Forum portalu turystyka-gorska.pl

Nie wiem czy nie wyskoczę jak Filip z konopi.
Moja Polska niezwykła i miasto, do którego mam słabość:

_________________
Warunki były ciężkie, a góry bardzo górzyste.

Na deser pozostawiłam Susiec:
Susiec położony jest na Roztoczu Środkowym (północno - wschodni skraj Puszczy Solskiej). Czyste wody i powietrze oraz brak zanieczyszczeń przemysłowych stanowią bardzo dobre warunki turystyczne i wypoczynkowe. Malownicze tereny, piękne rzeki z wodospadami, liczne rezerwaty przyrody stanowią największe atrakcje Suśca...
W bliskim sąsiedztwie Suśca znajdują się trzy parki krajobrazowe: Puszczy Solskiej, Krasnobrodzki i Południowo-Roztoczański. Na ich terenie utworzono szereg rezerwatów przyrody. Do najpiękniejszych należy rezerwat "Nad Tanwią", obejmując swym zasięgiem dolinę potoku Jeleń oraz rzeki Tanew. Największą atrakcją rezerwatu są 24 progi skalne na zaledwie 200-metrowym odcinku Tanwi. Niewielkie ale bardzo widowiskowe wodospady, zwane są "szumami" lub "szypotami".
Źródło: http://www.ezamosc.pl/okolice.php?id=miej5

_________________
"Czego krzyczysz... co noga? A tamtemu głowę urwało i nie krzyczy, a ty o takie głupstwo. "(Józef Piłsudski)

Alleksia
Jeżeli pozwolisz to uzupełnię. To są przecudnej urody okolice.
Gdybyście chcieli je lepiej poznać z książką w ręku to warto zajrzeć tu www.parkiprz.itl.pl . Można przez tą stronę zamówić sobie bezpłatne przewodniki np. "Wędrówki po szlakach turystycznych Roztoczańskich Parków Krajobrazowych Przewodnik pieszo-rowerowy".

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Ot i moja relacja z mojej Polski niezwykłej, miejsca w którym dorastałam a tak naprawdę nie wiedziałam gdzie mieszkam. Pominęłam wiele miejsc o których wspomnieć warto, ale to był mój szlak, moja wycieczka i moje miejsca. Odwiedzić warto... Na koniec dorzucam kilka zdjęć których wcześniej nie było...


Konstruktywna krytyka jak zawsze mile widziana
PS. Wybaczcie, że pocięłam opowieść swą na kilaka postów, było mi tak po prostu łatwiej

_________________
"Czego krzyczysz... co noga? A tamtemu głowę urwało i nie krzyczy, a ty o takie głupstwo. "(Józef Piłsudski)

Byłem lata temu na kilkudniowym rajdzie turystycznym po Roztoczu, w Suścu chyba nawet miałem jeden nocleg Zdaje mi się, że tam był jakiś stary, zabytkowy młyn wodny.
Ale i tak najbardziej podobala mi się Werchrata

Czy ktoś był w nowootwartym Izerskim Parku Ciemnego Nieba...zastanawiam sie czy tam jechać, dlatego prosiłabym o spostrzeżenia jeślli ktoś już tam był

_________________
Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni...

Heh ładne fotki, aż żal, że człowiek nie ma więcej czasu żeby gdzieś pojeździć i również poobserwować naturę

Te zdjęcia wklejone przez Alleksia kojarzą mi się z pejzażami nadniemeńskimi

Witam, z całego serca polecam Forumowiczom Puszczę Białowieską. To miejsce niezwykłe, o wspaniałych walorach krajobrazowych, przyrodniczych. Nawet w środku sezonu panuje tutaj spokój. W Puszczy istnieje mnóstwo znakowanych szlaków prowadzących w nagłębsze miejsca lasów. Dla dzieci także atrakcje, między innymi kolejka wąskotorowa. Tutaj jest pięknie o każdej porze roku!

Artykuł o Prządkach:
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /271768595

_________________
MOTYLA NOGA

FORT V - DĘBINA

Weekend się szykował piękny a ja czułam wewnętrzną potrzebę jakby mnie ktoś pogrzebaczem smerał - uciec z Warszawy, dość tych kirów, zniczy i telewizyjnej papki. Nie wiem skąd ten pogrzebacz? Miała z nami jechać Edzia, ale się wzięła i kontuzjowała. A plan się wykluł wspaniały - wielka Twierdza z przyległościami. Obmyśliłam trasę Warszawa - Dębina - Modlin - Nowy Dwór - Warszawa i ze mną w roli niezawodnego GPSa bez mapy ruszyliśmy ku wschodzącemu słońcu.

