiętałem to jako spacer po przygotowanej równej ścieżce, coś jak po parku tylko lekko pod górę.
Może polecicie coś fajnego w okolicy, niekoniecznie szlaki.

_________________

O gumach pamiętaj.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Jak będzie mróz to uważajcie żeby się do barierek nie przykleić.

Wiedziałem, że tak to się skończy

_________________

Coś fajnego w okolicy i niekoniecznie szlaki to np. Dziobakowe Skały.





Na drugim zdjęciu widok z tych skał w kierunku Wysokiej.
Można do nich dojść albo od góry, ze szlaku granicznego, albo od dołu z Jaworek bezszlakowo.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Dzięki sprocket73.

Jak się nie sprecyzuje to zabawnie wychodzi... Pisząc niekoniecznie szlaki miałem na myśli jakiś zameczek, knajpkę, ciekawe miejsce a tu:





Tak czy inaczej dzięki za polecenie miejscówki, o której nie miałem pojęcia. Wygląda bardzo fajnie.

_________________

Wysoki Wierch z Przełęczy pod Tokarnią, zamiast oklepanej Sokolicy czy Trzech Koron. Banalny szlak, chyba że trzeba będzie torować

_________________