Forum portalu turystyka-gorska.pl

Myślał ktoś o takiej wyprawie?

Też zacnie świrnięty pomysł! Najpiękniejsze jest to, że w czasach fotografii cyfrowej istnieje szansa, że zabiorę się z Tobą jak już wrzucisz relację.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Potrzeba dużo urlopu na taką imprezę

http://pl.wikipedia.org/wiki/Karpaty

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Mam bana na wikipedii.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Kolega Sołtys (Łukasz Supergan) pisywał o tym, powinno gdzieś wisieć w sieci.

_________________
wertykalnie
flickr

Myśleć to myślę, ale raczej w kategorii wielkich marzeń nie do realnej realizacji.
Ze względu na to, że teraz nie mam czasu / pieniędzy itp. a jak będę na emeryturze - pewnie nie będę mieć zdrowia ( i pieniędzy tym bardziej).
Realnie to taka wyprawa może zająć ze 3 miesiące.

I tak jest lepiej niż w roku 1980, kiedy w sklepach (we wszystkich krajach przez które prowadzi trasa, za wyjątkiem Czechosłowacji) nie było praktycznie niczego, a na dodatek warunki polityczne były skrajnie niesprzyjające. O ile wiem - to za wyjątkiem odcinka ukraińskiego na niektórych przełęczach donosiły im jedzenie grupy wspomagające.
Odcinek ukraiński musieli przejść całkowicie sami, bazując tylko na tym co mieli w plecakach.

Byłam obecna na prelekcji w roku 1980, kiedy to osoby, które przeszły wtedy łuk Karpat pokazywały swoje slajdy, a jednym z widzów był Władysław Midowicz.
Uczestnicy przejścia byli chyba pierwszymi Polakami, którzy po II wojnie światowej byli obecni w obserwatorium na Popie Iwanie.

pamiętaj o zabraniu dobrych butów i koniecznie przed wyprawą z dużym wyprzedzeniem zadzwoń do Wawrytki, by zaporęczował Ci grań. bo inaczej mógłbyś spaść.


EDYTKA: kutwa, zapomniałem, że Wawrytki już nie ma wśród żywych.


no to masz problem.

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."

Ja myślałem, ale przejście Pienińskiego Pasa Skałkowego (kole 600 km), no, ale ten problem z wolnym czasem

Gdzieś w internecie widziałem, że komuś zajęło to 94dni, więc prawie idealnie trafiłaś.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

100 dni urlopu.. pomarzyć można

L4?

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Taa ostatnio jak byłem na l4 to po 3 tygodniach dostałem wezwanie z ZUSu na kontrole

nie znam osobiście, ale fajnie pisze, lubię poczytać go poczytać. Teraz pewnie kończy 2 letnią podróż po Azji o której pisze na blogu.

Wiele czytałam i słuchałam na ten temat, począwszy od relacji w roku 1980 w czasach tak odległych, że nie było jeszcze Internetu, a góry na Ukrainie były trudniej dostępne niż na Księżycu.

Dlaczego ten temat jest w pokoju "Tatry" ?

Pytanie czy wystarczy jedna para

_________________

Hej!

Było o przejściu Łuku Karpat w "Gazecie Górskiej" (styczeń 2005) po nagłówkiem "SAMOTNIE ŁUKIEM KARPAT 2004". Dłuższy opis tego samego autora był później w jakimś NPM-ie, z wiosny 2005 zdaje się. Generalnie był pierwszym człowiekiem jaki to zrobił samotnie, w sieci znajdziesz namiar na niego.

Asia