Fort V znalazłam szybko i instynktownie, w środku lasu sosnowego (nie wiem skąd ta Dębina), spodziewałam się czegoś mniejszego a tu po całym lesie rozrzucone mniejsze lub większe elementy fortyfikacji. Największe wrażenie robi oczywiście to pofalowane ustrojstwo zwane kaponierą - na której zresztą znalazłam osadzone ringi, jakby ktoś chciał się po wspinać, w środku niezły klimat - zresztą w ciągu tej wycieczki klimatycznych miejsc nie zabrakło. A fakt, że części podziemne w większości zwiedzałam sama (a właściwie razem z moją wyobraźnią) maksymalizował doznania.

Fort V - Jeden z fortów Twierdzy Modlin, wzniesiony w ramach budowy pierwszego pierścienia fortów w latach osiemdziesiątych XIX w. Podstawę projektu stanowił wzorcowy fort "F1879", wielokrotnie modernizowany. Ostatnia modernizacja nie została ukończona, m.in. nie dokończono potężnej kaponiery przeciwskarpowej i nie zamontowano pancerzy na wale głównym. Fort posiadał betonowe koszary połączone poternami z wyjściem na wał oraz kaponierami: czołową i półkaponierami barkowymi.

Wejście do poterny


Zimno, ciemno i mokro ale fajnie.






Kaponiera przeciwskarpowa




Od środka, symetryczne korytarze i pomieszczania.




Ściany mają oczy


Kolejny bunkier należący do tego samego fortu.


Nie ma opcji, trzeba spenetrować.




Po więcej zapraszam: http://www.facebook.com/album.php?aid=2 ... 4898814685

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! http://pomagamoli.pl/

Trauma, właśnie modyfikuję majowy wyjazd bieszczadzki pod kątem Prządek (ów? )


Sofia, jakiś czas temu plątałam się po tamtych okolicach, ale fort na który trafiłam, nieco przypadkowo zresztą był zdecydowanie mniej efektowny. Niestety zdjęć brak

_________________

Wykażę się teraz niebywałaym refleksem, ale niech tam - dziękuję za przyklejenie wątku

_________________

To jest "Rezerwat Prządki" i chyba się nie odmienia Ale same panie co przędą to chyba odmienia się "prządek" Zawsze pozostaje napisać do prof. Miodka
Zapraszam:) Ja tam często jeździłam na 1 dniowe wycieczki a potem już nie jeździłam, bo zawsze ktoś stwierdzał "ile można?". Parę lat nie jeździłam tam, niewiele się zmieniło. Troszkę trasę samą oznakowali i opisali lepiej. Całą okolica jest ciekawa i bardzo malownicza. Na budce z lodami wisiała ostatnio mapa całego szlaku.

_________________
MOTYLA NOGA

Warto wejść na ścieżkę dydaktyczną "Przy zamku Kamieniec", ma tylko 1,5 km i 5 przystanków, widoczki przednie, a można zobaczyć m.in. słynne daglezje posadzone na cholerycznym cmentarzu. Jeszcze bardziej atrakcyjna jest druga ścieżka oznaczona kolorem czarnym "Zamek Kamieniec-Prządki" też 1,5 km, a na niej cmentarzysko kurhanowe z IX i X w, z kopcami żarników i ślady grodziska.
Także wokół zamku warto powędrować, są tam fajne skałki, niestety, niektóre z nich przekształcone w kaplice tzw. Kalwarii Korczyńskiej poświęconej św. biskupowi Pelczarowi.
Warto sobie zarezerwować wolny czas na pierwszy weekend października, Magda będzie tak działać ze swoimi Kamratami, a i ja tam poszaleję.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Cerkiew w Krempnej.

Cerkiew w Kotani.

Krzyż z lapidarium utworzonego koło cerkwi w Kotani.



Cerkiew w Świątkowej Małej.

_________________
MOTYLA NOGA

Cerkiew w Świątkowej Małej.

Cerkiew w Świątkowej Wielkiej.

Wisłoka.

Zalew w Krempnej. Niestety ponoć w wakacje robi się zamulony.

Diabli Kamień koło Folusza. Piaskowiec.





Wodospad koło Folusza. Szlak zielony.

_________________
MOTYLA NOGA

http://pejzaze.onet.pl/68832,g,1,25,0,p ... leria.html

Polecam do poczytania i pooglądania dziś w onecie ukazał się fajny fotoreportaż.

_________________
MOTYLA NOGA

nutshell Prządki zdobyte?

_________________
MOTYLA NOGA

Częściowo Odwiedziliśmy je w drodze powrotnej, było mało czasu dlatego dosłownie oglądałam je w biegu. Przy następnym wypadzie w Bieszczady koniecznie muszę wygospodarować więcej czasu i obejrzeć przy okazji ruiny zamku w Odrzykoniu (niestety tego też nie zdążyliśmy zrobić).
Ps. Te skałki wyglądają na stworzone do wspinaczki

_________________

Tam nie ma co za dużo oglądać. Zapraszam też do Bóbrki pod Krosnem - w powyższym artykule jest adres stronki muzeum. Polecam jak też będziesz przejazdem, bo na cały dzień to nie wiem czy warto się wybierać.

_________________
MOTYLA NOGA

Cały dzień pewnie nie, ale chciałabym na spokojnie się tam powłóczyć, bo w pośpiechu nie dotarłam nawet do ''końca" tego rezerwatu

_________________

Na końcu nic nie ma żadnego garnca ze złotem

_________________
MOTYLA NOGA

Podejrzanie wyglądają Twe próby zniechęcenia mnie do obadania wzdłuż i wszerz Prządek nie ma bata, pojadę tam tym bardziej - z wykrywaczem metali

No.... a przy okazji może ładna pogoda się trafi i uda się zrobić parę zdjęć bo skałki i zamek wyjątkowo fotogeniczne..

_________________

Góry Sowie

_________________
Warunki były ciężkie, a góry bardzo górzyste.

Niekoniecznie z wykrywaczem - ale warto (-;
A z podobnych ostańcowych pogórzańskich klimatów podobnie warto np.:
Skamieniałe Miasto na Skraju Pogórza Ciężkowickiego
http://picasaweb.google.pl/spokoynie/08 ... 6240608242
(i następne)
oraz (już może trochę mniej) na Pogórzu Wiśnickim - Kamienie Brodzińskiego
http://picasaweb.google.pl/spokoynie/07 ... 6216958242
(i następne)
...oraz - już z innych powodów - wszystko między nimi, boć gros zabytków karpackich
ulokowało się właśnie na Pogórzach (-;


BTW: widok szczęśliwie zdjęty spod Suchej Góry przez pewnego
utalentowanego Tambylca (-;
http://galeria.czarnorzeki.pl/displayim ... m=18&pos=0

Serdeczności,

Kuba

[ edit: izwinit'je, źle wcisnąłem (-; ]

A to moje całkiem świeże zdjęcia stamtąd:

















Te kolory na prawdę były tak intensywne.

I w oddali - Tatry:









A tutaj Kamienie Brodzińskiego:








Dużo więcej zdjęć z dwudniowego wypadu na Pogórze Ciężkowickie i Strzyżowskie w dniach 7-9 maj 2010 - tutaj:


http://picasaweb.google.pl/Torojaga/Pog ... gorza2010#


B.

Niesamowity widok Na zdjęciu Basi również przebijające się na horyzoncie Tatry robią wrażenie, ale u ww Tambylca* pogoda zagrała wręcz idealnie..


* podpowiedź Opery - Tamburyna

_________________

Właśnie często tak bywa że ludzie Polacy w większości znają 3 główne podstawowe atrakcje naszego kraju morze, góry, i mazury, zapominają często o tych mniejszych perełkach etnicznych kulturalnych i powoli ginących. Często wakacje spędzam na Podlasiu, chodzę tam na grzyby do lasu, po południu korzystam z akwenów wodnych jezioro, zalew gdzie jest tam tego pełno, prawie w każdej gminie. A co najlepsze jest na Podlasiu? Podlaska wieś, ludzie otwarci, częstują mlekiem i swojskim chlebem, a i po dłuższej rozmowie nawet można zostać zaproszonym na kieliszek czaru puszczy, do zagryzienia ogórek małosolny.

_________________
kariera? - kurs makijażu na FACEART